VFR-OC Poland ForuM

Jak w temacie.

Próbowałem już tak:
- czyszczenie (benzyna ekstrakcyjna , nafta itp) pomaga do pierwszego upału lub deszczu.
- trytytka przeszkadza guma wraz się rusza.
- płyn do mycia naczyń, mydło kilkakrotnie w różnych ilościach, na ciepło na sucho - NIE POMAGA
- termokurczka, owinąłem podgrzałem gumę ledwo założyłem aż czułem w ręce że jest grubiej, pomogło ale na kilka wyjazdów i dalej się rusza.

Mam na uwadze teraz potraktować ją jakimś klejem bo już mam DOŚĆ Nie wiem czy to dobry pomysł, jak tak to jakim klejem by mi gumy nie rozpuściło.

Może wy macie jakieś inne skuteczne patenty, bo mi już się pokończyły, tych wymienionych wyżej proszę nie sugerować bo na samą myśl już się denerwuję.

Może guma do D..Y?

Doradźcie coś proszę bo sezon tuż tuż a ja chcę mieć to raz na zawsze z głowy.

cztery opcje/metody:
klej do szyb - ale już nie ściągniesz
oklejenie kiery szarą taśmą naprawczą (powinna starczyć jedna warstwa)
drutowanie jak w wyścigówkach/crossach/supermociakach
wymiana "rączek" na nowe - może ta ma już "wymieszane"

konrad1f pisze:drutowanie jak w wyścigówkach/crossach/supermociakach

Co to oznacza?

Ja mam ten sam problem. Pozostaje chyba tylko wymiana na nowe bo się guma już "wyruchała".
Oryginalnie manetki są klejone na taki klej:

Wobec tego spróbuję najpierw taśmą montażową najmniej inwazyjna, jak nie wyjdzie to klej.

Wymień na nowy!
przecież to tanie!

Słyszałem o próbach na lakier do paznokci a ja proponuje na zwykły sylikon lub mocniej na uszczelniacz silikonowy Victor Reinz ,to ostatnie sprawdzone osobiście

Jak ktoś posiada na zbyciu lewą manetkę do fi (najlepiej nową) chętnie odkupię.

ja swoje zawsze kleiłem na silikonie i było OK. Hmmm ewentualnie postaram się ściągnąć stare (5 miesięczne)starając się ich nie uszkadzać to mogę Ci je dać jak będą dobre bo i tak wymieniam na podgrzewane. jakby cię to interesowało wyglądają tak: (fota zapożyczona z googla ale o takie chodzi.

Zając pisze:

konrad1f pisze:drutowanie jak w wyścigówkach/crossach/supermociakach

Co to oznacza?

http://enduromania.pl/img/2682770318.jpg

U mnie miałem taki sam problem z gumą na rolgazie. Gumę zdjąłem i za poradą kolegi na kierownicę nawinąłem taśmę izolacyjną (wersja taśmy koniecznie parciana, nie plastikowa). Po nałożeniu gumy wszystko wyśmienicie działa do dziś, a minęło jakieś 3 sezony i ponad 30 tyś km. A już miałem w Hondzie zamawiać nowy komplet. Sprawa załatwiona praktycznie bez kosztów i skutecznie.

ja kleiłem na butapren i wsio ok

szkoda że nie zapytałeś jak byłeś u nas ,dałbym ci jakąś manetkę ,butapren działa a jeszcze można opryskać lakierem do włosów i zostawić na noc, u moich klientów działa,oczywiście jak guma zużyta to nic nie pomoze

Wiec tak... posmarowałem budaprenem po manetce następnie nawinołem jedną warstwę termokurczki i znowu budaprenem, wcisnolem gumę na drugi dzień próba.... trzyma jak w imadle.
Termokurczka została użyta ponieważ guma po tych moich próbach została lekko rozciągnięta . Manetka troszeczkę wydaje się być grubsza ale to pikuś.