Malowanie felg

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
mictom
klepacz
klepacz
Posty: 764
Rejestracja: wt 25 wrz 2012, 01:10
Model VFR: RC36 II
Imię: Tomek
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: RKR ROGI

Re: Malowanie felg

Post autor: mictom » śr 14 lut 2018, 22:40

No teraz gama kolorów malowania proszkowego jest co raz większa :)

Awatar użytkownika
RafalGd
bywalec
bywalec
Posty: 46
Rejestracja: sob 21 sty 2012, 07:55
Model VFR: VFR RC 46
Imię: Rafał
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Malowanie felg

Post autor: RafalGd » czw 15 lut 2018, 07:56

Koobsky pisze:Proszkowo tylko mat..? Ciekawe... Ja mam złoty metalik w pełnym połysku.
Łożyska. Jeżeli podczas ich wybijania będziesz je tłukł w środkową część to kup nowe. Nie powinno się wybijanych łożysk z kół zakładać z powrotem.
Mam taki sam kolor , moje jeżdżą z czerwoną

Wysłane z mojego S40 przy użyciu Tapatalka

Rafcio,
Yamaha xjr 400
R1
VFR-v-tec
GSX-f
Deauville 650
VFR-RC46

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Model VFR: 800FI '98
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Re: Malowanie felg

Post autor: kiki » pt 16 lut 2018, 10:32

Buła pisze:
śr 14 lut 2018, 11:16
Kiki chemicznie jest bardzo ciezko zdjac lakier oryginalny lakier.
Właśnie scansolem to mi ori lakier z felgi bardzo ładnie schodził- 3-czy 4 wieczory i ranty pozbyły się lakieru. Za to proszkowego lakieru scansol prawie wcale nie ruszał.
Ale taki zwyczajny paint remover bardzo dobrze sciągał lakier - tylko troche go poszło (chyba ze 3-4 puszki)
Obrazek

Pamiętajcie panowie że głównym składniekiem takich sciągaczy lakieru jest "CHLOREK METYLENU ( DICHLOROMETAN )" - kosz litrowej butelki to okolo 22zł. Tylko jest on silnie żrący, szybko parujący i potem nie wiadomo co z nim zrobić :D

Awatar użytkownika
piotr_bzyk
pisarz
pisarz
Posty: 209
Rejestracja: wt 28 mar 2017, 17:45
Model VFR: fi
Imię: Piotr
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tczew

Re: Malowanie felg

Post autor: piotr_bzyk » pt 16 lut 2018, 20:37

niedługo będę musiał takim specyfikiem ogarnąć całe felgi..

Awatar użytkownika
piotr_bzyk
pisarz
pisarz
Posty: 209
Rejestracja: wt 28 mar 2017, 17:45
Model VFR: fi
Imię: Piotr
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tczew

Re: Malowanie felg

Post autor: piotr_bzyk » pt 16 lut 2018, 20:40

kiki pisze:
pt 16 lut 2018, 10:32
Buła pisze:
śr 14 lut 2018, 11:16
Kiki chemicznie jest bardzo ciezko zdjac lakier oryginalny lakier.
Właśnie scansolem to mi ori lakier z felgi bardzo ładnie schodził- 3-czy 4 wieczory i ranty pozbyły się lakieru. Za to proszkowego lakieru scansol prawie wcale nie ruszał.
Ale taki zwyczajny paint remover bardzo dobrze sciągał lakier - tylko troche go poszło (chyba ze 3-4 puszki)
Obrazek

Pamiętajcie panowie że głównym składniekiem takich sciągaczy lakieru jest "CHLOREK METYLENU ( DICHLOROMETAN )" - kosz litrowej butelki to okolo 22zł. Tylko jest on silnie żrący, szybko parujący i potem nie wiadomo co z nim zrobić :D
jechałes felgi removerem w sprayu czy kupiłeś gotowy chlorek?

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Model VFR: 800FI '98
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Re: Malowanie felg

Post autor: kiki » sob 17 lut 2018, 10:45

Ori ranty jechałem scansolem. Potem jak kupiłem tylną felgę od rc36II to chciałem się pozbyć lakieru i okazało się, że jest w proszku więc użyłem tego paint removera w sprayu (przy użyciu uważaj na oczy- popsikaj i poczekaj jakies kilka minut aż sam lakier spęcznieje- musi odchodzić jak skóra po poparzeniu ;) ) . Tego chlorka nie używałem bo dopiero po jakimś czasie wpadłem na pomysł aby sprawdzić skład tego specyfiku w sprayu.

WieSta
Posty: 4
Rejestracja: pt 22 wrz 2017, 13:12
Imię: Wiesław
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Malowanie felg

Post autor: WieSta » czw 22 lut 2018, 08:52

Ja zdecydowanie postawiłbym na malowanie proszkowe, felgi wtedy wyglądają zdecydowanie lepiej oraz kolor tak szybko nie schodzi. Ja zastosowałem tą metodę i jestem zadowolony, jak będę miał czas to podeślę wam zdjęcia.

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4201
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Model VFR: Fortepian
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: Malowanie felg

Post autor: emil » czw 22 lut 2018, 17:17

A kimże jesteś czcigodny WieStawie?? :roll: :pwned

Awatar użytkownika
piotr_bzyk
pisarz
pisarz
Posty: 209
Rejestracja: wt 28 mar 2017, 17:45
Model VFR: fi
Imię: Piotr
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tczew

Re: Malowanie felg

Post autor: piotr_bzyk » pt 23 lut 2018, 07:51

Dziś kupiłem czysty chlorek do usunięcia farby z felg. Jak mrozy puszcza zdam relację.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości