Uwaga! *GOŁE BABY!!! * (Walkie Talkie)
Uwaga! *GOŁE BABY!!! * (Walkie Talkie)
Witam,
Dobra, tytul byl dla zmylki, chcialem Was tu jak najwiecej zwabic
Tera do rzeczy: halo, gadzeciarze! Czy ktos ma moze jakies doswiadczenia z walkie-talkie?
Chodzi mi o cus, co da rade i jako bezprzewodowy zestaw komunikacyjny wewnatrz zalogi: kierowca - plecaczek (tak, wiem, one zazwyczaj za duzo mowia, ale przeciez mozna wylaczyc) i jako zestaw do komunikacji pomiedzy dwoma bikami (spoko wyprzedzaj pod gore na zakrecie, nic nie jedzie, przecie widze).
Jak sie ma deklarowany zasieg do faktycznego, jak i czy dziala funkcja VOX w takim chalasie jak to zazwyczaj w motocyklowym kasku, czy da sie do tego podlaczyc muzyczke, obslugiwac w rekawiczkach itp. Na co zwracac uwage?
Pozdro!
I sorki za zmyle...
Dobra, tytul byl dla zmylki, chcialem Was tu jak najwiecej zwabic
Tera do rzeczy: halo, gadzeciarze! Czy ktos ma moze jakies doswiadczenia z walkie-talkie?
Chodzi mi o cus, co da rade i jako bezprzewodowy zestaw komunikacyjny wewnatrz zalogi: kierowca - plecaczek (tak, wiem, one zazwyczaj za duzo mowia, ale przeciez mozna wylaczyc) i jako zestaw do komunikacji pomiedzy dwoma bikami (spoko wyprzedzaj pod gore na zakrecie, nic nie jedzie, przecie widze).
Jak sie ma deklarowany zasieg do faktycznego, jak i czy dziala funkcja VOX w takim chalasie jak to zazwyczaj w motocyklowym kasku, czy da sie do tego podlaczyc muzyczke, obslugiwac w rekawiczkach itp. Na co zwracac uwage?
Pozdro!
I sorki za zmyle...
- Little Sister
- klepacz
- Posty: 689
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 21:21
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Nibylandia
- Kontakt:
- Little Sister
- klepacz
- Posty: 689
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 21:21
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Nibylandia
- Kontakt:
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3540
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Doyar
Ja juz takie wynalazki próbuje od jakiegoś czasu. Intercom katalogowy np z louisa działa non stop, wiec przy prędkości powyszej 120 słyszysz szum własnego kasku i jeszcze szum ze słuchawek a właściwie z mikrofonu pasażera. To musi być coś włączanego na życzenie. Do tego trzeba dopracować włącznik na kierownicy. Jeszcze mi sie to nie udało.
Co do ratotelefonów to CB odpada. Moc musi byc duża (powyżej 5 W) a to przekłada się na wielkość urządzenia. Antena jak jest mała (tzw helikalna) to ma mały zasięg, a z dużą to byś wyglądał dziwnie. Mała i tak ma 40 cm. Gdzie ją przymocujesz? na zadupku? Poza tym w radiu jest tłok i po krótkim czasie jesteś zmęczony słuchaniem obcych rozmów. Ja wysiadam po godzinie słuchania na trasie. Strasznie szumi. A radyjko PMR (436 MHz) jest dobre ale ma zasięg praktyczny od 1 do 3 km. Dobre dla kilku jadących w grupie. Autovox się nie sprawdza bo już przy 80 km/h włącza się na ciągłe nadawanie od pędu powietrza. A więc wracamy do wyłącznika na kierownicy. A jak będziesz kupował PMR to kupuj takie które ma niewystające przyciski. Strasznie wkurza jak radyjko samo sie włącza w kieszeni. I koniecznie takie nie posiadające "rogera". To taki sygnał na koniec nadawania. Za bardzo daje po uszach. Od razu pisze że większość standardowych słuchawkomikrofonów dołączanych do PMR jest do bani - nie trzyma się na uchu albo jest za duża i nie mieści się do kasku. Sam kupiłem tak zwane słuchawki komputerowe i je rozmontowałem. Mikrofon to tulejka 3 * 4 mm i łatwo ją umieścic w kasku. Głośniczki z rozmontowanych słuchawek po naklejeniu rzepów łatwo się umieszcza na tapicerce kasku w okolicy ucha. Kable należy wymienic na cieńsze, koniecznie ekranowane. Wtyczki z kompowych słuchawek i tak nie pasują do PMR.
Podobnie za UXY'm polecam dyskusje nietematyczne poza wątkami forum.
Bez urazy.
Ave
Ja juz takie wynalazki próbuje od jakiegoś czasu. Intercom katalogowy np z louisa działa non stop, wiec przy prędkości powyszej 120 słyszysz szum własnego kasku i jeszcze szum ze słuchawek a właściwie z mikrofonu pasażera. To musi być coś włączanego na życzenie. Do tego trzeba dopracować włącznik na kierownicy. Jeszcze mi sie to nie udało.
