VFR-OC Poland ForuM

Witajcie
Wpadłem na taki pomysł...
otóż moze warto zrobic spotkanie VFR, gdzie pogoda nie bedzie miała wpływy na atrakcje.
jest takie fajne miejsce- Tropical island:
http://www.tropical-islands.de/pl/goscie.html
gdzie mozemy bawić sie 24 godz, wypoczywać i pogadać. Moglibysmy pojechac w piatek - i bawic się cały dzień, noc a nastepnego dnia dopiero wracać. A jesli zrobimy to z dużym wyprzedzeniem, to może warto by było zaprosic naszych " braci" z zagranicy"coby jednac się jako jedna wspólna rodzina VFR ( to brzmi jak jakas sekta ) Lopez i s-ka z niemiec może http://www.tropical-islands.de/pl/goscie.html się da zaprosić...
Co o tym sadzicie?
Byliby chetni?
pozdrówka

Czytam i czytam i oczom nie wierzę. Aż mi sie chce.
Tylko termin ustalić i trymać.

Ja pierdziele co za fun
No mi sie podoba na maxa
Już widze skargi niemiaszków na polaczków - motocyklistów, gdyby przyszło nam nocowac pod namiotem http://www.tropical-islands.de/pl/gosci ... iotem.html
To zdjęcie z gitarą, mówi samo za siebie. OWNERSI by dali czadu do rana. Nikt by oka nie przymknał na 5 min.
Ciekawe czy maja tam tablice ze zdjęciami " tych klientów nieobsługujemy"

ppamula pisze:Tylko termin ustalić

Termin jest .. otwarty.
Proponowałbym lipiec- bo ciepło, bo wakacje bo czas by był by zaprosic innych.

Mieliśmy z Szarlotką tam jechać w grudniu 08. Dostaliśmy jako bonus zaproszenie na imprezę od jednego z naszych dostawców. Niestety okazało się, że to tylko jeden nocleg, czyli cały dzień jazdy, wieczorem imprezka, nocowanie i rano wyjazd. Więc lekka porażka. Poza tym termin pokrywał się akurat z Mikołajami w 3m i to był ostateczny powód rezygnacji

W każdym razie miejscówka fajna, tylko nie wiem czy ktoś z Was spoglądał na ceny (oprócz noclegu trzeba coś jeść i pić, a goście z własnymi konserwami z mielonką nie są tam mile widziani). Obawiam się, że przy obecnym kursie jurka to byłby najdroższy weekend w historii

Ja bym chyba jednak wolał wykroić jeszcze ze 2-3 dodatkowe wolne dni i skoczyć na takie plażowanie choćby do Chorwacji.

Muchaok ale to chyba nie problem bo nawet ostrzegają

"Proszę zwrócić uwagę, że namiot nie może zapewnić spokoju pokoju hotelowego.
Szczególnie w piątki i weekendy panuje "intensywne życie nocne"

Jest subtelna różnica pomiędzy stwierdzeniem " intensywne życie nocne " a " impreza OWNERSOOW ", poza tym jak nic, któryś by wykombinował jak wjechac na plaże motkiem i ponap...lać z wydechu , palić gume na kamieniu itd
Mi się to podoba, ale dokładnie tak jak CELIK wspomniał po sezonie -> listopad, grudzień.... w sezonie szkoda sie gnieździć pod dachem jak ciepło i ładnie dookoła

Jesli termin bylby odpowiednio wczesnie podany to bardzo prawdopodobne ze i ja bym sie wybral, bo myslalem o tym miejscu juz wczesniej:)

C_L_K pisze:Obawiam się, że przy obecnym kursie jurka to byłby najdroższy weekend w historii

nie jest tak źle jak piszą
moi koledzy ze Szczecina maja patenty na te zapisy np: spi sie nie w namiotach a na ... lezakach na plazy nic za to nie płacisz !!!
Z jedzeniem podobnie sie jakos robi, wiec tak naprawdę koszty juz maleją

muchaok pisze:Mi się to podoba, ale dokładnie tak jak CELIK wspomniał po sezonie -> listopad, grudzień.... w sezonie szkoda sie gnieździć pod dachem jak ciepło i ładnie dookoła

no tak, ale wtedy motorkiem nie pojedziemy.... A poza tym pogoda TAM zawsze mórowana, nie to co za oknem

jestem chętny jechać o ile zostanie wcześniej podany termin