VFR-OC Poland ForuM

Zakładałem kiedyś już temat dotyczący wizjerów, ale jakoś nie mogę go odnaleźć

Noszę się z zakupem ciemnej szyby do kasku. Mam czarny, lakierowany kask Shoei XR1000
Myślałem o lustrzance


albo tęczowej lustrzance


jednak ani jedna ani druga nie wygląda dobrze na tym kasku.

Decyzja padła na zwykłą przyciemnianą. Ale mam dylemat:
Czy kupić lekko podpalaną:


Progresywną:


Czy całkiem ciemną która najbardziej wizualnie mi przypadła do gustu.




Jakie jest wasze doświadczenie w ej kwestii?

Mialem lustrzanke teczowa w kasku Nitro. Na sloncu spisywala sie swietnie, niestety gdy robilo sie troche ciemniej juz praktycznie nie bylo nic widac. W nocy widocznosc byla ograniczona niemalze kompletnie. Dlatego tez ze wzglegodow pratkycznych radzilbym ci pomyslec nad szybka progresywna jak masz taka mozliwosc. Sam poszukuje takiej do Sharka.

Do jazdy w nocy albo gdzieś dalej mam białą. Przyciemnianą brałbym w dni słoneczne na krótkie wypady.

Okulary przeciwsłoneczne w moim przypadku odpadają.

trudno jednoznacznie doradzić.
nie masz możliwości przymierzyć gdzieś i sprawdzić, która Ci najbardziej odpowiada?
dla mnie ciemna podpalana jest zbyt ciemna - bardzo dobrze sobie radzi w dużym nasłonecznieniu ale tak naprawdę jak dużego słońca brak to wtedy lekko przydymiana jest lepsza.

Wojtek86 Ja kozystam z VPS'a Nolanowskiego i jak tylko sie sciemnia to VPS laduje w kufrze. Jako ze Shoei nie ma takiego patentu to jednak wybralbym tez progresywnie przyciemniana, uniwersalnosc takiej szyby w mojej ocenie jest gora nad wozeniem z soba zawsze dwoch szyb.

Czy ktos miał lustrzanke w sharku ? jak sie spisuje w nocy ? bo sie napaliłem jak szczerbaty na suchary

Jesli o mnie chodzi to zdecydowanie odradzam jeżdżenie po zmroku z przyciemnianymi szybami. Testowałem temat i jedno powiem - odpada całkowicie.

Mam przyciemnianą (wręcz czarną, bez homologacji) do AGV. W dzień jest świetnie, wieczorem też ok, także chmury itd. nie utrudniają sprawy. W nocy jazda jest niemożliwa, w deszczu również jest ciężko, bo woda fatalnie później załamuje na niej światło. Zawsze pozostaje uchylenie szybki i jazda z otwartą w sytuacjach podbramkowych. Oczywiście zwykłą też mam i przekładam na noc.

Chyba najlepsze obecnie rozwiązanie to jednak kaski z wysuwaną blendą przeciwsłoneczną. Moja połowica taki używa ze względu na wrażliwe oczy i ja też sobie taki sprawię - obecnie jestem na etapie poszukiwań odpowiedniej marki i modelu. Takie rozwiązanie typu "dwa w jednym" moim zdaniem kompleksowo załatwia sprawę

Własnie o to lotto , pytam bo u mnie zmienianie szybki odpada . w trasie to juz porazka wozić za sobą delikatna szybke na ktora nie mam miejsca i mozna ja łatwo połamac

szatan pisze:Czy ktos miał lustrzanke w sharku ? jak sie spisuje w nocy ? bo sie napaliłem jak szczerbaty na suchary

Ja takze szukam informacji na ten temat i jezeli ktos bedzie cos wiedzial to przylacze sie do pytania kolegi.

Vermilion potwierdzam, mam czarnego Lazera Vertigo i do niego dokupilem calkiem czarna szybe, faktycznie w nocy i przy deszczu kompletnie odpada. Dodatkowo mialem jeszcze w tym kasku na wiosne i jesienia problem z parowaniem szyby ale nakleilem od srodka specjalna folie i zdala egzamin, problemy sie skonczyly.

Przerobiłem temat czarnej szyby i ...

Osobiście jestem zdania, że w dzień to a i owszem jest ok ale później - porażka.

Polecam rozwiązanie uniwersalne, znaczy się kask z opuszczaną blendą przeciwsłoneczną coś jak w nolanie n103 i zwykłym białym wizjerem bez ulepszeń.

PS. Przekładanie częste szyby może ją uszkodzić, przewożenie zdjętej może ją porysować, i jeszcze jeden przykład: słoneczny dzień jest pięknie - wjechał któryś w ciemnej szybie do tunelu z zakrętem
Mi się udało i farta miałem, że wyjechałem

A może taka alternatywa by się sprawdziła:
http://www.sunax.de/en/products/sunax-classic.html

Wojtek86

słuchaj i co zdecydowałeś się na zakup jakiejś szyby ? bo powiem szczerze ja teraz noszę się zamiarem kupna wizjera i jestem ciekawy co ty wybrałeś i jak się sprawuje ta szybka