Zasada czyszczenia jest prosta. Srodek nakładamy na pędzel, smarujemy nim po części która chcemy doczyscic, wycieramy szmatka i znowu powtarzamy czynność. Zaleznie od stopnia zabrudzenia czynność musimy powtórzyć kilkukrotnie. Na końcu spłukujemy woda.
Czyscilem tym srodkiem kiedyś vteca. Na zdjęciach poniżej jest vfr 1200 i Ducati monster 1100 przy czym tego ostatniego musze jeszcze trochę poprawić.
Plusy tego sposobu czyszczenia kolektorow?
* kolektory nie musza być sciagane
* wystarczy sam pędzel
* zero wysiłku przy czysczeniu
* sam srodek jest bardzo wydajny
Oczywiście sprawy to nie zalatwia na amen wiec co jakiś czas trzeba będzie przetrzeć kolektor ponownie, ale to raz! co przy okazji mycia motocykla nie zajmie nam zbyt wiele dodatkowego czasu

Zdjecia: