Strona 1 z 1

Zaufanie do mechaników motocyklowych ?

: wt 15 sie 2017, 18:10
autor: Buła
Witam,jak w temacie,jesli nie w tym dziale to niech zostanie przeniesiony.
A więc tak,czy oddając swój motocykl na serwis macie pełne zaufanie do tego co mówią wam mechanicy.Ja chyba trochę straciłem ostatnio.mój przykład to moja CBR 900,niby miałą czyszczone i ustawiane gażniki i regulowane zawory a chodzi zupełnie tak samo jak i przed serwisem,do tego jak delikatnie falowała na wolnych obrotach tak faluje dalej(troszkę mnie to wkurza),do tego ja oddaje motocykl zawsze do jednego gościa i o dziwo w każdym motocyklu który mu dawałem z różnymi przebiegami miałem zawory do regulacji :?: .
Teraz do Varadero kupiłem dokładny szczelinomierz Sata i zgodnie instrukcja z forum Varadero sam pomierzyłem luzy i wyszło że jest ok.
Nie wiem,może jestem przewrażliwiony i może mam takie szczęście abo po prostu gość mierzy luzy,są ok a kasuje jak za regulacje.
Coraz bardziej przekonuje się do zakupu wakunometrów i w razie co sam serwisować swoje moto.Bo z takich narzędzi tylko takiego mi brakuje.

Re: Zaufanie do mechaników motocyklowych ?

: wt 15 sie 2017, 19:32
autor: Tomek Grudziądz
Zanim oddasz do mechanika to powiedz co boli moto. Falujące obroty itp. Odbierasz ,falują nadal to nie płacisz i tyle.
A jak Ci powie że zrobił kilka innych rzeczy ( o które nie prosiłeś) to dziękujesz mu za jego fachowość ale nie masz kasy na pokrycie tego wszystkiego.
I przy Tobie niech sobie te części wymontuje.Uwierz mi machnie ręką i powie że jesteś tu ostatni raz :D

Re: Zaufanie do mechaników motocyklowych ?

: wt 15 sie 2017, 22:37
autor: M4NI3K
Tez z dystansem podchodzę do mechaników i zawsze mowię co mnie niepokoi. Proszę rownież by dać znać jaki jest orientacyjnych koszt zanim coś zostanie wymienione w motocyklu. Proszę rownież by informowali jeżeli bedzie do wymiany coś więcej. Niestety takie czasy ze jak sie za coś płaci to trzeba wszystko liczyć i patrzeć na ręce.

Re: Zaufanie do mechaników motocyklowych ?

: śr 16 sie 2017, 07:34
autor: Klarkson
Największa satysfakcja jest jak się moto samemu rozłoży i złoży do kupy. Płacisz sobie za zdobytą wiedzę poświęconym czasem. I jeśli masz psioczyć, to najwyżej sobie plujesz w brodę, że mogłeś to zrobić lepiej.
Teraz o zaufanego mechanika jest trudno. Większość to 'wymieniacze', bo tak jest szybciej i na tym się zarabia.

Re: Zaufanie do mechaników motocyklowych ?

: pn 21 sie 2017, 11:11
autor: robert13
Klarkson napisał najprawdziwszą prawdę , jeno nie każdy sobie ze wszystkim poradzi , i to nie z lenistwa , czy braku umiejętności , tylko z nie posiadania odpowiednich narzędzi/przyrządów .
Mechanior zmieniał mi napęd w FZS , i wielkie szczęscie , że akurat stanąłem za nim , gdy nakładał dekiel na zębatkę zdawczą , bo nie zagiął tej blaszki zapobiegającej odkręceniu nakrętki od w/w . Jego komentarz mniej więcej taki ''każdemu się może zdarzyć '' tragedia :(

Re: Zaufanie do mechaników motocyklowych ?

: ndz 27 sie 2017, 19:19
autor: emil
Hmmm a te podkładki to nie są wg serwisówki jednorazowe? ;)
No i do tej czynności nie potrzeba specjalnych narzędzi.