VFR-OC Poland ForuM

co sadzicie o tankowaniu paliw typu premium v-powery dinamice itd ma to sens przekłada sie to na moc i spalanie a moze jest szkodliwe ???dla silników fabrycznie przystosowanych pod 95pb??

w którymś numerze Motocykla były testy na hamowni z kilkoma motocyklami i średnio wyszło , że najlepsze parametry miała PB95

ale mnie ciekawia wasze doswiadczenia i odczucia a nie wykresy

Kuba moim zdaniem dużo większą role gra jakośc paliwa niż liczba oktanowa.Dla przykłado zobacz kwestie przebiegów na zwykłym paliwie ze stacji "coś tam" a np BP.

ja nie odczuwam różnicy - mniej wiecej zawsze tyle samo km robie

ja juz na stacji ,,cos tam,,zatankowałem 2 miesiace temu to mi do wczoraj sie czkawka odbijało a jednak na np 98 z lotosa gdzies mi motek cos bardziej gładko sie zbiera a na paliwku s sheela to juz poezja.choc ci co mieli okazje tankowac na słowacji w niemczech itd to wiedza ze to co my tankujemy w polsce to muł z wodorostami i kocim moczem a nie paliwo,6 zł za litr a nam kur...herbate sprzedają

Dokładnie na zachodzie jak zalejesz to silnik sam rwie a i przy okazji mniej spali.Kiedyś tankowałem niemiecki ON ,niedość że autko fajnie ciągało to jeszcze zrobiłem ponad 100 km więcej na zbiorniku.Nasze paliwa nawet klasy premium nawet nie nie umywają do zwykłych paliw np. na niemieckim ARALU.

Ja ostatnio dla testu tankuję 98, jak na razie nie widzę różnicy, tak samo jak 95 starcza mi na trzy przejazdy do pracy.
Z resztą słyszałem taką opinię:
1. Penzin nie może leżeć powyżej miesiąca w zbiorniku, albowiem dla tego gdyż się rozwarstwia
2. Penzin 98 jako mniej popularna jest rzadziej dolewana na stacjach
Jak się doda punkt 1 do 2 to wychodzi, że w zasadzie 98 powinna być jakościowo gorsza...

Kiedyś uporczywie testowałem różnice między 95 i 98 na ZX11. W efekcie jeździłem tylko na 98, bo na zbiorniku do rezerwy robiłem średnio 320km, a na 95 tylko 290km. No a potem jeździłem coraz mniej i mniej do zaniku motocykla włącznie...
Co do jakości paliw: od ponad roku jeżdżę praktycznie wyłącznie na paliwie rosyjskim, zarówno Pb jak i ON. Tankuje osobiście na stacji benzynowej, a nie na krzakach czy u listonosza w garażu. I wychodzi na to, że te paliwa są dużo lepszej jakości niż "krajowe" - kultura pracy dużo wyższa, osiągi zbliżone, zużycie paliwa prawie 20% niższe. I nawet wysnułem teorię dlaczego tak jest: w Rosji ON i benzyna to po prostu ON i benzyna i kosztuje jakieś 3 zł za litr. W Polsce do ON i benzyny o wartości 3 zł za litr dolewa się biokomponentów, "uszlachetniaczy" i innej gnojówki o wartości powiedzmy 1zł dla każdego litra, opodatkowuje się i dolicza robociznę uzyskania tych dodatków i w efekcie cena jaka jest każdy widzi, a jeździ się na tym gównianie bo jest mniej paliwa w paliwie...
Kurde, od dwóch dni mam takie ciśnienie na motocykl, że chyba sobie coś kupię...

Mam kolegę pracującego na cpn i zapytałem, właśnie o tą różnicę. Zaśmiał się i powiedział, że jak przyjeżdża tir z paliwem to leją tam gdzie mają mniej i raz może to być 95 a raz werwa.

Tankuje na sheelu 95 a tylko od czasu do czasu 98 i różnicy nie widzę

Kolega stawia stacje benzynowe. Ostatnio mówił mi, że nie ma co lać lepszej ON czy Pb. Dowiedział się od jakiegoś wodza, że teraz to już leją to samo jako 95 i 98, czy ON i ON Verva itd. Pomijam fakt, że nawet Shell bierze paliwa z Polski, nawet te rzekomo bogatsze w oktany.

Miszak pisze: Pomijam fakt, że nawet Shell bierze paliwa z Polski, nawet te rzekomo bogatsze w oktany.

Wszyscy biorą miejscowe, różne marki różnią się tylko dodatkami i ich ilością. Sam kiedyś sprawdzałem ile przejadę na 95 a ile na 98 oraz jaki wygar będzie miała VFRka - różnice, o ile nie były wywołane przez moje "wydajeMIsię", były znikoma lub żadne. Podobno dla gaźnika nie ma za wielkiej różnicy to czy to, kolega jednak twierdzi, że jego CBR600RR na wtrysku dużo lepiej szła na 98 z BP. Ja tam daje 95.

ile by kosztowało paliwo z Shella by musiało kosztować gdyby było importowane? Większa ilość paliw na stacjach są z Orlenu,
a zwykłe paliwo między tymi grupy premium różnią się tylko dodatkami uszlachetniającymi, np. myjącymi, czy dodatek w zimę obniżający temp. wytrącania parafiny. Dolewania wody i sprzedawanie gówna to inna historia. Różnica między 95 a 98 opiera się o spalanie stukowe, jeżeli sinik nie ma czujnika spalania stukowego to na 98 będzie chodził jak na 95.

Moim zdaniem różnice widać tylko w portfelu. Ja tankuje tylko 95 na lotosie i jest ok. Oczywiste były testy i tak dalej ale różnicy nie było.