VFR-OC Poland ForuM

Witam, niedługo jade zobaczyć vfr 750 rc24 z 1989 roku . kupuje za 1.000 zł bez papierów .
sprzedający twierdzi ze wszystko po wymianach jedynie gaziory do regulacji .

bardzo prosze o podpowiedzi na co mam zwracać uwage przy oględzinach ?
poza częstym paleniem się regulatora ?

bardzo prosze o jakieś porady

r0x0r pisze:Witam, niedługo jade zobaczyć vfr 750 rc24 z 1989 roku . kupuje za 1.000 zł bez papierów .

Po co? Chyba, że...

rame z papierami mam już ogarniętą . więc dosc tanio mnie wyjdzie : )

jeśli sprzedający twierdzi że gaziory do regulacji to moto musi chodzić nieciekawie i możesz być pewien że będzie wymagane porządne czyszczenie, regulacja i synchro...
w tym modelu lubią pekać plastikowe boczki pod siedzeniem-tylna lampa je obciąża i na naszych drogach.....
ale generalnie za takie pieniądze nie oczekuj cudów...wręcz przeciwnie

Twierdzi że odpala zawsze za pierwszym lecz kuleje nim sie rozgrzeje .
hamulce są ok, płyny także . ale znajac zycie filtry i olej do wymiany beda

jeżeli poza gaziorami bedzie wszystko jak mowi, to za ten pieniadz idzie wziasc .

opony?
klocki?
płyn hamulcowy?
serwis silnika-zawory?
świece?
zestaw napędowy?
nie myśl sobie że próbuję Cię zniechęcić-absolutnie nie! tylko wiedz że żeby jeździć wpakujesz tam na pewno sporo kasy jeszcze...

pisałem z Kolesiem to zdał mi takie relacje:

trzeba wyregulowac gazniki, silnik suchy,na oleju jest przejechane niecale 1000km ,naped na moje oko jest ok i hamulce tez. caly zeszly sezon jezdzilem bez problemu
opony troche slabe ale jeszcze mozna posmigac

czy jak moto zimne, długo trzeba kręcić żeby odpalił ?

nie trzeba dlugo krecic tylko jak odpali to slychac ze jeden gar kuleje.

a jak dluzej np postoi to ciezko zapala ?

jak stoi dluzej na wolnych to gasnie ale z odpaleniem niema problemu a w jezdzie to nie przeszkadza

tyle sie dowiedziałem .

silnika sie nie bój bo to VFR-czyli raczej na pewno tylko kwestia czyszczenia i regulacji, no a w pierwszym cytacie między wierszami pisze: gumy do wymiany, napędowi i hamulcom trzeba dobrze sie przyjrzeć bo prawdopodobnie trzeba będzie poinwestować co nieco

ugaduje się właśnie z kolesiem na jakiś termin . ale ciężko bedzie bo jak śniegu bedzie w pizdu to się nie przejade .
zapamiętam Twoje rady, ogumienie to tam pallicho jeszcze, ale jak juz naped bedzie sie konczyl to juz kilka stówek .
klocki, tarcze, płyny . pocykam zdjęcia jak bede przy oględzinach to potem wstawie o się oceni .

zdaj relację!
i pamiętaj-ogumienie, zwłaszcza przód to hamowanie czyli Twoje zdrowie i życie więc nigdy sie nie zastanawiaj czy zmieniać oponę jeśli jest to wskazane-grubość, stan bieżnika i rocznik!
tarcze ham. mają wybitą min. grubość-mikrometr i do roboty...
a jesli będziesz potrzebował zrobić jakiś serwis-zapraszam

chyba że będziesz miał kiedyś czas to byś się ze mną wybrał zobaczyc to moto . do Wodzisławia
bedziesz miał kiedy czas to mi podpowiesz, Ty już obeznany co do vfr ja jeszcze nie

ło ludzie, ja kupiłem swoją bez oględzin (osobistych, ale sprawdził mi objechany motonita ) ale z papierami no i wiedziałem ze musze zrobic pare rzeczy.......... a z tego co czytam to ty musisz zrobic wszystko............... wiec czy sie kalkuluje??

wiesz, nie pisze że wszystko, hamowac hamuje, opony dobra powiedzmy ze do wymiany . naped dobry [ podobno ] . dopiero bede na ogledzinach to wtedy sie zadecyduje
wiadomo jak się kalkulować nie będzie to nie biore

no tak, ale wez kogos ze sobą kto nie bedzie "mocno zainteresowany". Wiesz jak to jest, Tobie sie podoba (wsadze pare zloty + druga rama i bedzie ok ) ale to chodzi o twoje bezpieczenstwo............

Zagadam do Olo . moze akurat bo jest z moich okolic
bedzie mial kiedy czas to bysmy sie wybrali . a napewno to mi na lepsze wyjdzie niz jak bym mial jechac z kims kto sie zna tyle co ja ; )