zakup auta - mina - oddać?

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
ZioLek-82-
klepacz
klepacz
Posty: 574
Rejestracja: ndz 16 mar 2014, 11:17
Model VFR: RC46 01 + RC12CX650E
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łochów

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: ZioLek-82- » pn 16 mar 2015, 10:26

Falcon pisze:Ziolek wspólczuje - tylko dlaczego nie podjechałeś do jakiegoś mechanika albo serwisu skoro się nie znasz ?? Obawiam się że gość powie że skatowałeś auto po drodze , bedzie miał świadków że chciał podjechać do serwisu tylko tobie się nie chciało itd... A rzeczoznawca tani nie jest i jak poważniejsza sprawa to trzeba będzie rozbierać motor więc dojdzie koszt mechanika . Sprawa w sądzie = parę latek sądzenia .Olej rzeczoznawcę - podjedz do jakiegoś mechanika niech obejrzy - może jakaś pierdoła się przycieła i koszt naprawy nie warty nerwów i szarpania się .
To było wczoraj - NIEDZIELA - mechaniory świętują.
Faktycznie nie znam się wyjątkowo ale jeżdżę identycznym autem od 6lat(200000km zrobione tym modelem) i wiem gdzie spojrzeć i jak ma się zachowywać podczas jazdy, a że było to w centrum Warszawy to jazda próbna przebiegała w okolicach 60 80 100km/h i wsjo gra przy tych prędkościach. Dopiero poza miastem w drodze do chałupiny depnąłem i klops :evil: Zanim zakupiłem oglądnąłem jeszcze 5 takich sztuk.
Dooobra lece do MajstrA....
nie wiemy co nas może jeszcze spotkać, nie wiemy kiedy może nas coś dopaść ..

Była:YAMAHA XJ 900 Diversion 95 /Są: HONDA CX 650 EURO 83r / HONDA VFR 800 FI 01r /

Awatar użytkownika
ZioLek-82-
klepacz
klepacz
Posty: 574
Rejestracja: ndz 16 mar 2014, 11:17
Model VFR: RC46 01 + RC12CX650E
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łochów

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: ZioLek-82- » pn 16 mar 2015, 10:31

brylek22 pisze:Najpierw do mechanika. Kumpel ma Golfa z tym silnikiem tylko 90km, takie objawy miał jak padało mu turbo, tzn. coś z kierownicą turbiny. Szczelna była, oleju nie ciągnęła tylko samochód nagle tracił moc, z gaszenie i zapalenie pomagało na chwile, czasami na dłużej.,

podobne objawy u mnie. Auto wcześniej jeżdżone głównie po mieście przez lata więc zapewne zamulone turbo(brudne łopatki czy jakoś tak) lub elementy podciśnienia. ORGAN NIEUŻYWANY ZANIKA :mrgreen:
nie wiemy co nas może jeszcze spotkać, nie wiemy kiedy może nas coś dopaść ..

Była:YAMAHA XJ 900 Diversion 95 /Są: HONDA CX 650 EURO 83r / HONDA VFR 800 FI 01r /

Awatar użytkownika
Falcon
pisarz
pisarz
Posty: 307
Rejestracja: wt 11 wrz 2012, 21:39
Model VFR: RC36I
Imię: Artur
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Piaseczno

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: Falcon » pn 16 mar 2015, 12:48

Wystarczy że zawór EGR sie przytnie i też brak mocy.
Fiu,fiu zaszczekał kot Filemon

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Model VFR: 800FI '98
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: kiki » pn 16 mar 2015, 13:11

Typowy notlauf. Kierownice turbo do czyszczenia albo zawór n75 wysrany. Niech mechanik zrobi logi dynamiczne i wszystko będziecie wiedzieli. Wg mie nie warto się szlajac po sadach- auto warte ok 8kzł a jak buda i podzespoły zdrowe to naprawić usterkę i latać.

Awatar użytkownika
Achmed
klepacz
klepacz
Posty: 1900
Rejestracja: śr 04 paź 2006, 22:58
Model VFR: inne :)
Imię: Marek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: Achmed » pn 16 mar 2015, 13:27

Zanim zabijecie sprzedawcę to poczytajcie na spokojnie, w mieście było ok? A może sprzedający tylko po mieście jeździł i raz do roku na urlop, zanim nakręcicie chłopaka na sądy, rzeczoznawcę i inne koszt zastanówcie się jak udowodnicie że sprzedający wiedział o wadzie i ze nie powstała po sprzedaży, to nie jest takie proste ...
VFR 750 RC36II BYŁA
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II

Awatar użytkownika
Falcon
pisarz
pisarz
Posty: 307
Rejestracja: wt 11 wrz 2012, 21:39
Model VFR: RC36I
Imię: Artur
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Piaseczno

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: Falcon » pn 16 mar 2015, 13:40

czyli widziały gały co brały :biggrin :biggrin i niestety małe szanse na zwrot
Fiu,fiu zaszczekał kot Filemon

Fallen
pisarz
pisarz
Posty: 227
Rejestracja: ndz 18 mar 2012, 12:09
Model VFR: RC 36 II
Imię: Karol
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: Fallen » pn 16 mar 2015, 14:02

ZioLek-82- pisze:
brylek22 pisze:Najpierw do mechanika. Kumpel ma Golfa z tym silnikiem tylko 90km, takie objawy miał jak padało mu turbo, tzn. coś z kierownicą turbiny. Szczelna była, oleju nie ciągnęła tylko samochód nagle tracił moc, z gaszenie i zapalenie pomagało na chwile, czasami na dłużej.,

podobne objawy u mnie. Auto wcześniej jeżdżone głównie po mieście przez lata więc zapewne zamulone turbo(brudne łopatki czy jakoś tak) lub elementy podciśnienia. ORGAN NIEUŻYWANY ZANIKA :mrgreen:
też miałem coś takiego u siebie w szmelcwagenie :) tym samochodem nie wolno jeździć w stylu emeryta, bo się właśnie to turbo zatyka :) trzeba tylko wyczyścić...mnie chyba 150 za usługę skasowali :) objawy są takie jak pisał Falcon, że po zgaszeniu i zapaleniu jest na chwilę ok, a później-konkretnie po przeciągnięciu turbiny gdzieś tak pod 4k się odłącza i następuje spadek mocy... bardzo rzadko jest to wina tego zaworku "n75" w większości przypadków jest "zamulony" :) Oby to było to :)
"Odwaga to świadomość, że jest się jedynym, który wie, jak wielkie ogarnia cię przerażenie"
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota" A. Einstein
Er­ra­re hu­manum est

Awatar użytkownika
brylek22
klepacz
klepacz
Posty: 551
Rejestracja: pt 31 gru 2010, 20:28
Model VFR: RC46 98r
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: WBR/TSA/było kiedyś LU

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: brylek22 » pn 16 mar 2015, 15:06

To muszę ojcu powiedzieć ze mi flaszkę wisi bo jak zrobiłem prawko to miał paska z tym silnikiem, a ja wtedy młody i nie wyżyty nie dałem żeby turbo się zamólilo :biggrin . Teraz człowiek staje się niewolnikiem samochodu. Miałem diesla to jazda na niskich obrotach zarzynala dwomas, albo turbo tzn. zmienna geometrię łopatek, teraz mam benzynę i na niskich obrotach potrafi wyciągnąć się łańcuszek rozrządu. Caraz gorsze te samochody

Awatar użytkownika
Tomek Grudziądz
klepacz
klepacz
Posty: 1150
Rejestracja: sob 17 kwie 2010, 22:35
Model VFR: TRIUMPH SPRINT 1050
Imię: Tomek
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Grudziądz

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: Tomek Grudziądz » pn 16 mar 2015, 17:18

Podobny temat tylko tu chodzi o motocykl.
viewtopic.php?f=6&t=2093&p=37248#p37248
"niepuszczone bąki unoszą się do góry,stąd się biorą posrane pomysły"

Awatar użytkownika
-patrick-
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 59
Rejestracja: ndz 05 maja 2013, 20:36
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: -patrick- » pn 16 mar 2015, 21:31

z tą różnicą, że tam sprzedawał handlarz a tutaj prywatny właściciel, z tego co się orientuje ma to znaczenie podczas dochodzenia swoich praw, teoretycznie handlarz sprzedaje sprzęty "zawodowo" i powinien się znać na tym co sprzedaje, z prywatnym właścicielem chyba jest trudniej.
ciekaw jestem jak się sprawa zakończy, sam raz kupiłem minę (auto mocno zgnite na podłodze od spodu) ale było dużo tańsze i do nauki jazdy, po roku poszło na złom, nie chciało mi się bawić za kilka stówek.

Awatar użytkownika
G#R
teksciarz
teksciarz
Posty: 198
Rejestracja: pn 05 wrz 2011, 21:24
Model VFR: 800 FI 99'
Imię: Piotr
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: G#R » pn 16 mar 2015, 21:39

Miałem Passata B5 1,9 TDI 110km 97' oznaczenie silnika AFN. Takie same objawy miałem jak samochód był użytkowany na krótkich odcinkach, w szczególności w zimie. Silnik wchodzi chyba w tryb awaryjny i trzeba zgasić oraz ponownie odpalić auto, wtedy przeważnie objawy mijały, ale na krótko.
Ponoć zalepiają się łopatki turbiny.
Zalecane konkretne przegonienie auta po trasie na wyższych obrotach.
Dodatkowo czyściłem łopatki turbiny oraz przepustnice. Potem już nie miałem z tym problemu.

Awatar użytkownika
ZioLek-82-
klepacz
klepacz
Posty: 574
Rejestracja: ndz 16 mar 2014, 11:17
Model VFR: RC46 01 + RC12CX650E
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łochów

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: ZioLek-82- » wt 17 mar 2015, 14:10

No dobra, po gruntownych oględzinach okazało się że gruszka-miech turbiny(różnie to zwą) rozpadła się w rękach podczas jej demontażu.
Po założeniu nowej się okaże czy to "tylko" to było przyczyną(mam cichą nadzieję że tak będzie) Czekam na wiadomość o MaJsTrA :twisted:
Wiadomo wymienić trzeba aby coś dalej powiedzieć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
nie wiemy co nas może jeszcze spotkać, nie wiemy kiedy może nas coś dopaść ..

Była:YAMAHA XJ 900 Diversion 95 /Są: HONDA CX 650 EURO 83r / HONDA VFR 800 FI 01r /

daro1980
pisarz
pisarz
Posty: 203
Rejestracja: wt 09 mar 2010, 10:33
Model VFR: R1150R
Imię: Dariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ostrow Wlkp
Kontakt:

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: daro1980 » wt 17 mar 2015, 15:09

no to jak grucha zgniła to ten samochód nawet po mieście nie mógł jeździć normalnie :d
DragStar 650-> CBR600RR-> VFR800FI->XL1000V-> TE 510 SM -> WR250F ->R1150R

Awatar użytkownika
Falcon
pisarz
pisarz
Posty: 307
Rejestracja: wt 11 wrz 2012, 21:39
Model VFR: RC36I
Imię: Artur
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Piaseczno

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: Falcon » wt 17 mar 2015, 16:31

ta gruszka steruje turbiną więc jak sie rozpadła to nie ma szans żeby to coś jechało.
Fiu,fiu zaszczekał kot Filemon

Awatar użytkownika
ZioLek-82-
klepacz
klepacz
Posty: 574
Rejestracja: ndz 16 mar 2014, 11:17
Model VFR: RC46 01 + RC12CX650E
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łochów

Re: zakup auta - mina - oddać?

Post autor: ZioLek-82- » wt 17 mar 2015, 17:08

Falcon pisze:ta gruszka steruje turbiną więc jak sie rozpadła to nie ma szans żeby to coś jechało.
Jechało jechało a nawet dojechało 70Km bezproblemwo poza tym jednym objawem braku mocy powyżej jakiejś tam prędkości.
Może to tak jest że jak ta grucha obsrana wisiała to i kupy się trzymała :biggrin
Czekam z niecierpliwością na tel od mechaniora...
nie wiemy co nas może jeszcze spotkać, nie wiemy kiedy może nas coś dopaść ..

Była:YAMAHA XJ 900 Diversion 95 /Są: HONDA CX 650 EURO 83r / HONDA VFR 800 FI 01r /

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości