Ssanie ręczne czy automatyczne

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
Pablopbs
teksciarz
teksciarz
Posty: 146
Rejestracja: czw 14 mar 2013, 16:25
Model VFR: RC 36 II
Imię: Paweł
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lubartów

Re: Ssanie ręczne czy automatyczne

Post autor: Pablopbs » wt 20 sty 2015, 07:51

Doktor Arnold jak zwykle konkretnie i na temat :cool

Moim zdaniem szkoda zachodu, osobiście mi to jakiejś wielkiej różnicy nie robi :)
Póki nie rozumiesz spróbuj zapamiętać.

Awatar użytkownika
ZioLek-82-
klepacz
klepacz
Posty: 574
Rejestracja: ndz 16 mar 2014, 11:17
Model VFR: RC46 01 + RC12CX650E
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łochów

Re: Ssanie ręczne czy automatyczne

Post autor: ZioLek-82- » wt 20 sty 2015, 11:18

lepiej się nie dało tego przedstawić :ok
nie wiemy co nas może jeszcze spotkać, nie wiemy kiedy może nas coś dopaść ..

Była:YAMAHA XJ 900 Diversion 95 /Są: HONDA CX 650 EURO 83r / HONDA VFR 800 FI 01r /

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4201
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Model VFR: Fortepian
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: Ssanie ręczne czy automatyczne

Post autor: emil » wt 20 sty 2015, 16:33

temat typu ŁADOWARKA Z LIDLA..

Awatar użytkownika
Fakir
klepacz
klepacz
Posty: 1105
Rejestracja: śr 02 lut 2011, 18:51
Model VFR: VFR750 & XT600
Imię: Krzysztof
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Ssanie ręczne czy automatyczne

Post autor: Fakir » wt 20 sty 2015, 17:20

Pablopbs pisze:Moim zdaniem szkoda zachodu, osobiście mi to jakiejś wielkiej różnicy nie robi :)
zwłaszcza jak chcesz odpalić motka przed 6'tą rano pod oknami sąsiadów :lol:
Yamaha XJ600N
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré

Awatar użytkownika
Sebter
pisarz
pisarz
Posty: 239
Rejestracja: wt 10 wrz 2013, 16:00
Model VFR: 800 Fi & GSF 400
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olecko
Kontakt:

Re: Ssanie ręczne czy automatyczne

Post autor: Sebter » wt 20 sty 2015, 20:26

Fakir pisze:
Pablopbs pisze:Moim zdaniem szkoda zachodu, osobiście mi to jakiejś wielkiej różnicy nie robi :)
zwłaszcza jak chcesz odpalić motka przed 6'tą rano pod oknami sąsiadów :lol:
Myślę, że w tym przypadku ssanie ręczne górą ;D

Awatar użytkownika
marcincurly
bywalec
bywalec
Posty: 32
Rejestracja: pn 03 lis 2014, 09:44
Model VFR: VFR 800F
Imię: Marcino
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Ssanie ręczne czy automatyczne

Post autor: marcincurly » pt 23 sty 2015, 18:39

Ale się rozpisaliście... i fotki ja nie mogę dzięki :)

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Model VFR: 800 FI
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Ssanie ręczne czy automatyczne

Post autor: Zając » pt 23 sty 2015, 20:09

Ręczne ssanie jak miałeś to wiesz jak działa, automatyczne to nic nie robisz tylko odpalasz motka on jak złapie temperaturę to się wyłączy będziesz słyszał po obrotach jak zaczną spadać. Ot cala filozofia.
LWL 74HN

Awatar użytkownika
Radarro
klepacz
klepacz
Posty: 557
Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 13:55
Model VFR: NC24
Imię: Radek
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SGL

Re: Ssanie ręczne czy automatyczne

Post autor: Radarro » czw 29 sty 2015, 08:37

Mój komentarz jest taki - ręczne ssanie można dużo szybciej "wyłączyć" niż automat + możesz sobie sam jednak ustawiać te obroty.
U mnie jak jesienią/wiosną odpalałem moto, to wystarczyło chyba z 10 sekund na ssaniu ręcznym. Automat dużo dłużej trzymał podwyższone obroty i sporo wyższe niż ja chciałem mieć przy zimnym odpalaniu.
V4 + R6 Brotherhood :-D
TS 350 -> 800Fi -> VTR SP1 -> RSV Tuono '03 -> VFR 400

