VFR-OC Poland ForuM

W związku z pytaniami jakie się pojawiły w powitalni chciałbym rozwinąć swoje wątpliwości przed zakupem Vitka. Mam nadzieje że mi je wyjaśnicie . Poprzednim motocyklem czyli zx9r zrobilem 60tys(motocyklem jezda turystyczna). Byłem z 9 mega zadowolony absolutnie zadnej awarii przez 6lat. Wszystkie wymiany to była tylko eksploatacja. Zawsze dowiozła mnie do domu z różnych zakątków Europy. W związku z licznym narzekaniami plecaka na brak wygód na 9 jest decyzja zmiana sprzeta! Warunek kierownika zestawu-moto musi mieć sportowy charakter! Pierwsza myśl VFRka!
Wszystko ładnie pięknie aż zacząłe studiować forum. Włos sie zjeżył na głowie ! To jest ta nie zawodność Hondy?? Ponoć to Kawasaki sie psują a to regler potrafi paść a to napinacze szlag trafia a to altek pada i najlepiej grzanych manatek nie zakladać a to Vtek do tego i koszmarnie droga regulacja zaworków. Coż nie ukrywam że mi sie VFRka mega podoba ale zależy mi na tym żeby sprzęt był bezawaryjny i stosunkowo tani w utrzymaniu. Przyznam że 9 w serwisie była smiesznie tania. Czy to są jednostkowe przypadki czy niestety mając VFRke trzeba się z tymi przypadłościami liczyć?

Taka to prawda jest. Jesli rozrzadem nie chcesz sie martwic to tylko Fi. Natomiast mi przez 4 lata kostka od reglera się spalila, kostka zbiorcza masy wymagała poprawy i raczej regler do wymiany bo średnio trzymał napięcie. Poza tym przejezdzilem z 40kkm i zmieniłem na nową po 14- gdzie zauważyłem trochę zmian na lepsze pod względem technicznym

Wysłane z mojego SM-T560 przy użyciu Tapatalka

Przez 7 lat na 2 VFRkach i ponad 40k km padł mi tylko regler w 750. Poza tym nic.

KidRackBrawura pisze: ↑

czw 22 lut 2018, 13:27

Przez 7 lat na 2 VFRkach i ponad 40k km padł mi tylko regler w 750. Poza tym nic.

Ok ale czy te 7lat dotyczy Vitka? Wiem że poprzednie VFRki do klasa sama w sobie.. rozrząd itp..
Ale w gre wchodzi tylko ewentualny vtec

No nie, nie. 4 i 5 generacja. VTeca nie chciałem bo mi się z wyglądu nie podoba. W nich to chyba alternator jest piętą achillesową.

No właśnie altki do tego reglery, kostki, a to dopiero elektryka. Jeszcze mamy wadliwe napinacze, vtec ahhh....

Mój witek jak go sprzedawałam miał ponad 100tys. Km, z czego ja zrobilam ponad 80, wiec mialam go przez zdecydowana większość jego żywota. Wymieniłam mu 2x alternator i raz regulator. Choć drugie padniecie altka bylo związane raczej z kiepskim montażem. Wadliwy napinacz mi się nie trafił.
Kawasaki mialo na liczniku 20tys jak przerywalam trasę z powodu linki sprzęgła
Zimowy serwis zeta nie wyszedł taniej niż hondy, napęd wymienialam 15tys km wcześniej niż w v-tecu.
Podsumowujac, nie panikuj, jak robisz 10tys km rocznie to v-tec cię nie zrujnuje

Mam vitka od ok.10 miesięcy . Kupiłem ten właśnie motocykl ponieważ mi się bardzo podobał , od czasu zakupu podoba mi się jeszcze bardziej .
Altek/regler potrafią ''zaskoczyć'' , jednak ich naprawa nie generuję jakich ogromnych kosztów , a przy rozsądnym podejściu do tematu już raczej do tego nie wrócisz . Człowiek się psuje , więc i maszyna musi . Vtec , a cóż z nim ? Toć dodaje on jeszcze więcej frajdy ,ten dźwięk ach.. .
Mądrości które tu wypisałem nie wynikają z własnego doświadczenia , jeno z tego co wyczytałem na tym forum , i nadal mi się to moto podoba jak nie wiem co

Kolego, każdy sprzęt pada, jak się nie dba. A żeby zadbać trzeba zapłacić. Ja mam vitka z 2002 i trochę kasy w niego wkładam, właśnie po to, żeby służył długo i bezproblemowo.
Jak to mówią: dbasz to jeździsz

adrianoo pisze:Kolego, każdy sprzęt pada, jak się nie dba. A żeby zadbać trzeba zapłacić. Ja mam vitka z 2002 i trochę kasy w niego wkładam, właśnie po to, żeby służył długo i bezproblemowo.
Jak to mówią: dbasz to jeździsz

To jest jasne oczywista oczywistość chodzi o to ze niektóre sprzety sa droższe w utrzymaniu w dobrym stanie a inne nieco tansze.

2 pytania. Czy ewentualnie napinacze mozna zastapic mechanicznymi i wtedy jest spokój(wiadomo wtedy trzeba samemu zrobic to co robi sprezyna)? Czy z altkiem po przewinieciu jest juz spokój? Aha co ile honda nakazuje zajrzeć do zaworów?

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

zawory co 24tyś.km koszt 200-400zł zależy od serwisu.

mictom pisze:zawory co 24tyś.km koszt 200-400zł zależy od serwisu.

Ok. A jak vtekowe zaworki tez juz nie maja wymiaru to ile sie robi?

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

Wszystkie

jagna pisze:Wszystkie

Eee... na pewno? To jest standardowa cena przy regulacji plytkowej. A czytalem ze z vitkowymi zaworami jest więcej zabawy bo tam wymienia się cale szklanki?

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

Chcesz Hondę to musisz zapłacić.
Chcesz tanio to kup chińskiego junaka