Kufry czy torby?

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
mkochano
teksciarz
teksciarz
Posty: 178
Rejestracja: ndz 25 lis 2007, 20:16
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Kufry czy torby?

Post autor: mkochano » pt 06 cze 2008, 11:34

Cześć

Potrzebuję dodatkowe miejsce na bagaż na wyjazdy i zastanawiam się czy kupić kufry Givi E41 czy torby Givi np. T449 (http://www.givi.it/caschi_borse_bauli_a ... O_ID=13664).

Obecnie mam monoracka z E52 więc do kufrów muszę dokupić adapter PL257.

Jakie są wady i zalety kufrów i toreb?

Pozdrawiam
Michał

Awatar użytkownika
poscig
klepacz
klepacz
Posty: 1361
Rejestracja: czw 17 sty 2008, 19:43
Imię: Marek
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3-CITY
Kontakt:

Post autor: poscig » pt 06 cze 2008, 11:49

Witam ,wszystko zalezy co kto lubi i jak duzo jezdzimy w dalekie traski.Jesli potrzebujesz wyjatkowo na ten wyjazd wiecej miejsca na bagaz i zazwyczaj udaje sie Tobie spakowac w kufer centralny zakup torby tekstylne ,ktore tez moga pomiescic mase bagazu a kosztuja niewielkie pieniazki w stosunku do kufrow.Sam uzywam centralnego GIVI V46 i na bokach tekstylniaki z ktorych jestem bardzo zadowolony.Trzeba je tylko mądrze przymocować.

topol
teksciarz
teksciarz
Posty: 101
Rejestracja: wt 26 gru 2006, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Kontakt:

Post autor: topol » pt 06 cze 2008, 12:15

kufry droższe ale chyba wygodniejsze i nikt Ci nie będzie w nich grzebał jak zostawisz motor pod sklepem. Demontuje się łatwo (szybciej niż sakwy), nie trzeba kombinować co by tu pod nie podłożyć żeby nie poniszczyć lakieru, jedyna wada to to, że masz stalaż na stałe ale dzięki temu przy szlifie jeszcze Ci zadupek ochroni

Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Post autor: Arturo » pt 06 cze 2008, 13:22

Nawet nie bede sie rozpisywal... KUFRY, KUFRY, KUFRY.
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3542
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » pt 06 cze 2008, 14:07

Jak jedziesz sam po Polsce to sakwy, małe można dzidować, wszystko się zmieści, wszystko w worki na śmiecie i deszczu sie nie boisz. Można śmigać między samochodami!

Jak jedziesz za granicę to kufry, dzidować sie nie da, śmigać między samochodami też, w niektórych krajach nie wolno, za małe przekroczenie prędkości można nieźle beknąć więc jeździsz jak puszka. Wtedy kufry są ok. Aczkolwiek jeździłem z kuframi nawet ponad 1.8. Ale za bardzo z tyłu środek ciężkości.

Mam jedno i drugie, osobiście wolę sakwy, mniejsze opory powietrza a i tak mniej biorę bagażu.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości