Strona 1 z 1

Torby boczne

: sob 01 gru 2007, 13:00
autor: Hydro
Hej, mam pytanie czy reklamowane na wielu stronach torby jak np.
http://www.akcesoriamotocyklowe.pl/prod ... cts_id=276

rzeczywiscie mozna zamocowac bez stelaża i "nie odlecą" na pierwszym zakręcie?

: sob 01 gru 2007, 13:32
autor: GaBaS
Miałem kiedyś coś podobnego, jeżeli chodzi o górę(wałek)to zamontujesz go bez większego problemu pasami, natomiast z bocznymi jest większy problem. Możesz je powiązać na różne sposoby a i tak trochę będą latać, nie mniej jednak da się jechać nawet szybko. Problemem może być jednak deszcz(odlatywały mi kondony Kappa) oraz wszelkiego rodzaju sznurki, paski pozostawiają ślady na owiewkach. Będzie też uciążliwy codzienny montaż i demontaż. Szczerze mówiąc mogłyby mieć osobny stelaż. Kufry są wygodniejsze w codziennym użytkowaniu jednak też trzeba montować stelaż i tracić trochę czasu, mają też tą przewagę że posłużą na więcej lat.

: sob 01 gru 2007, 15:42
autor: Hydro
Tyle, ze na żywotności mi nie zależy. Z deszczem sobie poradze. Chodzi tylko o bezpieczeństwo. Mysle ze składając sie przy 140km/h w zakret, w którym wylatuje torba nie jest zbyt miłym uczuciem, biorąc pod uwagę przydrożne drzewa, których wszędzie pełno.
Wałek na siedzenie mam wiec wiem co i jak.
Kufry raczej nie wchodzą w grę (kwestia estetyki).

Torby są bezpieczne czy nie?
I jeszcze jedno - podczas deszczu te pasy na siedzeniu tez mają kondon?

: sob 01 gru 2007, 16:32
autor: WiktorVFR
ogolnie rzecz biorac najwiekszym ich minusem jest to ze nie mozesz ich ot tak zostawic i sobie isc bo bedzie akcja "ktos sie nie bał i zaj...." :) kufry to kufry maja zamek ale jesli sakwy chcesz tylko zeby dojechac od A do B to spoko...a jesli chodzi to twoje ostatnie pytanie...mysle ze gdyby nie byly bezpieczne to by nie weszly do sprzedazy :)

: sob 01 gru 2007, 17:14
autor: KolczyK
jeździłem z Buffalo, jeździły z koleżką po Austrii i dały rade podobno (oczkowe)w VFR obcierają plastiki pomimo pokrycia materiałem antypoślizgowym od strony wew, są też ochraniacze przeciwdeszczowe i dały radę :-) z tyłu nad kołem lub pod tablicą związujesz je razem i nie latają wogóle przynajmniej ja zamontowałem je zajebiscie mi sie trzymaly a i na obwodnicy 150-200 nie było mi z bratem obce także dały radę, nie wiem jak ta górna część na siodle....

: ndz 02 gru 2007, 17:20
autor: Buła
witam,ja mam tekstyle sakwy Metro i chciałem je kidys zamontowac bez stelarza,nie było zabardzo jak dlatego teraz szukam stelarza,to jest pewniejsze mocowanie i nie bede miał porysowanego lakieru.

: wt 04 gru 2007, 18:06
autor: ppamula
Przejechałem z sakwami wiele tysięcy kilometrów, a ostatnia długa podróż to Rajd Twardej Dupy wokół Polski (3000 km). Na autostradzie A4 z Doyarem jechaliśmy 220/230 i dawało radę.
Ale sakwy musiały być przymocowane dodatkowo z przodu do uchwytów przy podnóżkach pasażera (konieczne) a z tyłu wzajemnie do siebie pod lampą/rejestracją.
I przy takim 4 punktowym mocowaniu (z przodu, z tyłu i 2 pasy z góry) nic nie ma prawa latać. To były sakwy Buffalo.
Mam już je trzeci rok. Ochraniacze przeciwdeszczowe poszły w diabły ale od czego są worki na śmiecie. Wszystko w sakwach pakuje w Worki na śmiecie. Przy uciążliwe i długotrwałej ulewie materiał wilgotnieje od środka,czyli woda przenika.Zewnętrzne ochraniacze nie spełniają oczekiwania. Zbiera się w nich woda od tylnego koła i sakwa jest zanużona jak w miednicy. Tylko wewnętrzne worki.

: wt 04 gru 2007, 18:11
autor: Hydro
Widze Piotrze, że deszcz Ci nie przeszkadza w jezdzie. A przez chwile pomyslałem, ze wolisz puszke:D... Dzieki za szczegółowy opis. Tego mi właśnie było trzeba :-)
Właśnie zamawiam torby.
Pozdrwaiwam

Temat zakończony, niech korzystają inni a w nowym sezonie - sam napisze jak sie sprawują.