Tak, mechanik dwie godziny badał ten motocykl. Jego zdaniem szlif nie był poważny.Arturo pisze:koles sie deklaruje ze mozna zdjac plastiki, robiles to z mechanikiem?
Cycek, wspomniałeś o malowaniu. A co można zrobić żeby po szlifie mieć ,,oryginalne" malowanie? Trzeba iść do Hondy?
Jeśli dobrze pamiętam, to ten: http://motomotion.otomoto.pl/index.php? ... id=M471041 motocykl był malowany, a napisy na owiewkach ma jakby oryginalne (chyba że oryginalne tak nie wyglądają...).
Jeszcze jedna sprawa, jeśli motocykl miał uszkodzoną jedną owiewkę to czy praktykuje się malowanie tylko jednej strony? Czy jak już malujemy na ,,nieoryginalne" to obie?
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie odpowiedzi
Michał