Strona 1 z 1

Jazda dzisiaj - czy warto ryzykować?

: pn 14 gru 2009, 12:11
autor: mkochano
Cześć

Muszę się wynieść z garażu i przestawić do miejsca zimowania. Z różnych przyczyn nie dało się tego zrobić wcześniej. Za oknem śnieg (Warszawa Bemowo). Mam do przejechania 4km i zastanawiam się czy warto ryzykować. Nigdy nie jeździłem w takich warunkach. Jak myślicie, wywrotka gwarantowana, szukać kogoś z hakiem i przyczepą? Jeśli tak i ktoś z Was mógłby pomóc to też proszę o info.

Pozdrawiam
Michał

: pn 14 gru 2009, 12:17
autor: Arturo
Jak w ciągu najbliższych nie zapowiada się poprawa pogody to ja bym jechał. Dojedziesz, sprzęciora szybko umyjesz i już bedzie sobie odpoczywał :smile:
Tylko hamuj duuuuużo wcześniej i łagodniej niż zwykle, unikaj białego bo w taką pogodę jest meeega śliskie i delikatnie z gazem i będzie dobrze.
W śnieżycę też da się jechać tylko przydałaby się podgrzewana szybka w kasku bo śnieg się przykleja :lol:
mkochano pisze:Mam do przejechania 4km
to tyle co nic.

P.S. Ja tylko napisałem że ja bym pojechał - żeby później nie było na mnie :mrgreen:

: pn 14 gru 2009, 12:38
autor: wasyl
Dasz radę znam takich pozytywnych popaprańców co i nie w taką pogodę śmigali:)

: pn 14 gru 2009, 12:52
autor: możej
Całą poprzednią zimę przelatałem na moto bez gleby :mrgreen: nie szalej a dojedziesz ;-)

: pn 14 gru 2009, 13:33
autor: Arturo
mkochano pisze:Nigdy nie jeździłem w takich warunkach
To może warto spróbować. Kiedyś pojedziesz w traskę i Cie pogoda zaskoczy ;-)

Na fotce poniżej, jak wyjeżdżaliśmy z Oczkiem to miało być ładnie ale po drodze się trochę pozmieniało :lol: Nie dzwoniliśmy po przyczepę i się udało... Nam tak, ale koleś który z nami jechał glabnął-ale to było BMW a nie VFR :mrgreen:

: pn 14 gru 2009, 14:13
autor: Lex737
4km to nie masz dużo, jak powoli pojedziesz i będziesz unikał jakiś gwałtownych ruchów to napewno dojedziesz :)

: pn 14 gru 2009, 14:17
autor: mkochano
Arturo pisze: To może warto spróbować. Kiedyś pojedziesz w traskę i Cie pogoda zaskoczy ;-)
Udało się :) Chyba nigdy w życiu tak wolno nie jechałem :) Na Górczewskiej było OK, ale wyjazd z osiedla to cienka warstwa śniegu i przymarzającego błota. Ale się udało :)
Arturo pisze:Na fotce poniżej
Super zdjęcie :)

Michał

: pn 14 gru 2009, 15:18
autor: Vermilion
Postanowiłem dzisiaj sprawdzić jaka jest droga hamowania ze 70km/h na ubitym śniegu. Powiem tak. Meeeeeeega długa xD

: pn 14 gru 2009, 22:31
autor: floreso
czyli przyczepa nie potrzebna:)

jak by coś w przyszłości to posiadam auto z hakiem a przyczepe mozna wypożyczyć
pozdr