Givi czy Kappa???

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Givi czy Kappa???

Post autor: Arturo » sob 08 mar 2008, 10:55

Planuje zakup kufrow i nie do konca wiem na jakie sie zdecydowac. W rachube wchodza Givi i Kappa bo Hepco & Becker sa strasznie drogie.
Kappa jest minimalnie tansza (zawsze pare groszy w kieszeni), czy wiecie czy jakosc taka sama jak Givi. Z tego co wiem technologie zamocowac dla tych dwoch firm sa takie same.
Druga sprawa to, czy duze sidecase'y mocno wplywaja na aerodynamike: Czy ma ktos "boki" o pojemnosci ok. 40l. i moze napisac jak sie z tym jezdzi??? Jest propozycja Givi: http://www.allegro.pl/item323073219_mot ... _nowe.html , jak widac pojemnosc 34 litry a kosztuja tyle co wieksze 40 litrowki: http://www.allegro.pl/item324611679_giv ... _para.html
Te mniejsze sa dlatego w takiej cenie bo sa nowe i ladnie wygladaja czy moze o niebo lepiej sie z nimi jezdzi???

Z gory dzieki za opinie
Ostatnio zmieniony sob 08 mar 2008, 16:11 przez Arturo, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » sob 08 mar 2008, 11:29

Mam Wingrack 2 Givi do tego 3 kufry Kappa po około 40 litrów każdy. ( zresztą widziałeś pewnie ) Latam narazie z jednym i widzę różnicę w zachowaniu motocykla podczas wiatrów- z trzema niestety nie miałem jeszcze doczynienia. Co do uchwytów jest to monokey tu i tu więc pasują fajnie, jedynie ma kufer lekki luz na samym zamku, (odczuwalne na dziurach-jakby skakał{) może i Givi na Givi też tak chula....ale przymocowanie pożądnej gumy przy zamku pod kufer na płytę myśle, że załatwi sprawę. Co do jakości, nie mam zastrzeżeń do Kappy, ale jak wzialem w rękę kufer Givi jest bardziej dopracowany, np. zawiasy są schowane i widać poządniejsze niż Kappa, widać w Givi należytą precyzję, nei da się ukryć.
-i coś gumki nie podjara się tak jak trzeba :mrgreen: coś trudniej :mrgreen: na koło idzie :mrgreen: odrywa przód cholera.....hehe.
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Post autor: Arturo » sob 08 mar 2008, 12:42

KolczyK,
Przemo a moglbys wyjechac na chwile na obwodnice, przydzidowac 200km/h i powiedziec jaka roznica??? :mrgreen:
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

Awatar użytkownika
PaveLBlueVFR
Posty: 19
Rejestracja: pn 25 lut 2008, 08:23
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: London
Kontakt:

Post autor: PaveLBlueVFR » sob 08 mar 2008, 13:14

Arturo pisze:KolczyK,
Przemo a moglbys wyjechac na chwile na obwodnice, przydzidowac 200km/h i powiedziec jaka roznica??? :mrgreen:
Dobry pomysł. :biggrin

GaBaS
klepacz
klepacz
Posty: 563
Rejestracja: śr 20 wrz 2006, 22:28
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Piotrków
Kontakt:

Post autor: GaBaS » sob 08 mar 2008, 14:27

Arturo z trzema lepiej się jedzie niż z centralnym. Proponuję kupić takie co są uchylane jak te Givi, przydaje się w trasie. Jeżeli chodzi o wielkość to czy większe czy mniejsze to trzeba uważać, Większe są zapewne wygodniejsze i można więcej zabrać ze sobą/
GaBBaS

Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Post autor: Arturo » sob 08 mar 2008, 16:08

GaBaS,
A jak lecieliscie z Morsem do Madzixa to w co byles zapakowany, miales kufry?
Wiem ze Morsicho ma jakies kufry ale juz kilka dni nie bylo go na forum, jak sie zjawi to pewnie z miejsca napisze krotki esej, co ma i jak sie z tym jezdzi :lol:
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

topol
teksciarz
teksciarz
Posty: 101
Rejestracja: wt 26 gru 2006, 18:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Kontakt:

Post autor: topol » sob 08 mar 2008, 19:47

http://www.allegro.pl/item324645305_kap ... 49_zl.html
ja te wziąłem, ale jeszcze nie miałem okazji sprawdzić, ogólnie wyglądają nieźle, a kappa i givi podobno z tej samej fabryki wychodzą tylko ceną się różnią

Fazer72
pisarz
pisarz
Posty: 373
Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czę100chowa
Kontakt:

