VFR-OC Poland ForuM

Chodzi za mną kupno kombinezonu (skórzanego). Na co dzień jeżdżę w odzieniu tekstylnym ale nie czuję się bezpiecznie, gdy chcę troszkę odkręcić.Dziś mierzyłem 2częściowy i jednoczęściowy i tu pojawił się dylemat dwuczęściowy był ok ale założyłem jednoczęściowy i poczułem się jakbym miał drugą skórę super dopasowanie. Moje pytanie czy jeździcie w jednoczęściowych na co dzień, czy raczej tylko na tor? W moim zasięgu toru nie ma ale radzę sobie jak mogę . Doradzicie, który byłby dla mnie lepszy

głowaś pisze: Doradzicie, który byłby dla mnie lepszy

To już chyba sam musisz podjąć taką decyzję,wziąć wszystkie za i przeciw.
Taki oto przykład:w ciepłe dni odpinasz kurtawę i możesz ją ściągnąć (dwuczęściowy).
Decyzja musi należeć do Ciebie.

Tomku a ty jeździsz w skórce?

Już nie.Kiedyś jeździłem ale w samej kurtawie.Teraz textil i nie mam zamiaru zmieniać.Z ciuchami to Bury eksperymentował jego zapytaj.

ja latam w jednoczesciowym siadam na motka polatam 100 200 300 km wracam do domu zdejmuje na miasto dosc kiepsko nawet do podreptania kawałek gdyż swoja budowa wymusza on lekko zgięta pozycje (tofik choć normalnie) tak ze jesli chcesz do typowo jazdy jazdy a nie jazdy spaceru obiadku w knajpie... to polecam jednoczęściowy.

Dwuczęściowy. Jak kolega wyżej pisał odpinasz kurtkę kiedy chcesz a jeździ się głównie w ciepłe dni. Jednoczęściowy to bym Ci polecał kombinezon przeciwdeszczowy.

Wszystko zależy od Ciebie jednoczęściowy jest niby bardziej bezpieczniejszy w razie upadku Jednoczęściowy jest trochę niepraktyczny gdy śmigasz niedalekie trasy i zwiedzasz czy zatrzymujesz sie gdzieś po kilkunastu kilometrach by zwiedzić coś itp. Dwuczęściowy ma to do siebie że zdejmujesz kurtkę i w gorące dni jest elegancko a w jednoczęściowym się kisisz

Jednoczęściowy rzeczywiście jest mniej praktyczny jak wszyscy zgodnie zauważyli, ale żeby pośmigać myślę , że byłby lepszym rozwiązaniem. Do jazdy stop and go raczej bym założył tekstylny jest on o wiele wygodniejszy od skórki. No i jeszcze cena jednoczęściowy jest mniej popularny , to można troszkę się potargować ,bo rzadziej schodzi z regału. Ale i tak najlepsza wypowiedź i najbardziej trafna to Tofik choć normalny . Ale z chęcią wysłucham jeszcze innych opinii bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów

sprobuj zrobic kupe w jednoczesciowym na stacji benzynowej....

Ja jezdze w dwuczesciowym z powodu wygody na postojach, zwiedzaniach, itp. Jezeli przymierzyles dwuczesciowy i nie byl wygodny to znaczy ze zly rozmiar miales lub kombik ch...j*.

Ja naprzyklad kurtke mam numer wieksza od spodni. W spodniach o tym samym numerze wygladalem jakbym mial kupe. Kurtka 52 a spodnie 50. NIe bylo to problemem w sklepie tak dobrac. Spinam razem suwakiem i jest git.

Wiesz masz też rację przymierzałem dwuczęściowy i musiałbym różnie dobierać, tylko ja odwrotnie bo mam giry wyrobione od ganiania za owalną piłką, a co do stacji, to też racja, może trzeba by astronautów zapytać

jeśli wiesz, że idziesz tylko polatać to jak najbardziej jednoczęściówka może być
ale w przypadku gdy chcesz choć trochę pochodzić to chybiony pomysł
na tor oczywiście także jednoczęściówka
zaletą kombinezonów 1cz. jest to, że zazwyczaj są dość dobrze wentylowane
od paru lat do normalnej jazdy preferuję skórę + dżinsy motocyklowe, tekstylna kurtka tylko zimą/jesienią/wczesną wiosną

Chodzi mi tylko o zastrzyk adrenalinki , a miasto i dalsze wypady to preferuję textil

to jak najbardziej bierz
zresztą - warto mieć drugi/trzeci komplet ciuchów w razie "W" (np. jak podstawowy komplet totalnie zmoknie)

Wiem ,że decyzja ostatecznie zależy od kupującego ale chciałbym jeszcze usłyszeć parę opinii zatwardziałych torowiczów

Proszę tu znajdziesz ich trochę: http://www.motogen.pl/Kombinezon-skorza ... 16948.html. Ja wybrałem 2C Dainese, ze względu na wygodę, uniwersalność łączeń (kurtka+dziny) i moje potrzeby (i nie piszę tu o tych naturalnych )