wrocław ocena ktm-a

[rafi]

poszukuje osób z Wrocławia bądź okolic chętnych mi pomóc w ocenie motorku.
rzecz polega na tym w intermotorsie WROCŁAWSKA 33b 55-095 DLUGOLEKA stoi sobie taki ktm :

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1309848

jestem poszukującym takiego cuda ale mam 200 km i brak czasu, jak by ktos był w okolicy i miał czas i chęć zobaczenia czy sprzęt jest wart mojego przyjazdu na miejsce i jazdy testowej byłbym bardzo wdzięczny .

[Jonecki]

Wpadnę i oblukam co to za motong jest, tylko ze wcześniej jak w sobotę to raczej rady nie dam (chyba że Ci się spieszy to coś wymyślę )

[rafi]

dzieki chłopie byłbym rad , jak dobrze pujdzie to przed sobotą przejazdem tam wpadne po drodze jak nie to skorzystam z twojego zdania...

[Jonecki]

Witam.
Byłem dzisiaj w Długołęce i KTEma zlukałem i opinii zasięgnąłem .Motur sprowadzony rok temu z Francji przez kolesia i używany na "amatorskie wyprawy weekendowe" w terenie. W grudniu bodajże zaliczył wysiadkę i połamał nogę w udzie, uraz na tyle poważny że lekarze wybili mu z głowy zabawę w jednoślady. Od tamtej pory sprzęt stoi najpierw w prywatnym garażu a teraz w salonie/serwisie Inter Motors-a. Tyle z historii . Co do stanu technicznego to nigdy z tego typu cudami do czynienia nie miałem wiec , postaram sie opisać to co widziałem.
- plastyki w kilku miejscach popękane, niektóre mocno porysowane, ubytków brak
- lewy dekiel na silniku (chyba prądnicy) był pęknięty ale jest już załatany i zaklejony (był ubytek 2x3cm)
- zawiechy proste i suche tłumią jak należy luzów nie wyczułem ale sprawdzałem tylko pobieżnie
- akumulator padł (podobno stał nieużywany miesiąc) ale moto bez problemu odpaliło z kopa i polatało po parkingu
- chłodnice, przewody i reszta osprzętu silnika nie nosi żadnych oznak kraks, dzwonów itp.
- tylny wahacz nie nosi śladów współpracy z łańcuchem; czysty i bez luzów
- tarcze hamulcowe bez progów, przebarwień i bruzd, klocki ledwo napoczęte
- rama wydaje sie być ok. nie widziałem nic niepokojącego
- jak wspomniałem bez problemu odpala (ryczy i dudni ) a dźwięk pracującego silnika porównałbym do japońskiej stukipuki, niby nic niepokojącego ale VFR-a to to nie jest zresztą nigdy nie odpalałem KTM-a to nie mogę powiedzieć czy tak ma być czy nie

Osobistej opinii nie zaryzykuje gdyż tak jak pisałem nie mam doświadczenia z tego typu sprzętami i tą marką a co za tym idzie mógłbym walnąć coś z kosmosu .
Moto nosi śladu użytkowania w terenie i parę razy na pewno leżało (raz nawet mocno-lewy dekiel) ale jaki to miało wpływ na geometrie i własności to nie wiem. Jeśli masz jakieś pytania to dzwoń, postaram sie dokładniej opowiedzieć to co widziałem

PS.
Gadałem z kolesiem i stufe czy dwie może opuści, ewentualnie transport pod wskazany adres do 300km w cenie (albo jedno i drugie jak sie dobrze pogada)

[rafi]

wielki dzięki, jak dla mnie koles i moto spalone.... umówiony byłem na wczoraj ale jako że sie nie wyrobiłem to przełozyłem na dzis rano i zaczęło sie kombinowanie kolesia,,, az przestał odbierac jak dzwoniłem do niego- prosić sie nie będe.