Strona 3 z 3

Re: coś stuka w silniku

: czw 01 lut 2018, 18:34
autor: K_L_A_M_A
lg1963 pisze:
czw 01 lut 2018, 10:40
co cegła ma wspólnego z akumulatorem nie rozumiem?widze ze pojecie o mechanice jest znikome
No niestety dzisiejsze motocykle to nie tylko mechanika na której "wystarczy się znać" . Obecne motki to mieszanina mechaniki, zaawansowanej elektroniki, automatyki, hydrauliki i kij wie jakich jeszcze zjawisk. Najlepsze z tego wszystkiego że to wszystko ze sobą ściśle powiązane. Co ma wspólnego rozładowany aku? np to że to rozładowanie/niedomaganie akumulatora może być spowodowane jego wiekiem , złą eksploatacja ,a co z kolei może prowadzić do uszkodzenia jednej z cel.( zgadza się że ma tylko gromadzić prąd ,lecz to prawda w przypadku sprawnego akumulatora. W przeciwnym razie staje się ogromnym obciążeniem, a w skrajnych przypadkach przerwą/zwarciem) Idąc dalej tym tropem aku z padniętą celą ma dużo niższe napięcie co z kolei powoduje duże obciążenie dla ładowania i w konsekwencji może prowadzić do dużego spadku napięcia na elementach instalacji takich jak czujniki, komp sterujący .( wypadające zapłony itp) Dalej chyba nie muszę już tłumaczyć:)
Poza tym ja też się nie znam :lol:

Re: coś stuka w silniku

: sob 03 lut 2018, 14:41
autor: emil
Co Ty, takie moto jeździ jak komar, na samej cewce, nie wiesz takich rzeczy? Faktycznie, też się nie znasz :biggrin

Mateusz - pisz jak tam postępy w diagnozie sprzęta.

Re: coś stuka w silniku

: sob 03 lut 2018, 18:06
autor: lg1963
twój sarkazm jest tu nie potrzebny,czytaj ze zrozumieniem nie pisałem ze bedzie pracował bez aku tylko z rozładowanym,moc alternatora jest tak dobrana ze silnik bedzie prawidłowo pracowac z rozładowanym aku (nie uszkodzonym)doszukujecie sie usterki tam gdzie jej niema.Chyba jednak zbedna dyskusja nie na temat usterki moto kolegi.

Re: coś stuka w silniku

: pn 05 lut 2018, 14:44
autor: mateusz123456
witam panowie byłem dziś u mechanika stwierdził że to łańcuszek rozrzadu słychac i twierdzi że wymiana samych napinaczy niepomoże tylko łancuch nowy a napinacze twierdzi że mogą być dobre ale i tak trzeba zobaczyć jak znaki czy się zgadzają bo może być wyciągniety łancuch albo druga opcia łańcuch dobry tylko napinacze do wymiany niemam zaufania do tego mechanika bo sam się przyznał że nierobił vtr niezostawiłem u niego moto bo wole nieryzykować,jaki napinacz wybierać ten manualny czy ten ze sprężynką automat tak chyba można nazwać co automatycznie sam dociska łańcuch ???

Re: coś stuka w silniku

: pn 05 lut 2018, 16:07
autor: K_L_A_M_A
Moim zdaniem lepszy "automat" nie trzeba tak często zaglądać i sprawdzać czy łańcuch odpowiednio napięty. Tak na marginesie to jak już chcesz mieć spokój na długo i nie myśleć czy się coś może stać, czy diagnoza była słuszna itp to wymień komplet: łańcuch i napinacz. Sztukowanie prędzej czy później się zemści. A co ze sprawdzeniem wnętrza cylindrów, zaglądał ? Łańcuch ani napinacz świecy nie przygiął. Zaprowadź moto do porządnego mechanika, bo rozumiem że odpalał moto aby posłuchać silnika (skoro stwierdził że to łańcuch) :shock: jak robił to wiedząc że może coś biega w cylindrach (bez zaglądania tam) to bez komentarza :shock:

Re: coś stuka w silniku

: pn 05 lut 2018, 16:27
autor: mateusz123456
niewiem z kąd wiedział dzwoniłem do serwisu hondy napinacze i łańcuch to koszt 1900zł a ślizgi 800zł a na necie wyniesie mnie około 1100zł bez ślizgów i tak będę musiał poczekać i uzbierać trochę grosza bo suma niejest mała jak dla mnie a co do mechanika będę szukał jakiegoś dobrego co śię zna a o kamerce niemówiłem mu bo niema sensu jak wogóle nierobił vtr

Re: coś stuka w silniku

: pn 05 lut 2018, 21:11
autor: PETER
za nim kupisz łańcuchy warto żebyś sprawdził jakie masz ,były dwa rodzaje różniły się szerokością,kiedyś klient sam sobie kupił i okazało się że u niego są inne ale dopiero po rozebraniu moto i trzeba było czekać na właściwe

Re: coś stuka w silniku

: wt 06 lut 2018, 07:15
autor: mateusz123456
aha a napinacze też się różnią??

Re: coś stuka w silniku

: wt 06 lut 2018, 11:41
autor: PETER
napinacze nie ale ślizgi tak