VFR-OC Poland ForuM

temat nie motocyklowy ale do rzeczy, auto ford kuga , problem takie że prawdopodobnie padł mi alternator, na zapalonym silniku ma 11v na akumulatorze a po włączeniu świateł spada, z tym że, zanim do tego doszedłem komputer odciął mi wspomaganie (jest elektryczne) ABS i kontrole trakcji, a na koniec auto zgasło , i teraz pytanie, czemu nie zaświeciła się kontrolka braku ładowania?? a podejrzewam że bez ładowania mogłem jeździc ze 2 dni
ogólnie dochodze do wniosku ze ford gówno wort

Tak jest ze jak padnie regulator to nowe samochody nie informuja o tym. Tylko totalne odciecie - pekniecie paska bedzie dawal znac ze nie ma ladowania. MIalem to samo w Renault. Nie ford gowno wort ale wszystkie nowe samochody sa hujowe...

łukaszpolanek pisze: czemu nie zaświeciła się kontrolka braku ładowania??

Bo może alternator jest dobry i ładuje bo po drodze coś padło.
Nie znam się na temacie ale miałem kiedyś to samo w innym aucie i altek był dobry, tylko jakaś pierdoła padła gdzie nie wychwyciła kontrolka a faktycznie altek nie ładował aku.

belkot pisze:Tak jest ze jak padnie regulator to nowe samochody nie informuja o tym.

Zgadza się i to może być nawet regulator.

no wykreciłem go,jutro zawioze do gościa co robi alternatory niech mi sprawdzi jak bedzie w porządku to sie dopiero schody zaczna

Eee tam jak altek dobry to reszta to bździna.

Mój typ to REGULATOR NAPIĘCIA.
Jeżeli to ten element to nie wkładaj żadnego badziewia bo szkoda roboty.

zawiozłem ten alternator do naprawiacza, mówi że na jutro będzie to zobacze co tam w nim szlak trafił

spalowny wirnik był , dzis załzyłem z nowym,ładowanie 14,4

A to ci niespodzianka...