Krótka historia o mnie. Pierwszy katalog motocykli kupiłem w 1998 miałem wtedy 10 lat i już się zaczęło. Wtedy nie miałem jeszcze internetu wiec motory mogłem oglądać na ulicy albo własnie kupując gazetki w kiosku. Najpierw WSK którą ledwo co dawałem rade utrzymać (jak już mi się przewróciła to podnosiłem z kolegą lub bratem bo sam nie dawałem rady

Teraz do rzeczy. Od jakiegoś roku poważnie myślę o zakupie VFR-ki. Przemawia za nią wygląd, niezawodny silnik i wygoda za kierownicą, Zresztą sami najlepiej wiecie. Muszę tylko przekonać do tego moją dziewczynę a to nie będzie łatwe. Zwłaszcza, że zaczął się sezon i już wszędzie słychać o śmiertelnych wypadkach motocyklistów a dzisiejsze wydanie miejscowej gazety pisze o "śmiertelnym otwarciu sezonu" a taka ironia losu, że motor miał rejestrację DAWCA. Po tym artykule sam się zastanawiam czy mi to potrzebne. Z drugiej strony chciałbym spełniać marzenia a nie siedzieć na allegro i youtube i tylko oglądać. Decyzja jest jeszcze otwarta ale chciałbym dowiedzieć się więcej o różnicach między 750 a 800 niż można wyczytać na wikipedii. Tak sobie to w głowie ułożyłem ze może na 1 raz lepiej się nie napalać i kupić 750 a jak się spodoba to za sezon/dwa przeskoczyć na 800. budżet to max 10000zł. Wiadomo zawsze coś można dołożyć
