Strona 1 z 2
Problem z ładowaniem/alternator
: wt 12 kwie 2016, 17:56
autor: Sobek
Wiem że temat już nie raz był poruszany jednak mój jest nieco inny posiadam honde vfr 800 z 1999r po zimie pierwszy przejazd skończył się po 200 metrach totalny brak ładowania około 12 na mierniku przy dodaniu gazu ładowanie spadło do 11 wymiana regulatora napięcia nic nie dała sprawdziłem wszystkie bezpieczniki,kostki,przewody wszystko jest ok jedynie kable miedzy magneto a kostką do regulatora strasznie się nagrzewają idąc dalej wyjąłem magneto(alternator) i cóż cześć zwojów jest dość mocno bordowa wręcz jak by przepalona mam wrażenie że to od tego jednak chcę się poradzić zanim coś zrobię w grę wchodzą już duże koszta ktoś tak miał ? lub może mi pomóc w inny sposób ?
Re: Problem z ładowaniem/alternator
: wt 12 kwie 2016, 19:48
autor: Fankas
Re: Problem z ładowaniem/alternator
: wt 12 kwie 2016, 21:04
autor: emil
Pewnie nie czytał, ale może już przeczytał. Jak masz za małe napięcie - najprawdopodobniej poszedł altek. Jak za duże - regler. Reszta wyżej.
Re: Problem z ładowaniem/alternator
: wt 12 kwie 2016, 21:50
autor: Sobek
Czytam właśnie widzę że pierwsza nie prawidłowość u mnie to to że mam za mało prądu na kostce wychodzącej z alternatora piszę tam że powinno być między 25a 35 a u mnie było 4,5 wiec masakra wygląda że to alternator.
Re: Problem z ładowaniem/alternator
: wt 12 kwie 2016, 22:21
autor: Samson1983
na wolnych 25-30V na wysokich nawet do 100V mi pokazuje
Re: Problem z ładowaniem/alternator
: wt 12 kwie 2016, 23:04
autor: karmelix
Witam. Wtrąca sie. Od 3 dni czytam.posty odnosnie ladowenia.nie jestem elektrykiem i nigdy sie tym nie interesowalem. Ale to co jest tam napisane nic do mnie nie mowilo konkretnie. Dzis bylem u kumpla elektryka samochodowego i opowiedzialem mu swoj problem i bez wachania odpowiedzial ,, regulator!'' . A tu wpadam na forum przypadek podobny i dowiaduje sie ze to jednak moze byc altek.
Sorki ale vfr mam od ok 4 mies. Wsadzilem w nia juz 2000 ( oczywiscie na zeczy ktoremozna przewidziec : opony, lagi, olej ,kufer.
Juz zadowolony ze koniec -wsiadam na moto robie 200 km. I zauważam slizgajace sie sprzeglo i jak w temacie problem z ladowaniem. I juz zamiast sie cieszyc to szykuje kase na nowe wydatki.
Czytam i czytam- wszystkie posty niby podobne ale niewielkie ruznice widze. Problem mam z malym ladowaniem. Max. Do 13,8-silnik zimny bez swiatel.po osiagnieciu temp. 103°C wlaczeniu sie wentylatora i wlaczeniu swiatel , obroty ok. 6000 ladowanie potrafi spasc do 11,6. Dodam ze ladowanie na 3 przewodach żółtych od alternatora jest powyzej 6V i jest takie samo na wszystkich. A po jakims czasie znowu wchodzi powyzej 13V.Jak ktos widzial jakis podobny przypadek to bardzo prosze o link poniewaz juz nie mam sily czytac niektorych opinii.
Re: Problem z ładowaniem/alternator
: wt 12 kwie 2016, 23:19
autor: antek
[quote="karmelix"] Dodam ze ladowanie na 3 przewodach żółtych od alternatora jest powyzej 6V i jest takie samo na wszystkich. A po jakims czasie znowu wchodzi powyzej 13V.[quote]
Nie wiem czy doczytałeś ale na tych trzech żółtych przewodach mierzy się napięcie gdy są odpięte od regulatora ,a więc odpalasz moto odpinasz kostkę i mierzysz .Jeśli tak robiłeś i napięcie 6v to altek do wymiany ale stawiam browca że tak nie zrobiłeś i proponuje sprawdzić wszystkie masy

Re: Problem z ładowaniem/alternator
: śr 13 kwie 2016, 06:47
autor: Samson1983
Kolego
karmelix nie bulwersuj się

