
Witam
Z mojego doświadczenia powiem że na ubraniu motocyklowym nie wolno oszczędzać.
Jestem strasznym sknerom i jak bym mógł to bym jeździł w kasku tornado za 30 zł i t-shircie,nie wspominając o markowych dadidasach todźiesz klapkach
Naszczęście paru Ownersów w porę przestawiło mi pare klepek w tej mojej mózgownicy i wyszło mi to na dobre:)
-wracając do tematu to niepowinneś zapominać o spodniach najlepiej z protektorami
(niechcesz mieć szlifa w dżinsach wiesz mi:)) można już taki znaleść za 250 zł góra 300
-Obuwie także niezbędne i nie chodzi tu wcale o wygodę jazdy ale o bezpieczeństwo
(Tutaj także mówię z doświadczenia,raz pojechałem w adasiach i kostkę sobie załatwiłem)
-Kurtka to tylko skóra miałem wcześniej 2 teksy i różnica byłą znacząca(na + dla skóry)
tutaj polecam kurtki tschula najlepsza relacja jakości do ceny (sam toką kupiłem na aukcji za 200 nówke:))
-Jeśli chodzi o kaski to doświadczenia takiego jak niektórzy nie mam ale mogę powiedzieć na ich temat tak:
shoei-nr.1 bez apelacyjnie problem to cena
arai-jw.
agv-osobiście polecam (relacja jakość-cena)można już od 200 zł model gp nowy wyrwać
(osobiście polecam model air-tech)
shark-jw.
marushin-dobry,cichy ale dość drogie
lazer-tylko wyzsze modele sie nadają ale cena wtedy up..lepiej odpuścić.
mam nadzieję żę choć trochę pomogłem
