Strona 1 z 1

jazda na czerwonym świetle

: sob 06 sie 2011, 08:21
autor: greck
To dzisiaj na wp :

http://moto.wp.pl/kat,106078,title,Moto ... omosc.html

Ciekawe kiedy na to w Polsce wpadą ?!

A jak Wy sobie radzicie z tymi światłami bo jest ich co raz więcej i możesz sobie stać do usranej smierci :-)

Re: jazda na czerwonym świetle

: sob 06 sie 2011, 12:55
autor: daro1980
no mnie raz spotkała przyjemność stania na takich światłach aż w końcu pojechałem na czerwonym bo pewnie jakbym czekam na zielone to do dziś bym stal na tych światłach ... dodam tylko na swoja obronę ze przejechałem na czerwonym z wyostrzona ostrożnością i było to już kolo północy wiec ruch żaden ....

Re: jazda na czerwonym świetle

: sob 06 sie 2011, 19:35
autor: kifer
Paaanie! U nas w Sudanie to się nie uda.
Po pierwsze primo zmiana prawa, dywagacje, kto za, kto przeciw itd. trwałoby kilka albo kilkanaście lat.
Po drugie primo użytkownicy naszych dróg ekspresowych i lokalnych nadużywaliby "na ostro", co po kilku spektakularnych wypadkach skutkowałoby powrotem do status quo ante.
Sprawa wydaje się być z góry przegraną....
ps. Też stałem na takich światłach, ciekawe doświadczenie.

Re: jazda na czerwonym świetle

: ndz 07 sie 2011, 16:06
autor: marlubin
Ja również mam takie światła w swojej okolicy.
Za pierwszym razem grzecznie czekałem, ale jak pozostałe światła zmieniły się już trzy razy a ja dalej stałem w pełnym słońcu to szlag mnie trafił i ...

Re: jazda na czerwonym świetle

: pn 08 sie 2011, 22:30
autor: adam.ada
a ja jeżdżąc po mieście mam wrażenie , że dużo osób ( bez względu na rodzaj pojazdu lub jego brak ) już uważa , że wolno przejechać/przejść na czerwonym

Re: jazda na czerwonym świetle

: wt 09 sie 2011, 00:45
autor: emil
a zadzwońcie po policje jak tak stoicie, że nie możecie opuścić skrzyżowania. raz drugi trzeci to sie sami zainteresują. Ja wale na czerwonym.

Re: jazda na czerwonym świetle

: wt 09 sie 2011, 08:26
autor: Janusz B.
Ja w takich przypadkach - w zależności od natężenia ruchu - jadę na czerwonym, albo korzystam z przejścia dla pieszych.

Re: jazda na czerwonym świetle

: wt 09 sie 2011, 22:42
autor: puzon
Ja mam metalową płytkę w głowie, stalowe nerwy i w ogóle wyglądam jak blaszana beczka więc już z daleka indukuję taki impuls że to ci po bokach stoją trzy zmiany :biggrin . A poważnie raz miałem przypadek wieczorem że stałem dwie zmiany i nic więc pojechałem na czerwonym, gdzieś czytałem że z tego wykroczenia można się po ludzku wytłumaczyć i obejdzie się bez mandatu.

Re: jazda na czerwonym świetle

: śr 10 sie 2011, 00:54
autor: Damo 88
Dobrze że się u nas nie przyjmie . Kombinują jak wyciągnąć Pieniądze :roll:

Re: jazda na czerwonym świetle

: śr 17 sie 2011, 12:00
autor: kiler80
najgorzej nocą, jak niestety nic puszkowatego nie jedzie w tym samym kierunku :(

Re: jazda na czerwonym świetle

: sob 03 mar 2012, 01:42
autor: david939
zdarzyło mi się już kilka razy doznać tej wątpliwej przyjemności, po 3-4 zmianach i zatrzymaniu się pojazdów, których tor ruchu krzyżował się z moim - po prostu pojechałem, jakbym chciał czekać, to bym się nie doczekał - powinno to być jakoś inaczej rozwiązane.. :/

Re: jazda na czerwonym świetle

: sob 03 mar 2012, 07:01
autor: stoodent1
W Lublinie jest też takie mile skrzyżowanie w okolicach tesco na kraśnickiej.
Od kumpla parę razy na czerwonym wyjeżdżałem po 3 cyklach...

Re: jazda na czerwonym świetle

: sob 03 mar 2012, 21:49
autor: figaro
W Gdańsku, też mamy takie skrzyżowanie.
Lewoskręt /przy Bramie żuławskiej/ z Siennickiej na Elbląską w kierunku na Warszawę.
Poniżej w linku owe skrzyżowanie.
http://maps.google.pl/maps?hl=pl&ll=54. ... 2&t=h&z=18
Czasmi można spędzić tam kilka dłuższych chwil czekając na jakikolwiek pojazd wielośladowy lub, ryzykować start na czerwonym. :P

Re: jazda na czerwonym świetle

: ndz 04 mar 2012, 00:46
autor: Nin
W Gdańsku jest dużo więcej takich skrzyżowań: Polanki - Bażyńskiego, Bergiela - Świętokrzyska, Kościuszki - Kilińskiego. To tylko przykłady - jest tego sporo więcej. Ja w takich przypadkach tylko uważnie rozglądam się za policją (i oczywiście, za ludźmi jadącymi na swoim zielonym) i przejeżdżam od razu. ;p