Strona 1 z 1

problem z przyczepnoscia tylnego kola

: wt 06 kwie 2010, 21:29
autor: kibic997
witam
prosze o odpowiedz czy ten motocykl zachowuje sie prawidlowo.
otoz przy nizszych predkosciach moja vfr daje mi odczuc na lipnej nawierzchni ze tylne kolo lekko odchodzi w bok,kupilem do tego nowe opony i mam nadzieje ze problem zniknie-moze po prostu nie umiem jeszcze nim jezdzic bo jak dodam wiecej gazu to problem raczej znika.
motocykl posiada oryginalny lakier i kupiony od osoby w polsce, i nie wyglada na powypadkowy(lakier jest stary ale ok).
ktos cos moze powiedziec w tym temacie?
powiem ze jak jechalem przez tragiczne drogi to kierownice trzymalem tak kurczowo z obawy ze sie wypiep. ze do dzis bola mnie kostki 8)
nie bylo mowy o ZADNYCH wykladaniach sie w zakretach z obawy o zycie:)
moze to takie 1 wrazenie czy cos z moze byc z tylnym wachaczem?
jak juz wspomnialem nowe opony niedlugo(bieznik z tylu obecnej opony jeszcze moze pojedzie 1 sezon-moze)i oby dzialo sie lepiej :!:
prosze o jakies rady
pozdrawiam

: wt 06 kwie 2010, 21:42
autor: Hubu
To może zmień laczki i wtedy będziesz wiedział czy coś się zmieni ;-)

: wt 06 kwie 2010, 21:44
autor: Gregory
Zobacz jaki jest rok produkcji tylnej oponki.
Dzieje się tak tylko przy zimnej oponie, czy jak pojeździsz dłużej i oponka się nagrzeje, to ten objaw znika?
Jakie masz ciśnienie w tylnej gumie - powinno być 2,9

Sprawdź i napisz

: wt 06 kwie 2010, 22:17
autor: puzon
Gregory pisze:Jakie masz ciśnienie w tylnej gumie
Właśnie sprawdź czy Masz wiater w kole.

: wt 06 kwie 2010, 22:41
autor: Arnold
Tak jak chłopaki piszą wyżej sprawdź ciśnienie. Druga sprawa, zobacz jak masz ustawioną zawiechę z tyłu. Może masz troszkę za mocno ustawioną (za twardo) i koło skacze na dziurach. Może być jeszcze taka opcja że opony były picowane do sprzedaży jakimiś środkami na których ewidentnie jest napisane żeby nie stosować do motocykli bo robi się od nich śliska powierzchnia. Jak coś przyjdzie mi jeszcze do głowy to dopiszę.

: wt 06 kwie 2010, 23:05
autor: MARCO
... jak wyżej: sprawdź ciśnienie
ewentualnie zbieżność przodu z tyłem (może coś na pułkach jest przestawione)

: czw 08 kwie 2010, 10:33
autor: igor
a przede wszyystkim trzymaj gaz i nie ściskaj kurczowo kiery. wtedy nawet przy najlepszych laczach w końcu bedziesz leżał... ;-)

: czw 08 kwie 2010, 11:12
autor: su4beusz
dokładnie, odczep się od kiery :) i 'dotrzyj' gumy. oprócz tego dogrzej opony (najlepiej hamując i dodając gazu - nie na boki). jeśli to nie pomoże to podjedż do mechanika i sprawdź czy moto proste..

: czw 08 kwie 2010, 11:44
autor: MC_Hammer
ja na początku jak pisali przedmówcy sprawdził bym wiater w oponach :)

przód: 2,5
tył: 2,9

jeśli to jest ok to bym mędrkował co jeszcze ;-)

: czw 08 kwie 2010, 13:16
autor: figaro
Przy niewielkich prędkościach motocykl ma znikomą stateczność i to jest normane. :shock: Zwiększa się ona wraz z uzyskiwaną prędkością. Przy niewielkich prędkościach każda, a w szczególności zużyta /duży przebieg, palenie gumy, itp.../ opona tylna ma tendencję do uciekania na nierównościach jezdni w kierunku najniższego punktu nawierzchni. Jest to o tyle niebezpieczne, bo może wytrącić kierowcę z obranego toru jazdy. :confused Postaraj się podczas jazd z niewielką prędkością omijać fragmenty jezdni ze zróżnicowaną wysokością / boki kolein, miejsca doraźnie naprawiane, widoczne łączenia fragmentów asfaltu.../ Wybieraj na początek miejsca w marę gładkie o równej nawierzchni. Opanowanie motocykla przyjdzie z czasem. Pamiętaj także o właściwym ciśnieniu w oponach, tak jak koledzy wcześniej sugerowali. :smile:

: czw 08 kwie 2010, 22:03
autor: MARCO
figaro pisze:Przy niewielkich prędkościach motocykl ma znikomą stateczność i to jest normane. :shock: Zwiększa się ona wraz z uzyskiwaną prędkością. Przy niewielkich prędkościach każda, a w szczególności zużyta /duży przebieg, palenie gumy, itp.../ opona tylna ma tendencję do uciekania na nierównościach jezdni w kierunku najniższego punktu nawierzchni. Jest to o tyle niebezpieczne, bo może wytrącić kierowcę z obranego toru jazdy. :confused Postaraj się podczas jazd z niewielką prędkością omijać fragmenty jezdni ze zróżnicowaną wysokością / boki kolein, miejsca doraźnie naprawiane, widoczne łączenia fragmentów asfaltu.../ Wybieraj na początek miejsca w marę gładkie o równej nawierzchni. Opanowanie motocykla przyjdzie z czasem. Pamiętaj także o właściwym ciśnieniu w oponach, tak jak koledzy wcześniej sugerowali. :smile:
Rysunek1.jpg
... co za wykład, :mrgreen:

Re: problem z przyczepnoscia tylnego kola

: czw 08 kwie 2010, 22:11
autor: J43
kibic997 pisze:witam
prosze o odpowiedz czy ten motocykl zachowuje sie prawidlowo.
otoz przy nizszych predkosciach moja vfr daje mi odczuc na lipnej nawierzchni ze tylne kolo lekko odchodzi w bok,kupilem do tego nowe opony i mam nadzieje ze problem zniknie-moze po prostu nie umiem jeszcze nim jezdzic bo jak dodam wiecej gazu to problem raczej znika.
motocykl posiada oryginalny lakier i kupiony od osoby w polsce, i nie wyglada na powypadkowy(lakier jest stary ale ok).
ktos cos moze powiedziec w tym temacie?
powiem ze jak jechalem przez tragiczne drogi to kierownice trzymalem tak kurczowo z obawy ze sie wypiep. ze do dzis bola mnie kostki 8)
nie bylo mowy o ZADNYCH wykladaniach sie w zakretach z obawy o zycie:)
moze to takie 1 wrazenie czy cos z moze byc z tylnym wachaczem?
jak juz wspomnialem nowe opony niedlugo(bieznik z tylu obecnej opony jeszcze moze pojedzie 1 sezon-moze)i oby dzialo sie lepiej :!:
prosze o jakies rady
pozdrawiam
Na naszych dziurawych drogach rzuca dupa i bedzie rzucac.
Musisz przywyknac :)
Nie Twoja wina.

: pn 12 kwie 2010, 21:24
autor: kibic997
figaro serdeczne dzięki za wyczerpujący wykład. Teraz już wszystko rozumiem 8)
Ale fakt, że na naszych drogach raczej ciężko dziury omijać.