VFR-OC Poland ForuM

Cześć,

Czy planuje ktoś wyjazd na woodstock w tym roku ?
Osobiście planuje pojechać na tą niecodzienną imprezę plenerową i będę wyruszał z Warszawy. A jak wiadomo w grupie zawsze raźniej.

Jak co roku, wioska motocyklowa
muszę tylko namiot skołować, bo poprzedni został w motowiosce

w takim razie do zobaczenia! będę wiedział jakich moto na parkingu szukać

Ja bede jak co roku. Tylko bez moto bo to jest mój urlop i łoje tam alko niemiłosiernie

tyż byde - jak co roku (jeden opuściłem) od 2002r, a od 2004 na moto

Ja chętnie wpadłbym (1 raz!!!) na jedne dzień. Termin nie bardzo mi pasuje. jakby ktoś leciał z okolic też na jeden dzień to chętnie się podepnę.

Ja też będę na Woodstocku Byłem wiele razy na tej imprezie ale nigdy na moto i tak się zastanawiam czy swoja niunią tam jechać. Pociągiem już nie frajda a męczarnia się zrobiła, jak jeszcze w tym roku będzie jubileuszowy XX przystanek to już w ogóle może być miazga, a swój środek lokomocji zawsze spoko Jak tam warunki dla moto się prezentują ? Moto bezpieczne i można w spokoju imprezować pod sceną ?

Przy wjeździe do motowioski spisują Twoje dane, dostajesz opaskę na łapę na której jest napisany Twój numer rejestracji - zawsze przy wjeździe/wyjeździe jest sprawdzana zgodność opaska-blacha, także nikt nie wyjedzie na nie swojej maszynie, aczkolwiek słyszałem że komuś podpierniczyli sprzęta z motowioski.

Warunki w motowiosce, jak to na woodstocku, są toitoie, są umywalki z zimną wodą, jest namiot klubu który organizuje motowioskę, można tam podładować telefon, napić się kawy herbaty itp...

Taki trochę bardziej cywilizowany woodstock

nie wiem czy dobrze słyszałem ale dzięki tej opasce możesz wejść do motowioski. Bez opaski raczej cię nie wpuszczą lub szybko wygonią. Co też jest + bo sami swoi

oby tylko pogoda byla troche lepsza bo zeszloroczne 36stopni to byla przesada;/

Też Sie wybieram, ale wyjadę dopiero w piątek z samego rana. Swoje moto mam gdzie przenocować, jakieś 20 min drogi od samej imprezy. Ale jak dotre to Was poszukam :d

zostawianie moto gdzieś w mieście wydaje mi się nieuzasadnione z "logistycznego" punktu widzenia

W zupelnosci sie z Toba zgadzam :d

Widze ekipa sie dobra zbiera

Ja jadę na bank, nie wiem jeszcze gdzie namiot zapakuję śpiwory i karimaty, ale cos wykombinuję. Torby boczne na kilka ciuszków mam. Jadę z dziewczyną, myślę wziąć plecak taki 80L górski i powinno się wszystko zmieścić, chyba że wezmę jeden śpiwór i jedną karimatę wiadomo