VFR-OC Poland ForuM

witam
wybieram sie w dlugi majowy do chorwacji ewentualnie zachacze o grecje.Napewno chce dojechac do dubrownika magistrala
interesuje mnie podpowiedz dotyczaca powrotu oraz dojazdu do chorwacji ewentualnie do grecji i po polnocnej grecji .
Interesuja mnie tylko drogi "nasze wojewodzkie"(zolte) ewentalnie krajowe ciekawe krajobrazowo
dzieki pozdro

Witam,
Ja także mam zamiar wybrać się w długi weekend majowy.
Trasa mniej więcej taka:
Warszawa - Zawiercie 267
Zawiercie - Lipot 483 km
Lipot - Pecs 371 km
Pecs - Slunj 336 km
Slunj - Plitvicka jezera 34 km
Plitvicka jezera - Orebic 400 km
Orebic - Dubrovnik 112 km
Trasa powrotna jeszcze nie określona, w dużej mierze zależy od tego ile czasu pozostanie na powrót.

Nie wiem tylko jak będzie z pogodą, bo do początku weekendu majowego już mniej niż miesiąc, a pogoda jaka jest każdy widzi.
Jechać tak daleko w temperaturze 15 stopni to także nie fajnego.

Pozdrawiam,
B.

bylem ,wrocilem wniosek jeden
chorwacja w porownaniu do bosni oraz czarnogory to strata czasu

Ooo, a coś więcej? Trasa, widoczki, wrażenia?

Piszesz że nie warto do Chorwacji ?!

a tak chciałem na wakacje się z żona wybrać.

Co było tam takiego niefajnego ???

Pozdrawiam

Nie o to chodzi ze bylo tam cos ch....

Po prostu wwrazenia z jazdy widokow klimatu w bih oraz mne bija na glowe nude z chorwacji

Czytalem ze magistrala adryiatycka jest wow etc fajny jest fragment od zadaru na polnoc - poludnie jest takie sobie a czasem nudne i irytujace (split i okolice)

Bylem we wszystkich kurortach do karlobagu wlacznie oprocz dubrownika- czulem sie troche jak w tych pipiduwach na helu , wszedzie polacy , zatoczki jachtowe z mini jachtami jak w gdyni ,plaze tez czasem wygladaly jak te polskie (brudne), brak na na morzu fal w porownaniu do riwery francuskiej bardzo slabo

Mozna tam jechac lezec na plazy i tyle bo taniej niz na lazurowym ...

Napiszę tak, Chorwacja świetne drogi jakościowo, widokowo lepiej w Czarnogórze. Skoro jedziesz w pierwszą stronę magistralą do Dubrownika i chcesz jechać do Grecji to zakładam że pojedziesz przez Albanię. Aby dotrzeć do przejścia granicznego Czarnogóry z Albanią jedziesz kilka km szutrem (żółta droga na mapie). Sama Albania jest specyficzna, na drogach panuje prawo dżungli, kto większy ma pierwszeństwo, asfalt wydaje się dobry ale w najmniej oczekiwanym momencie pojawia się wyrwa taka że życie przelatuje przed oczami dlatego trzeba uważać. Policjanci nie łapią turystów, jak wpadasz 120 w zabudowany to tylko ładnie machają. Krowy na autostradzie to też nic dziwnego. Ogólnie Albania jest męcząca w podróżowaniu, dopiero samo południe, droga z Vlore do Sarandy i dalej do Grecji to mistrzostwo świata, widoki niesamowite. Powrót możesz zrobić przez Macedonię i Serbię. O ile Macedonia to bardzo ładny kraj, zielono tam i ogólnie po wyjeździe z Albanii czujesz sie jak w Europie. Serbia natomiast płaska i nudna, prawie całą śmigasz autostradą, zasnąć można. Chyba, że wrócisz znów do Czarnogóry i np trasa Podgorica - Belgrad, świetna opcja, lub przez Bośnię, tam to są widoki