VFR-OC Poland ForuM

Rok temu szukałem rękawic i szukam nadal...
w tamtym sezonie kupiłem Shimy Gtec - bardzo wygodne, w miarę przewiewne, jednak materiał w środku pod palcami się zaczął pruć (5k kilometrów) więc je zareklamowałem i tym o to sposobem nie mam rękawiczek.
Chcę kupić kolejne jednak już teraz się zastanawiam, jakie? za ile? i czy może warto zainwestować więcej? czy może kupić na goretexie?
Prośba do użytkowników o polecenie czegoś sprawdzonego, nie chce znów za rok biegać po sklepach. Napiszcie tylko:
1. jaki model macie?
2. jak się sprawdza?
3. ile przejechane macie w tych rękawiczkach?
4. W jaki temperaturach jest ok?
5. czy kupilibyście je jeszcze raz

http://allegro.pl/seca-ukemi-m-rekawice ... 87168.html
ja mam te, teraz będzie trzeci sezon, na razie nalatane 17tyś km i nie mam powodów do narzekań, wygodne, jeżdżę w temp 10-35 i nie narzekam wiadomo że przy wysokich już jest gorąco, ale da się je trochę schłodzić, trzeba tylko wyprostować palce wtedy wyraźnie czuć jak powietrze lata po nich widać że mają trochę nalatane, ale nic się w nich mi nie popruło czy porwało, mają w jednym miejscu przebarwienie na brąz czy coś, ale może trzeba by je uprać, nie wiem czy to się robi bo nigdy tego nie robiłem, u mnie deszcz myje rękawice po skórze od środka widać już trochę wytarte,ale sądzę że spokojnie ten sezon jeszcze przelatają a może 2 ? czy bym je kupił ponownie, na pewno, dla mnie są idealne.

Wcześniej miałem jakieś ozon - lipa szybko się rozlecialy
Teraz mam seca atom są grubsze, wygodniejsze mi odpowiadają. Będziemy ci tu opisywać do bólu bo każdy ma co innego i każdy będzie chwalił swoje a tobie będzie się ciężko zdecydować. Zrób tak idź do wypasionego sklepu i przymierzaj które Ci się podobaja aż ci ręce zabolą, wybierzesz dwie trzy pary metodą selekcji, później sobie o nich poczytaj i będziesz wiedział które chcesz. Dla mnie ważne jest by były dopasowane i wygodne ( jakość tez gra role).

Ja mam tschul 230 i mogę polecić. Fajne, dobre jakościowo, wygodne i cena ok.

Hej, jeśli chodzi o wiosnę i jesień mam ruke.

http://www.defender.net.pl/product-pol- ... ellus.html

Jestem mega zadowolony, mam je dwa sezony i wyglądają jak nowe
Wiadomo membrana, tenperatura od 0 do 15 - 20 stopni przetestowane i jest ok.

Na sezon używam modeki sahara traveller II, całe ze skury bardzo przewiewne i jak na razie po jednym sezonie ok.
Wybrałem z mankietem bo w razie małego deszczu woda nie wnika w rękawy, temp. od 15 - 20 stopni wzwyż.

http://www.modeka.pl/pl/produkty/#!box/ ... ller/85/4/

pozdro.

Od wiosny do jesieni jeżdżę w takich /niestety już nie do kupienia/. Lekkie, wygodne, przewiewne. To już drugi komplet, poprzednie jeździły ze mną od 2008 r. skóra wypłowiała i wytarła się wyściółka, skóra wierzchnia była ok.
http://img30.olx.pl/images_tablicapl/16 ... gdynia.jpg
Taki jak poniżej używam od trzech sezonów. Kupiłem jako alternatywę na chłodniejsze dni. Są /przynajmniej dla mnie/ tak ciepłe, że miałem ubrane tylko w naprawdę zimne dni. Dobre odszycie /nic się nie pruje/ oraz wygodne, choć dość ściśle opinają dłoń, jednak bez uczucia drętwienia palców.
http://miniscigacze.pl/p/2013/11/zr-rac ... 730341.jpg
Model jak poniżej otrzymałem w prezencie na latanie chyba tylko na mrozie. Są super wygodne i niesamowicie ciepłe. Idealne dla osoby z wiecznie zmarzniętymi dłońmi. Jedynym mankamentem /ale to sprawa raczej jednostkowa/ było lekkie rozprucie na szwie palca wskazującego prawej dłoni. Zestaw kaletnik i 5 zł, rozwiązał problem i śladu nie ma.
http://img26.olx.pl/images_tablicapl/19 ... s-lodz.jpg

Ja mam Tschule 212 i przez 2 sezony niestety się rozleciały ale kupiłem teraz identyczne, jak za te pieniądze są w porządku

Widzę ze fajnie temat się rozwinął. Warto też wpisywać które rękawiczki są nie warte kupienia. Na ciepłe dni skuszę się pewnie na modeka Sahara albo gobi traweler. Dzięki za rady

a ja miałem na rękach alpiny GP Pro po załozeniu bajka i właśnie czekam na przesyłke ale jezdzilem w tschulach i tez dały rade tyle ze sie jakby troszku wytarły

Ja mam shimy gt-1 kolega st-1 i odczucia w obu modelach negatywne. Obie pary brudzily reke na czarno jak w sadzy. st-1 jeszcze troche brudza. Mi w gt-1 jedna rekawica pekla po miesiacu ale bez problemu wymienili na nowe. Ogolnie nie polecam:)

jesień/zima(wczesna i możliwa do jazdy) - Shima spacerunner (brak zastrzeżeń po drugim sezonie)
wiosna (późna)/lato - shima RS-1 (w sumie też brak zastrzeżeń po jednym sezonie)

Bury pisze:a ja miałem na rękach alpiny GP Pro po załozeniu bajka i właśnie czekam na przesyłke ale jezdzilem w tschulach i tez dały rade tyle ze sie jakby troszku wytarły

Też jeżdże w GP pro i jak dla mnie zaj..ste kupiłem używki i innych nie chce - przewiewne bezpieczne i wygodne:) a na chłodne dni kupiłem Held na gore ale chyba raz tylko w nich jechałem więc nic nie moge powiedzieć.

Shima VRS1.
Jeżdże turystycznie ale czasem po torze.
Sprawdza się super cały sezon, dopiero przy naprawde niskich temp (poniżej 8 stopni) przy odczuwasz chłód, ale to norma, nie da sie jeździć w jednych cały rok.
W starych miałem przejechane ok 20-30tys km i były w super stanie
Tak, kupiłbym jeszcze raz i tak też zrobiłem.

Shima VRS1.
800 km i popruł się szef na jednym palcu, kolejne 600 km i na drugiej rękawicy to samo...
Reklamacja, ponad 2 tyg bez rękawic. Niby naprawili ale chociaż myślałem, że wymienią na nowe. Ten sezon pokaże co się z nimi będzie działo.

Mam jakieś stare Adrenaline, z tym że mają krótki mankiet i jest w nich trochę zimno w nadgarstki w chłodniejsze dni . Mają z 4-5 sezonów i się nawet dobrze trzymają

Muszę sobie kupić jakieś nowe, ale im więcej czytam tym większy mętlik w głowie .
Najlepiej chyba pójść do sklepu przymierzyć kilka par i kupić te, które najlepiej leżą na dłoni oraz najbardziej się podobają .