tylko tym co napisze Twój przypadek i diagnoza jest szeroko opisana w tematach na forum
Ale z trzeba sobie pomagać, wiec oto instrukcje.
Rozdzierasz dupe FIstaszka i rozpinasz kostkę miedzy altkiem a regulatorem.(te 3 żółte kable)
Miernik w łape i sprawdzasz ładowanie na każdej z faz (czyli każdy z każdym wtyk)
Ładowanie na wolnych powinno być około 25-35V
Na średnich tzn 5-6 tys rpm ok 70V
A na wysokich ja miałem prawie 100V.
Jak masz taki parametr to altek jest dobry
Co do regulatora to nie koniecznie jest padniety!!! mimo że masz takie ładowanie.
Pierwsze co musisz zrobić to wyczyścić na cito kostki (konektory ) w kostkach (kostka altek-regulator i kostka regler-instalacja)
Wyczyścić - pozagniatać konektory.
Dalej wyczyścić przyłącza masowe. To przy ramie i zbiorcze obok reglera.
Jak zrobisz to i będzie dalej dupa...to zrobisz obejścia - czyli dołożysz kable. Bezpośrednio z reglera z plusa dajesz na plus do aku, i to samo z minusem.
Dopiero jak to zrobisz. Wykluczysz altka i mimo zabiegów (patrz wyżej) będzie lipa - to regler do wymiany.
Jak coś nie wiesz, masz wątpliwości pytaj, ziomale pomogą.
Aaaaa bym zapomniał mechanik samochodowy - to niech się w pompkę cmoknie - FIstaszek to wyjątkowa maszyna (obstawiam na kanister wódki że nie wie co trapi ten model zazwyczaj bo i skąd)

a nie kawał jakiegoś blacho ścierwa

Re: Problem z ładowaniem/alternator
: śr 13 kwie 2016, 09:46
autor: Falcon
A ten temat nie powinien wylądować w dziale elektryka ???

Re: Problem z ładowaniem/alternator
: śr 13 kwie 2016, 21:03
autor: karmelix
Dzieki za instrukcje jutro postaram sie sprawdzic i napisze co wykrylem
Re: Problem z ładowaniem/alternator
: śr 13 kwie 2016, 22:25
autor: emil
Jedna zasada - nie odpinasz regulatora od alternatora na pracującym silniku, a tym bardziej aku od reglera.
Możesz rozpiąć połączenie regler/alternator i na samym aku odpalić moto, a potem mierzyć. Ktoś wyżej napisał, że do pomiaru napięć alternatora trzeba rozpiąć tą kostkę - nie trzeba, napięcie międzyfazowe będzie to samo, chyba że regler będzie miał zworę na wejści, ale wtedy na wyjściu nic by nie dał, a daje.
Pamiętaj, tylko że altek daje napięcie przemienne (V AC) i może walić po łapach nawet do 100V na każdej fazie (pomiędzy żółtymi kablami). Pomiar do masy powinien wynieść 0 (napięcia na pracującym silniku), bo on wisi w powietrzu, nie jest uziemiony. Pomiar rezystancji może wprowadzić w błąd, bo to drut więc opór ma znikomy, a przy zwarciu podobny. Jeśli chodzi o rezystancję - pomiędzy żółtym a masą nieskończoność, bo jw. altek "wisi", nie jest uziemiony.
Jak altek daje 6V to ma popaloną izolację na przewodach zaraz przy wyjściu z cewek i zwarcie międzyfazowe, stąd niskie wartości napięć, o ile w ogóle jakieś napięcie wygeneruje.
Re: Problem z ładowaniem/alternator
: czw 14 kwie 2016, 21:35
autor: karmelix
Wiec jak dobrze zrobilem to niestety ale emil masz racje. sprawdzilem na żółtych przewodach a dokladnie miedzy 1a2, 2a3, 3a2. I niesteyt zero. Do masy tez zero. Wiec rozebralem alternator i w polowie jest ciemno-brązowy ale nie wiem czy jak wstawie zdiecie to cos da.
Nie rozumie tylko dlaczego podczas odpalenia silnika przy rozlaczonych kostkach od altka. i po sprawdzeniu napięcia, zlacze kostki, to nastepuje zmiana pracy silnika.
Wiec jezeli musze kupic alternator to moze mi powiecie czy lepiej kupic oryginalny uzywany czy jakis nowy ?
Re: Problem z ładowaniem/alternator
: czw 14 kwie 2016, 22:04
autor: Zając
Możesz też dać do przewinięcia.
Re: Problem z ładowaniem/alternator
: pt 15 kwie 2016, 11:17
autor: Johnzie
Jeżeli to alternator padł to polecam przewinięcie w firmie Gywer (ogłasza się na
allegro) Zwoje są zabezpieczone specjalnym lakierem odpornym na działanie oleju - nie polecam kupować zamienników, które są droższe i nie wytrzymają długo a także przewijania jak zwykłego alternatora nie pracującego w oleju.
Jeżeli macie panowie stary akumulator możliwe, że dostał kiedyś po 4 literach i jest dużym obciążeniem dla altka, ja swój zmieniłem na nowy żelowy.
O ile jest możliwość sprawdźcie przewody czy się nie przetarły i nie ma zwarcia gdzieś - ja miałem przetarte przewody od tylnej lampi oświetlenia rejestracji pod zadupkiem (spowodowane drganiami i tarciem o nakretkę)
Re: Problem z ładowaniem/alternator
: pt 15 kwie 2016, 11:25
autor: emil
Gywer ma też używki z roczną gwarancją, zostawiasz swój i masz drugi za 170zł około. Wolałbym taki.
Zmiana pracy silnika, bo altek robi zworę regulatorowi, może więc obciążać aku.