Post autor: Fazer72 » sob 08 mar 2008, 20:42

O Givi v35 i jego odpowiedniku Kappy zapomnij , bo nie ma stelarza .
Znajomy śmiga XXem i twierdzi że do 200 z kuframi Kappa 40 jest spoko
Myśle że na szerokość moto z kuframi najbardziej uważać trza

Awatar użytkownika
Mundek
pisarz
pisarz
Posty: 351
Rejestracja: pn 25 wrz 2006, 13:46
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdynia (Olecko)
Kontakt:

Post autor: Mundek » sob 08 mar 2008, 23:53

Heja Artur! Ja uzywam Kappy i jestem super zadowolony. Nigdy nie mialem mokrych rzeczy, ktore w nich przewozilem. Mialem pare parkingowek (moto zaladowane duzo ciezej sie manewruje) i za kazdym razem cala sile uderzenia o glebe przejal jeden z bocznych kufrow i poza porysowaniem nic im sie nie stalo - nie pekly, a moto nie zostalo uszkodzone, ale to juz ekstrimum, gdy kufry robia za gmole, jakkolwiek przetestowane i sie sprawdzily :mrgreen:
Co do predkosci to producent podaje, ze dopuszczalna predkosc maksymalna nie powinna byc wieksza niz 120 km/h. Jezdzic oczywiscie da sie szybciej. Z trzema kuframi (boczne mam 44 litry, gorny 48 litrow) plus pasazer, cialem autostrada 180 - 200 km/h i bylo oki. Owszem czuc, ze moto jest jakies inne, ale mozna sie przyzwyczaic, a co wazniejsze kufrow nigdy nie pogubilem. Jakkolwiek jesli tylko mam mozliwosc, tzn jak jade solo, to zdecydowanie wole sie spakowac w kufer 48 litrowy, czyli centralny i jesli trzeba to dokladam plecak na siedzenie pasazera. Wtedy w ogole nie czuje, ze moto jest objuczone i jade jakbym byl na pusto. Kufry boczne poszerzaja mocno motocykl, a dodatkowo daja ekstra powierzchnie ktora czuc przy podmuchach wiatru, plus to co wspomnialem wczesniej - manewrowanie nie nalezy do przyjemnych...
O tak lubie sie pakowac (ewentualnie tylko w central):
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pzdr Mundek!
VTEC 2009
GSX-R 750 K8
Uwielbiam VFR, ale Gikser to źródło czystej adrenaliny:))

Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Post autor: Arturo » pn 17 mar 2008, 07:25

Sluchajcie jeszcze jedna rzecz mi doradzcie jak mozecie... Wingrack czy stelaz? Bylem nastawiony na wingracka, ale ze sklepu mi napisali ze polecaja mi stelaze, poniewaz:
- sa sztywniejsze- bo poszczegolny stelaz jest mniejszym elementem nic caly "wing" i przymocowany nawet nie drgnie
- sa metalowe- w przypadku uszkodzenia mozna zespawac a "wing" raczej bylby do wymiany
- troche chronia motocykl przy jakiejs glebie (tfu! tfu! tfu!)

I juz nie wiem co wybrac...
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

Awatar użytkownika
C_L_K
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2010
Rejestracja: wt 16 paź 2007, 16:07
Imię: Rafał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kosewko
Kontakt:

Post autor: C_L_K » pn 17 mar 2008, 07:30

Ja mam wingracka2 i jest sztywny jak cholera więc nie wiem czemu twierdzą, ze stelaż jest sztywniejszy skoro wingrack ani drgnie.

Fazer72
pisarz
pisarz
Posty: 373
Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czę100chowa
Kontakt:

Post autor: Fazer72 » pn 17 mar 2008, 08:48

Moje doświadczenia ze stelarzem monorack są takie ;
http://vfr.superhost.pl/vfr-oc-pl/forum ... php?t=2785

Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Post autor: Arturo » pn 17 mar 2008, 09:10

Fazer72 pisze:Moje doświadczenia ze stelarzem monorack są takie
Dzieki, zapomnialem dodac ze nsz kolega Oczek mial podobne doswiadczenie, tyle ze ze stelazem bocznym. Czyli widze ze chyba razcej wingrack...
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » pn 17 mar 2008, 16:58

Oczek miał to z centralnym, bierz wingrack, kurcze czy naprawdę sprzedawcy są nastawieni na wypiepszanie zapasów z magazynów ? wg mnei nei znają sięna tym co mówią.....tego samego doświadczyłem w larssonie....moze warto zacząć tam pracować ? :shock:

[ Dodano: 2008-03-17, 16:59 ]
a co do szlifa czy cuś, przecież skrzydła wingracka są wymienne, zupełnie nie kumam sprzedającego, który twierdzi że to kupa.
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości