Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
Dariusz6914
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 58
Rejestracja: śr 07 wrz 2011, 20:35
Imię: Dariusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: Dariusz6914 » wt 29 lis 2011, 23:28

Diego... Jaka kupa? No, fakt, z gustami się nie polemizuje, toteż nie zamierzam polemizować z Twoimi upodobaniami. Ale jak dla mnie, ten motocykl, jest po prostu piękny! Piękno skończone! Ma w sobie pazur, pewną zaczepność, jeżeli można tak powiedzieć, a zarazem, posiada pewną wysublimowaną elegancję! W każdym razie ja, jestem zapatrzony w dwa motocyklowe IDEAŁY: VFR i właśnie Haykę. Pierwszym się już cieszę. Następne moto, które planuję zakupić, to na pewno będzie Hayabusa - NA PEWNO! :D
Zostanie po nas tylko kurz,
a może jeszcze...,
nie, może już.

Awatar użytkownika
Gacol
klepacz
klepacz
Posty: 1921
Rejestracja: wt 18 wrz 2007, 13:28
Imię: Jacek
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Imielin

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: Gacol » śr 30 lis 2011, 15:23

Ma inną szybe z przodu i wahacz ten sam co w 1000rr(05-09)
Natomiast silnik to inne wtryski oraz mapy zapłonu
VFR750 RC36 I
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)

Awatar użytkownika
kris
pisarz
pisarz
Posty: 241
Rejestracja: wt 03 sty 2006, 11:06
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Świdnica
Kontakt:

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: kris » śr 30 lis 2011, 18:25

Sory, że się wtrące wachacz na pewno nie jest taki jak w cbr 1000RR, fakt różni się trochę od SP-1 ale bardziej jest zbliżony do SP1 niż cbr.W SP-2 jest sztywniejszy ,ale i lżejszy.Wtrysk inny, jak i koła o jadno ramię mniej trochę inny zawias z przodu.SP-2 ma więcej wtryskiwaczy na cylinder co miało złagodzić reakcję na gaz.Takie dane podaje Honda.

Awatar użytkownika
slimak
klepacz
klepacz
Posty: 1135
Rejestracja: pn 05 sty 2009, 19:25
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ROBUŃ okolice Kołobrzegu

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: slimak » śr 30 lis 2011, 18:52

a jeśli chodzi o pozycję
ZKL

Awatar użytkownika
kris
pisarz
pisarz
Posty: 241
Rejestracja: wt 03 sty 2006, 11:06
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Świdnica
Kontakt:

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: kris » śr 30 lis 2011, 19:34

Taka sama jak SP-1 ,sportowa :biggrin

Awatar użytkownika
Gacol
klepacz
klepacz
Posty: 1921
Rejestracja: wt 18 wrz 2007, 13:28
Imię: Jacek
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Imielin

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: Gacol » sob 03 gru 2011, 15:16

Wtryski z 12 na 16 zmienione.Co do kól to nawet nie wiedziałem
VFR750 RC36 I
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)

Awatar użytkownika
kris
pisarz
pisarz
Posty: 241
Rejestracja: wt 03 sty 2006, 11:06
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Świdnica
Kontakt:

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: kris » sob 03 gru 2011, 15:26

Gacol a swoją poskładałws ?

Awatar użytkownika
Groszek
klepacz
klepacz
Posty: 618
Rejestracja: pt 30 cze 2006, 23:43
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wawa / V-Boyen
Kontakt:

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: Groszek » ndz 04 gru 2011, 15:15

jeździłem buzą, x-em, vfrkami (3 modele).
Najprzyjemniejsze wspomnienie - takie skojarzenie, pierwsza myśl o przejażdżce - to XX! pomijając, że strrrrrasznie ciężki na postoju i przy niewielkich prędkościach, to reszta - pięknie.
Ale ja np. jestem za głupi na ten motocykl. Żeby na to siadać trzeba naprawdę umieć panować nad sobą i/lub mieć doskonałą technikę jazdy, bo tam już nie ma miejsca na błędy albo zapominanie się.
Osobiście odrzucają mnie takie mastodonty jak X i haya, i nie podobają mi się, więc nigdy nie myślałem nawet o takim dla siebie. Wolę inne...
Ale dość :offtopic !
VFR daje radę na miasto. Trochę ciężka do manwewrowania między autami, ale pozycja wygodna, kalmki chodzą lekko, więc tragedii nie ma - choć oczywiście, są do tego lepsze motocykle.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Piotrek KOsa
Posty: 11
Rejestracja: pt 22 lip 2011, 10:53
Imię: Piotrek
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ełk

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: Piotrek KOsa » sob 10 gru 2011, 17:59

tomaszb2 pisze:A jak z pozycja na nim? Ponoć trzeba leżeć na zbiorniku tak mi oplatał kumpel :mrgreen: Ja mam 176 cm wzrostu.
Ja mam 183 cm na pozycję nie narzekam i nie jestem z tych co leżą na baku.
Only God can judge me

Prent
bywalec
bywalec
Posty: 28
Rejestracja: ndz 26 gru 2010, 23:20
Imię: Kuba
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łódź / Świętochłowice

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: Prent » ndz 11 gru 2011, 17:46

Na pewno nie będzie tak samo jak trampkiem, bo forsowanie nieraz wyższych krawężników zakończy się przyhaczeniem. Masa nie jest mała, ale łatwiej się nią manewruje niż np. TDM-ką którą wcześniej jeździłem, ale trampek jest lżejszy, więc to chyba nie argument. Jeśli chodzi o pozycję, nie należę do najmniejszych ludzi (2,03 m wzrostu) i w moim egzemplarzu jest obniżona oryginalna kanapa o ok 2 cm przez poprzedniego właściciela. Podobno to wybranie powoduje nie zjeżdżanie na bak ;) ale na pewno w dłuższej trasie gniecie w dupę. W tym roku zaliczyłem Chorwację i powrót prawie 1500 km w jeden dzień i przetrwałem, po czym pierwszy raz odczułem ból nadgarstków tym motocyklem.
Nie chcę Ci tutaj pchać akwizycji, ale jeżdżąc nią przez ten sezon, cholernie się do niej przyzwyczaiłem i wiem, ze spowrotem na TDM bym się nie przesiadł. Z dynamiki na pewno będziesz zadowolony, a jeśli nie będziesz dzidował za ostro, to spalanko też spełni Twoje oczekiwania, przy odpowiednio dużej frajdzie z jazdy.

cooba1
teksciarz
teksciarz
Posty: 148
Rejestracja: sob 09 maja 2009, 17:34
Imię: Kuba
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Dahab

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: cooba1 » pn 02 sty 2012, 21:45

Swoja przygode z motocyklami zaczynalem od wspomnianego kilka postow wczesniej Transalpa. Jezdzilo sie wspaniale. Teraz mam VFR i tez jest super. Wg mnie to sa dwa rozne motocykle przeznaczone do roznych celow. Tak jak nie da sie porownac MB klasy S z supernowoczesnym ciagnikiem siodlowym tak i w tym przypadku - kazdy zostal zaprojektowany zgodnie ze swoim przeznaczeniem i kazdy jest na swoj sposob bliski doskonalosci.
VFR na miescie daje rade ale prawda jest taka ze to nie jest "miejski" motocykl i kropka.
Zdrowko!
Kuba
Ludziom brak kultury zupełnie, wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos nadepnął mi na rekę!!!

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: Zając » wt 03 sty 2012, 11:56

Taż ganiałem trampkiem i czasami miałem wrażenie, że brakuje mu jeszcze jednego biegu. :D I właśnie chyba dlatego nie kupiłem afrike czy wiaderko tylko VFR. :D
LWL 74HN

Awatar użytkownika
Kudlaty
teksciarz
teksciarz
Posty: 155
Rejestracja: pt 24 gru 2010, 15:20
Imię: Kamil
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Oświęcim
Kontakt:

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: Kudlaty » wt 03 sty 2012, 12:36

darek79 pisze:Taż ganiałem trampkiem i czasami miałem wrażenie, że brakuje mu jeszcze jednego biegu. :D I właśnie chyba dlatego nie kupiłem afrike czy wiaderko tylko VFR. :D
Mi w kazdym motocyklu brakowało zawsze jednego biegu:D W końcu doszedłem do wniosku, że to nie brak biegów jest problemem tylko brak wyświetlacza biegów;p
Obrazek

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: Zając » wt 03 sty 2012, 19:39

:D :D :D Tak, tylko trampkiem 120km/h na piątym biegu to już prawie 6 tyś obrotów na 9 możliwych :(
LWL 74HN

Awatar użytkownika
tomaszb2
bywalec
bywalec
Posty: 35
Rejestracja: sob 19 lis 2011, 19:01
Imię: MAX
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna

Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)

Post autor: tomaszb2 » pt 15 cze 2012, 08:53

Kolega który ma Suzuki GSX-F 750 rok produkcji 2003 powiedział, że na VFR podobnie jak na jego Suzuki będę się czuć jak na typowym ścigu, czyli bolące łapy i plecy i trzeba kłaść się na baku dla lepszej wygody. Może ktoś to zweryfikować?? :mrgreen:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości