VFR-OC Poland ForuM

Mam dziwny problem. Wymieniłem olej na
10w30 motul 7100
Przejechałem niecałe 4tysiace kilometrów i od jakiegoś czasu obserwuje ze w okienku od oleju po jeździe jest taka jakby piana.

Na moje jest to coś dziwnego ale tez fachowcem nie jestem.
Ktoś miał podobny problem?
Wiecie może co jest tego przyczyna?
Jezdzic z tym czy szybko olej wymieniać?

Wilgoć, woda, płyn chodzący....
W najlepszym wypadku gdzieś Ci się dostała i skomentowała para wodna w układzie olejowy, w najgorszym masz problem z uszczelką i płyn chłodniczy dostaje się do oleju... Czasem poziom oleju nie wzrasta?

Płyn chłodzący w oleju nie ma z tym nic wspólnego.

Moim skromnym zdaniem za żadki olej wlałeś i kosz sprzęgło go spienia

10w30? A co to? może jakaś podróba motula, bo to się zdarza.
Najtańsze rozwiązanie - zmienić olej na coś lepszego i pewnego - np. jakiś bel-ray o normalnej lepkości (10w40), zależnie od przebiegu.
Jak masz 30tkę, to trochę za niski wsp. temp. chyba.

To jest olej dedykowany do mojego motoxykla. Kupiłem go w normalnym sklepie motoxyklowym a przy okazji akcji serwisowej w aso wymienili mi go wiec zakładam ze raczej jest dobry.

Olej ma minimalnie ciut za duży stan ale
To jest na tyle śladowa ilosc ze wcale się tym nie przejmuje bo rosnąć nie rośnie.

Do swojej wlewałem Motula 7100 10W30, zresztą olej w takiej specyfikacji JASO jest w manualu do vfr1200 i wszystko było ok. Żadnego spieniania.
Osobiście uważam, że łatwiej trafić na podróbkę kupując 10W40 niż 10W30 z racji większej ilości sprzedawanej na korzyść tego pierwszego.

Ciekawostka, jeszcze nie widziałem, zeby się tak po prostu olej pienił.

Może dał swój olej ,a wlali inny

na ogół oleje mają dodatki anty spieniające i teraz pytanie Kto sprawdzał poziom oleju podczas pracy lub sekundę po zgaszeniu moto na ogół wszyscy sprawdzamy przed jazdą jak silnik zgaszony i zimny osobiście bym nie panikował jeżeli trwa to tylko chwile po zgaszeniu silnika i te bąbelki piany znikają

Znikają. Pojawiają się jedynie świeżo po zatrzymaniu pracy silnika. Raz mniej raz jest ich więcej a w tym wypadku byl to szczyt. Kiedy sprawdzam na letnim lub zimnym silniku to bąbelków nie ma.

Byłem właśnie w aso. Oberzaj mi korek, powąchał olej, i sprawdził okienko. Usłyszałem ze piana która jest zaraz po zatrzymaniu a znikająca po 30sekundach to norma i mam z tym jezdzic. Jeżeli korek nie ma nalotu ani szybka to wszystko jest w porządku.

Może i spanikowałem bo tez nigdy na świeżo po zatrzymaniu nie sprawdzałem sobie oleju a tu taka niespodzianka.. dzięki za rady i póki co będę dalej obserwował olej:-)