Strona 1 z 2

BYŁ DZWON ,NIE MA PRAVKA

: pn 07 wrz 2009, 12:42
autor: jordan23
VITAM!! MAM PYTANKO WIE KTOŚ MOŻE JAK TO SIĘ MA W PRZYPADKU KOLIZJI DROGOVEJ, W KTÓREJ OSOBA POSZKODOVANA NIE MIAŁA PRAVKA A POLICJA ORZEKŁA WINĘ NA JEJ KORZYŚĆ??? CZY BĘDZIE OPDSZKODOVANIE CZY SŁĄBO RACZEJ TO WYGLĄDA?? POZDRAVIAĆ!!
V-RULEZZZZ!!!

: pn 07 wrz 2009, 12:45
autor: Achmed
Z Wasylem gadaj on ma spore doświadczenie :lol

: pn 07 wrz 2009, 12:47
autor: Ruda i Piotr
Achmed pisze:Z Wasylem gadaj on ma spore doświadczenie :lol

To samo chciałam napisać :lol


:wiewiora

: pn 07 wrz 2009, 13:16
autor: orzyl
nie pisz drukowanymi

: pn 07 wrz 2009, 17:07
autor: Viffer
Braka prawka samo w sobie nie jest istotne - ktos Ci spowodowal szkode, i musi za to zaplacic (czyli jego TU), tak samo jak, np, bys byl pieszym (bez prawa jazdy). Kwestja prawka to raczej oddzielna sprawa miedzy Toba a Policja.

Niemniej, przy ustalaniu winy, TU 'sprawcy' moze upierac sie ze brak prawa = brak znajomosci przepisu = wspolwinny za kolizje. Na przykad powiedza ze nie zastosowales zasad ostroznosci (czy jakas inna bzdure).

Czy z Twojej strony na pewno wszystko bylo 100% przepisowo (w tym oczywiscie predkosc), czy masz chociaz cos na sumieniu? A byli swiadkowie?

: pn 07 wrz 2009, 17:25
autor: jordan23
mam 3świadków i numer do 4 który jechał za tym kolesiem<spravcą> podbiegł do mnie podał mnie numer swojego fona i powiedział że widział jak kolo nie ustępuje na rondzie pierwszeństwa i się zmył :) dodam że był to też posiadacz moto z tym że z innego miasta a mam pravko B i C i czyste konto punktowe (w sensie od kilku lat zero łamania przepisów) więc sam nie wiem jak to będzie jutro wszystko się okaże , a co do A to się robi ale jak jest lato to się nie chce na jazdy chodzić , wiadoma przyczyna..pytałem się w Hondzie to krzyknęli w granicach 6tys za te wszystkie uszkodzone elementy. POZDRAVIAĆ!!!

: pn 07 wrz 2009, 17:26
autor: jordan23
A Z VASYLEM JUŻ GADAŁEM :mrgreen: :mrgreen:

: pn 07 wrz 2009, 17:31
autor: adi610
Jak masz na B to pewnie dostaniesz mandat ok 300 zł za brak uprawnień, a kolizja to odrębna kwestia.

: pn 07 wrz 2009, 20:56
autor: jordan23
mandat był już przy kolizji więc jest teraz tylko kwestia ubezpieczenia 8)

: pn 07 wrz 2009, 21:43
autor: adi610
ubezpieczalnia może się czepiać że nie miałeś kwitów (ale jak nie Twoja wina to sprawa raczej wygrana)

: pn 07 wrz 2009, 22:30
autor: kiki
idz i wez OWU oc sprawcy, zobacz wszystkie wyłączenia i dokładnie się zastanów jak to dalej ciągnąć. Na 99,9% firma uzezpieczeniowa będzie chciała Cię orżnąć - przygotuj sięna to :twisted:

: wt 08 wrz 2009, 09:37
autor: Viffer
Nie ma OWU oc. Jest to ustawa. Gdyby sprawca rozjechal n.p. pieszego, to ten tez nie ma prawa jazdy ale odszkodowanie otrzyma. Tak samo jak gdybym jechal niezarejestrowanym autem czy bylbym w miejscu zdarzenie/polsce nielegalnie.

A ze TU bedzie cos probowac, to inna sprawa ;-) , i dotyczy kazdego 'zdarzenia'. Skoro jest prawko na B, to mysle ze beda probowac cos w stylu 'gdyby mial A, to by sprawniej wyhamowal/ominal i nie doszloby do kolizji'. Beda liczyc na to, ze swiadkowie nie zapamietaja *dokladnie* ile miejsca/czasu mial do hamowania/manewru.

: wt 08 wrz 2009, 18:44
autor: SOWA
Na tym forumie zawsze propagowaliśmy jazdę wyłącznie z uprawnieniami. Było wiele dyskusji na ten temat. Dochodziło nawet do wymuszania na zasłużonych ownersach odpowiednich zachowań. A tu kolega, który zalogował się dwa miechy temu i pyta jak wyjąć odszkodowanie za jazdę bez lejców. No wybacz Jordan, ale chyba trochę zbłądziłeś. Nikt kto prosi o pomoc nie zostaje tu bez wsparcia, ale myślę, że w takiej kwestii to zły adres. Zresztą powściągliwość w wypowiedziach mówi za siebie sama.
Zapraszamy z każdym innym problemem.

: wt 08 wrz 2009, 19:55
autor: C_L_K
SOWA pisze:Na tym forumie zawsze propagowaliśmy jazdę wyłącznie z uprawnieniami. Było wiele dyskusji na ten temat. Dochodziło nawet do wymuszania na zasłużonych ownersach odpowiednich zachowań. A tu kolega, który zalogował się dwa miechy temu i pyta jak wyjąć odszkodowanie za jazdę bez lejców. No wybacz Jordan, ale chyba trochę zbłądziłeś. Nikt kto prosi o pomoc nie zostaje tu bez wsparcia, ale myślę, że w takiej kwestii to zły adres. Zresztą powściągliwość w wypowiedziach mówi za siebie sama.
Zapraszamy z każdym innym problemem.
Howgh!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wg zasad panujących tu (za czasów starego VFR-OC) zrozumienia nie znajdziesz...

Nie zebym był nieczuły na ludzka krzywdę, ale nie lubię chamówy :evil:

Może spróbuj na z_a_p_i_e_r_d_a_l_a_m.pl ? :P

: wt 08 wrz 2009, 20:07
autor: figaro
Jordan23, napisz coś więcej o swojej przygodzie w tym temacie: viewforum.php?f=7
Swoją drogą chyba przedwczoraj widziałem Ciebie ok. 19 tej, jak leciałeś z kolegami Hutniczą z Rumii w kierunku Gdyni.