Co do ratotelefonów to CB odpada. Moc musi byc duża (powyżej 5 W) a to przekłada się na wielkość urządzenia. Antena jak jest mała (tzw helikalna) to ma mały zasięg, a z dużą to byś wyglądał dziwnie. Mała i tak ma 40 cm. Gdzie ją przymocujesz? na zadupku? Poza tym w radiu jest tłok i po krótkim czasie jesteś zmęczony słuchaniem obcych rozmów. Ja wysiadam po godzinie słuchania na trasie. Strasznie szumi. A radyjko PMR (436 MHz) jest dobre ale ma zasięg praktyczny od 1 do 3 km. Dobre dla kilku jadących w grupie. Autovox się nie sprawdza bo już przy 80 km/h włącza się na ciągłe nadawanie od pędu powietrza. A więc wracamy do wyłącznika na kierownicy. A jak będziesz kupował PMR to kupuj takie które ma niewystające przyciski. Strasznie wkurza jak radyjko samo sie włącza w kieszeni. I koniecznie takie nie posiadające "rogera". To taki sygnał na koniec nadawania. Za bardzo daje po uszach. Od razu pisze że większość standardowych słuchawkomikrofonów dołączanych do PMR jest do bani - nie trzyma się na uchu albo jest za duża i nie mieści się do kasku. Sam kupiłem tak zwane słuchawki komputerowe i je rozmontowałem. Mikrofon to tulejka 3 * 4 mm i łatwo ją umieścic w kasku. Głośniczki z rozmontowanych słuchawek po naklejeniu rzepów łatwo się umieszcza na tapicerce kasku w okolicy ucha. Kable należy wymienic na cieńsze, koniecznie ekranowane. Wtyczki z kompowych słuchawek i tak nie pasują do PMR.
Podobnie za UXY'm polecam dyskusje nietematyczne poza wątkami forum.
Bez urazy.
Ave
- Krajan
- klepacz
- Posty: 1273
- Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
- Kontakt:
no to cie zjeb..li
też myślałem o czymś takim ale jak zabrałem sobie kiedyś radyjko na małą rundke, to stwierdziłem że nie ma to sensu, ponieważ żeby sobie porozmawiać z pasażerem (ze zrozumieniem każdego słowa) należałoby jechać 60km/h - do max 80km/h.. więc lepiej zbierac myśli i na postoju sobie podyskutować.
też myślałem o czymś takim ale jak zabrałem sobie kiedyś radyjko na małą rundke, to stwierdziłem że nie ma to sensu, ponieważ żeby sobie porozmawiać z pasażerem (ze zrozumieniem każdego słowa) należałoby jechać 60km/h - do max 80km/h.. więc lepiej zbierac myśli i na postoju sobie podyskutować.
Taaa... No to podsumowujac:
1. LiSi - cos jednak jest na rzeczy - to Ty pierwsza na te golebaby poleciales
2. UxY - ja jednak nastaje na walkie-talkie nie interkom. Pal diabli gadac z babom z tylu, ale kazdy z nas chyba mial okazje sie pogubic jadac w kilka sprzetow. A tak: "gdzie jestes stary" i wszystko jasne.
3. ppamula - dzieki za wyczerpujace (jak zawsze Twoje posty) info. Jak cos zdzialasz - daj cynk. Mi sie coraz bardziej klaruje, ze jak sie kiedys w koncu zdecyduje, to nabede jakis wypasik Alana czy cus z Louisa. ALE CZEKAM NA DALSZE INFO od wszystkich.
4. krajan - to mnie zje@@@ali za offtopicowe nawijanie..?
5. zbyl - nie musze wymieniac pogladow powyzej stufki, wystarczy ze podczas awaryjnego zwolnienia sie dogadam; muzy w sluchawkach tez nie slysze powyzej 130..
6. moja baba jest jakas dziwna - nie nawija ponad norme... lekarza..?
7. ale nie konczymy watku?
1. LiSi - cos jednak jest na rzeczy - to Ty pierwsza na te golebaby poleciales
2. UxY - ja jednak nastaje na walkie-talkie nie interkom. Pal diabli gadac z babom z tylu, ale kazdy z nas chyba mial okazje sie pogubic jadac w kilka sprzetow. A tak: "gdzie jestes stary" i wszystko jasne.
3. ppamula - dzieki za wyczerpujace (jak zawsze Twoje posty) info. Jak cos zdzialasz - daj cynk. Mi sie coraz bardziej klaruje, ze jak sie kiedys w koncu zdecyduje, to nabede jakis wypasik Alana czy cus z Louisa. ALE CZEKAM NA DALSZE INFO od wszystkich.
4. krajan - to mnie zje@@@ali za offtopicowe nawijanie..?
5. zbyl - nie musze wymieniac pogladow powyzej stufki, wystarczy ze podczas awaryjnego zwolnienia sie dogadam; muzy w sluchawkach tez nie slysze powyzej 130..
6. moja baba jest jakas dziwna - nie nawija ponad norme... lekarza..?
7. ale nie konczymy watku?
- Yaco
- klepacz
- Posty: 942
- Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kurrrkaaaa...
Widzę temat, myślałem, że może LittleSister coś tutaj... A tu lipa siakaś...
Sorki za off-top...
Gdzieś widziałem urządzenia do komunikacji dla osób pracujących w hałaśliwych warunkach. Poszukam jeszcze - w każdym razie w skład wchodziły specjalne słuchawki typu "pchełki" oraz mikrofon na krtań.
Widzę temat, myślałem, że może LittleSister coś tutaj... A tu lipa siakaś...
Sorki za off-top...
Gdzieś widziałem urządzenia do komunikacji dla osób pracujących w hałaśliwych warunkach. Poszukam jeszcze - w każdym razie w skład wchodziły specjalne słuchawki typu "pchełki" oraz mikrofon na krtań.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości