VFR-OC Poland ForuM

mam zamiary kupic komarka z 1973 roku, na pedały, cena dobra bo cały kompletny za 3 stówki tylko niema papierów i niewiem za bardzo od czego zacząć przy tej rejestracji, moze ma ktoś jakies doswiadczenia w tym temacie

Kupić za 50 ziko dokumenty od innego komarka tylko to nie jest zgodne z prawem

A kup teraz dokumenty do takiego sprzeta.... Najszybciej to na zabytek przejdzie (co nie oznacza tanio)

zeszukalem całego olxa i allegro i nawet do syrenek i warszaw maja a komara ani jednego

opinia rzeczoznawcy, opłacenie OC na zwykłych blachach chyba przez 3 lata i droga otwarta

Cimaj, więcej szczegółów bo nie bardzo kumam jak to ugryźć. Mam ten sam problem co Łukasz.

No jak to nie jasne Rzeczoznawca robi opinię w której stwierdza numer ramy oraz silnika, zdjęcia itp. Dalej badanie techniczne a następnie ubezpieczanie przez minimum 3 lata OC. Później rejestracja WK bo sprzęt już fizycznie istnieje od trzech lat. Oczywiście najlepiej jeszcze podpytać się lokalnego rzeczoznawcy no i jakieś papiery zakupu by się przydały

no ale co,3 lata nie jezdzic???

łukaszpolanek pisze:no ale co,3 lata nie jezdzic???

Po podwórku nikt nie zabroni
Zawsze można żółte blachy zrobić to będzie krócej bądź od poprzednich właścicieli dowiedzieć się czy kiedyś sprzęt miał blachy (jakie) i udać się do danego WK. Tak przerabiałem z ojcem WSK 125 z 1971r, wszystkie papiery w niej zaginęły bo stała w stodole przez 30 lat:)

Ale na podstawie czego ubezpieczalnia ma wystawić OC? Na papiery od rzeczoznawcy? Nawet nie wiem czy przegląd da się zrobić tak całkiem bez papieru. Piszesz że na zwykłych blachach ale niby jak skoro WK nie wyrobi bo nie masz papierów jakichkolwiek. Przeczysz sam sobie. Ja też nie byłem dobry z polskiego w technikum ale rozwinąłbyś się słownie trochę bardziej.

To może szerzej:
Rzeczoznawca robiąc opinie podaje dane właściciela pojazdu i określa cechy szczególne pojazdu tzn numer ramy oraz silnika w przypadku motoru. Dodatkowo masz dokumentację fotograficzną sprzętu potwierdzoną przez niego. Dalej z opinią i ze sprzętem udajesz się na badanie techniczne które potwierdza stan techniczny. Dalej idziesz już z tymi papierami do ubezpieczyciela i na nie wyrabiasz OC. Przez 3 lata je opłacasz (jeśli po tym okresie chcesz wyrobić białe tablice, w przypadku żółtych chyba jest dłużej) a po tym okresie do WK i rejestrujesz. Tak to przerabialiśmy.

To opisz jeszcze jaki dokument przedłożyłeś rzeczoznawcy, który potwierdził że Ty jesteś właścicielem tego motocykla?

Umowa kupna sprzedaży - no jakoś trzeba potwierdzić że nim jesteś.