Awatar użytkownika
Sebter
pisarz
pisarz
Posty: 239
Rejestracja: wt 10 wrz 2013, 16:00
Model VFR: 800 Fi & GSF 400
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olecko
Kontakt:

Re: Ssanie ręczne czy automatyczne

Post autor: Sebter » czw 29 sty 2015, 15:55

Radarro pisze:Automat dużo dłużej trzymał podwyższone obroty i sporo wyższe niż ja chciałem mieć przy zimnym odpalaniu.
O i to jest bardzo trafna uwaga, popieram kolege w 300% bo niby po co na zimnym ma silnik warczeć na kilku tys obrotów jak wystarczy mu 2 hrhr

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2421
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Model VFR: 800 FI '01
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Ssanie ręczne czy automatyczne

Post autor: Arnold » czw 29 sty 2015, 17:30

Panowie, ssanie nie jest po to żeby silnik sobie warczał na wysokich obrotach tylko żeby wyrównać skład mieszanki paliwo-powietrze i jak najszybciej go nagrzać do temperatury pracy. W zimnych silniku paliwo skrapla się na ściankach układu dolotowego zubażając mieszankę. Dlatego trzeba albo dodać paliwa albo ująć powietrza. Dodatkowo podwyższone obroty są niejako efektem ubocznym tego działania ale też pomagają szybciej się nagrzać silnikowi oraz zwiększyć ciśnienie oleju (gęstego bo zimnego). Dlatego wcale nie tak dobrze od razu wyłączać ssanie. Z resztą w FIstachu po lifcie na sondach lambda ECU widać że odcina paliwo samemu regulując obroty. Są one w granicach 2,5-3k obr. Po wsadzeniu ECu z przedlifta obroty wychodzą na jakieś 4k obr, a to już dużo i długo się utrzymują
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

bachu
pisarz
pisarz
Posty: 209
Rejestracja: śr 11 cze 2014, 21:57
Model VFR: RC36II
Imię: Robert
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3city/W-wa

Re: Ssanie ręczne czy automatyczne

Post autor: bachu » pt 30 sty 2015, 10:57

U mnie w 750 właśnie max. obroty na ssaniu to ~3k. Zostawiam ssanie aż osiągnie przynajmniej 2,5 i daję mu jeszcze te kilkanaście sekund. Przy ~0C potrzebował dobrych kilku minut do szczęścia.

lebek89
bywalec
bywalec
Posty: 24
Rejestracja: wt 31 maja 2022, 15:26
Imię: Kamil
Płeć: Mężczyzna

Re: Ssanie ręczne czy automatyczne

Post autor: lebek89 » czw 30 cze 2022, 23:51

Jeśli ktoś jeszcze zajrzy do tego tematu to interesuje mnie jak to możliwe, że w 99r mam automatyczne ssanie. Nie ma sond, kata, immo, a ma automatyczne ssanie i wydaje mi się że kiedyś miał nawet dźwignie od ręcznego bo została strzałka narysowana przy manetce.

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Bodzio72
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 79
Rejestracja: śr 23 cze 2021, 08:46
Model VFR: Fi 2000 r
Imię: Bogusław
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lutynia

Re: Ssanie ręczne czy automatyczne

Post autor: Bodzio72 » pt 01 lip 2022, 07:09

W postach powyżej jest opisane przez Arnolda jak przerobić ssanie. Może u ciebie talk jest zrobione?
Obecnie VFR 800 FI 2000 r.

lebek89
bywalec
bywalec
Posty: 24
Rejestracja: wt 31 maja 2022, 15:26
Imię: Kamil
Płeć: Mężczyzna

Re: Ssanie ręczne czy automatyczne

Post autor: lebek89 » pt 01 lip 2022, 11:22

Czytałem te posty, trochę jest roboty i części żeby to ogarnąć. Bardziej bym się spodziewał, że ktoś zmienił cały silnik na taki z automatycznym ssaniem. Z tyłu od strony zawieszenia widać taki napis białym markerem na silniku, tak mi to wygląda jak nie raz części używane są opisane.

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka


ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości