Jak głęboko można się złożyć w zakręt?

[diablique]

gsem to możesz pojechać do gs'u na zakupy co najwyżej

żebyś się kiedys nie oszukał...

[MC_Hammer]

żebyś się kiedys nie oszukał...

[su4beusz]

gsem to możesz pojechać do gs'u na zakupy co najwyżej

na zakupy pojedziesz i po drodze możesz slajdery podrapać. nie wiem o co chodzi z tym lekceważeniem gsów, ale moim zdaniem jest to bardzo fajny motorek. szczególnie do nauki jazdy. sam próbowałem i twierdze, że mega frajdę miałem z zamknięcia opony przy niskich prędkościach.

jeśli chodzi o problemy z dziwnym zachowaniem motoru w skręcie to może problem tkwi w złym podejściu do gazu...

[ Dodano: 2010-09-01, 12:26 ]
a jeśli chodzi o maksymalne złożenie, to wydaje mi się, że do końca opony. co więcej z tego co wiem, w dużym złożeniu powierchnia przyczepności jest dużo większa niż podczas jazdy na wprost

[Jacko]

ok, nie ma sprawy, podstawiajcie mi gsa i ruszamy na winkle

nie wiem o co chodzi z tym lekceważeniem gsów, ale moim zdaniem jest to bardzo fajny motorek. szczególnie do nauki jazdy.

NIe chodzi o lekceważenie gsa ale z całym szcunkiem są lepsze sprzęty do winklowania. I dla mnie osobiście chodzi tylko o to.
No właśnie do nauki jazdy ale chyba każdy doświadczony motocyklista będzie raczej oczekiwał innego sprzętu na codzień do jazdy.

[brutoos]

ok, nie ma sprawy, podstawiajcie mi gsa i ruszamy na winkle

nie wiem o co chodzi z tym lekceważeniem gsów, ale moim zdaniem jest to bardzo fajny motorek. szczególnie do nauki jazdy.

NIe chodzi o lekceważenie gsa ale z całym szcunkiem są lepsze sprzęty do winklowania. I dla mnie osobiście chodzi tylko o to.

Mi chodzi dokładnie o to samo. Kiedyś na XJ też mi się wydawało że jestem bogiem zakrętów i że objeżdżam wszystkie cebry, dopóki nie przejechałem się po zakrętach 1000RR kolegi, potem jeszcze testową Ninja 250R (!!!!!!!!!) a teraz VFR.

Z całym szacunkiem, tak jak Jacko napisał - są sprzęty do dzidowania na zakrętach i sprzęty do nap*** po nich. GS nie pasuje do 2 grupy głównie przez zawiechę.

[su4beusz]

zanim nauczysz się biegać, trzeba umieć chodzić. ja mówię o uczeniu się na gs. zamkniesz oponke przy 30 kmh na gsie, to dasz rade na pozostalych. chodzi o podstawy.

nie twierdze ze gs to motor na cale zycie.