VFR 800 V-Tec - Pompka paliwa?

[Aaronier0O]

Cześć wszystkim, półtora miesiąca temu nabyłem VFR'kę 800 V-Tec z 2005 roku. Motocykł musiałem trochę ogarnąć bo stał 3 lata nieużywany. Po wymianie płynów, filtrów i innych eksploatacyjnych rzeczy zauważyłem, że po przekręceniu kluczyka i podaniu zasilania (czerwonym przyciskiem po prawej). Czasami jest dłuższa chwila ciszy i pompka się załącza (wtedy jest ok) lub dźwięk cichnie szybciej i ostatecznie nie mogę nim kręcić. Problem nie pojawia się za każdym razem, czasami po przełączeniu przycisku pompkę od razu słychać i odpala bez problemu. Gdzie szukać przyczyny?

[diimon]

Przede wszystkim rozebrać zespół tego przełącznika, podejrzewam słabe styki (zaśniedziały przez lata). Wyszorować, zabezpieczyć i powinno być cacy!

[Aaronier0O]

Przede wszystkim rozebrać zespół tego przełącznika, podejrzewam słabe styki (zaśniedziały przez lata). Wyszorować, zabezpieczyć i powinno być cacy!

Dla pewności dopytam - masz na myśli ten cały przełącznik zamocowany na kierownicy?

Znajomy mi podrzucił jeszcze aby zerknąć na jakieś dwie kostki pod lewą owiewką.

[diimon]

Poki co sprawdź ten cały przełącznik, jest najbardziej podatny na czynniki atmosferyczne. Można po rozebraniu przełącznik zmostkować, jeśli za każdym razem będzie wszystko lux to wina leży tutaj. Inne kostki później bo jak rozwalisz wszystko na raz to nie dojdziesz ładu co było.

[Aaronier0O]

Poki co sprawdź ten cały przełącznik, jest najbardziej podatny na czynniki atmosferyczne. Można po rozebraniu przełącznik zmostkować, jeśli za każdym razem będzie wszystko lux to wina leży tutaj. Inne kostki później bo jak rozwalisz wszystko na raz to nie dojdziesz ładu co było.

Z racji, że nie miałem dzisiaj czasu to podszedłem na chwilę do garażu z contact cleanerem, wpuściłem do przełącznika od góry przez przycisk i od dołu przez odpływ i problem został wyeliminowany. Pompka załącza się za każdym razem. Wyleciało sporo syfu, dzięki za poradę

[diimon]

Ale ale czekaj czekaj. To rozwiązanie tymczasowo-chwilowe! Najlepiej póki sezon jeszcze przyjść nie chce - rozebrać całość i solidnie wyczyścić. Bo kontakt odparuje, syf z zakamarków powychodzi i znowu temat do poprawy. Raz a dobrze tak żeby zadowolenie w duszy grało!

[Aaronier0O]

Ale ale czekaj czekaj. To rozwiązanie tymczasowo-chwilowe! Najlepiej póki sezon jeszcze przyjść nie chce - rozebrać całość i solidnie wyczyścić. Bo kontakt odparuje, syf z zakamarków powychodzi i znowu temat do poprawy. Raz a dobrze tak żeby zadowolenie w duszy grało!

Nie no, tak, jasne. Bardziej chodziło mi o to, że winowajca takiego stanu rzeczy został zlokalizowany

[diimon]

I to najważniejsze