vfr pierwsze moto
- kubatron2
- klepacz

- Posty: 1164
- Rejestracja: czw 23 gru 2010, 17:40
- Imię: jakub
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: rajsko/oświęcim
Re: vfr pierwsze moto
browarny to spróbuj polatac ostrzej vfr albo vtr sp1 firestorm rsv.i wtedy zobaczysz jak przy redukcjach i odpuszczaniu gazem zakołysze ci pupcia jak j.lopez
.co do cbf 1000 nie taki diabeł straszny pozycja bardzo odpręzona 245 kg ok ale 107 znów az tak cie nie bedzie poniewierało a przy wzroscie 195 cm jak to pisałes to wage tez ogarniesz,cbf 1000 jezdzi policja a 80% policjantów potrafi poruszac sie na motocyklu a nie na nim jezdzić tak ze motocykl dla policju nie moze byc trudny w opanowaniu
.no i sprawa dyskusyjna cbf 1000 wyglad.no ale to juz rzecz gustu.
-
kuba2705
- teksciarz

- Posty: 129
- Rejestracja: śr 26 wrz 2012, 19:49
- Imię: Jakub
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: vfr pierwsze moto
Ja kupiłem VFR 800 FI na pierwsze moto, mając podobne gabaryty do Ciebie. Przejechałem dosłownie kilkadziesiąt kilometrów i powiem jedno taki początkujący motocyklista jak ja musi mieć do niej potężny szacunek i respekt, oraz olej głowie i powinno być oki. Na zimowe wieczory dostałem książkę "Motocyklista doskonały" czytam ją uważnie i od wiosny chce zacząć ćwiczyć przedstawione tam wskazówki np. przeciwskręt i prawidłowe pokonywanie winkli bo nie sztuką jest zasuwanie po pustej prostej.Pozdrawiam i życzę udanego zakupu.
- kubatron2
- klepacz

- Posty: 1164
- Rejestracja: czw 23 gru 2010, 17:40
- Imię: jakub
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: rajsko/oświęcim
Re: vfr pierwsze moto
a druga sprawa co za przyjemnosc kupic motocykl którego sie permamentnie boisz/??lepiej zupe jesc łużka a nie chohlą
- Arnold
- ostry klepacz

- Posty: 2432
- Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
- Imię: Arnold
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: vfr pierwsze moto
Bo respekt to ma mieć moto do Ciebie, a nie Ty do niego. Ale tego też trzeba się nauczyć. Uważam, że powinieneś ogarnąć ViFieRkę.
- emils
- pisarz

- Posty: 400
- Rejestracja: śr 01 cze 2011, 12:20
- Imię: Emil
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: vfr pierwsze moto
Przy każym broń Boże, ale na wyższych obrotach, zakrętach lub pasach jak najbardziej. To nie jest tak, że zawsze tańczy, ale jednak różnica z rzędówką jest spora jeśli o to chodzi.SpiNacZ pisze:Zgadzam się. To nie Suzuki SV. A, poza tym od czego jest przegazówka przy zrzucaniu biegów.browarny pisze:Hej.
Ja bym nie demonizował tego hamowania silnikiem w Vce. To nie jest tak ze tyłek Ci będzie tańczył przy każdym ujęciu gazu.
Co do zrzucania biegów-pewnie, ale jednak tu nie chodzi o samo zrzucanie a to przy ilu obrotach to robisz. CO z tego, że zastosujesz przygazówkę jak po puszczeniu sprzęgła masz 10tys i tyłek tańczy
Ogólnie nie siejmy paniki. Ja staram sie tylko wyrobić pogląd, że trzeba mieć szacunek bo to już nie jest zabawka jak np. mój poprzednik czyli cb500. Trzeba myśleć co sie robi i robić to zdecydowanie. Ja się przekonałem, że Hania nie lubi braku zdecydowania
"Bóg stworzył Hondę, bo wie co dobre. A inne motocykle? Bo ma poczucie humoru!"
Idiotów na świecie jest mało. Ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...
Idiotów na świecie jest mało. Ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...
Re: vfr pierwsze moto
No fakt troche Emils mnie wystraszyl
Browarny- to nie tak ze nie lubie scigaczy..podaobaja mi sie i to bardzo ale w moim przypadku troche niepraktyczne.. Przejechalem kiedys 200 km cbr i troche sie zrazilem bo rak i plecow nie czulem
..VFR ma duzo lepsza pozycje a wygladowo to takie polaczenie sporta i turystyka i dlatego tak bardzo mi sie podoba:) Mam znajomego ktory nia lata od 2 sezonow i bardzo sobie chwali , nie ukrywam ze to on mi ja bardzo poleca niestety mieszka kilkaset km ode mnie wiec nie mam narazie jak jej wyprobowac:) co do fjr tak zgadzam sie bardzo ok tylko to przeciez 1250 no i ta cena:(
- emils
- pisarz

- Posty: 400
- Rejestracja: śr 01 cze 2011, 12:20
- Imię: Emil
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: vfr pierwsze moto
Jeśli przestraszyłem to sorry
TO nie jest tak, że tylko Stoner czy Rossi mogą dosiadać VFR. CHodziło mi o to, że trzeba mieć do niego respekt po prostu. Nie jest to łatwa maszyna ale to nie znaczy, że nie da sie fajnie latać 
Przemyśl sobie na spokojnie, obejrzyj może troche filmików na YT, zobacz jak przyspiesza, hamuje itp itd.
Przemyśl sobie na spokojnie, obejrzyj może troche filmików na YT, zobacz jak przyspiesza, hamuje itp itd.
"Bóg stworzył Hondę, bo wie co dobre. A inne motocykle? Bo ma poczucie humoru!"
Idiotów na świecie jest mało. Ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...
Idiotów na świecie jest mało. Ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...
Re: vfr pierwsze moto
kolego, bierz vfr - na początku pojeździsz spokojnie, wyczujesz maszynę - jej wagę, przyśpieszenie, drogę hamowania - nauczysz się przeciwskrętów i innych "czarów",
nikt Ci przecież nie karze redukować biegów przy 9tys - zresztą kto z Was szanowni forumowicze tak jeździ na co dzień ??
ja przy baardzo zbliżonych gabarytach do Twoich czuje się na Fi jak w domowym fotelu, więc wygodnie i praktycznie i jak chcesz to sportowo możesz pośmigać.
nikt Ci przecież nie karze redukować biegów przy 9tys - zresztą kto z Was szanowni forumowicze tak jeździ na co dzień ??
ja przy baardzo zbliżonych gabarytach do Twoich czuje się na Fi jak w domowym fotelu, więc wygodnie i praktycznie i jak chcesz to sportowo możesz pośmigać.
- browarny
- zadomowiony

- Posty: 75
- Rejestracja: wt 19 lip 2011, 21:01
- Imię: Grzegorz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: vfr pierwsze moto
A kto mówi że kolega Cruzz musi redukowac biegi przy 10 k rpm ?
Vtec fajnie jeździ od 6,7 k rpm
Sorry, ale nie przypominam sobie żebym miał taką sytuację że tyl mi się uślizguje przy redukcji a trochę kilometrów na VFR juz przejechałem.
Z tego co pamietam to raz mi odjechał tył przy ruszaniu w deszczu - niefajne uczucie ale udało się ogarnąć sprzeta na szczęcie. Myślę że w dużej mierze była to kwestia opon
Poprzedni włascicliel założył Dunlop GP RACER.
Cruzz - jak podobają Ci się ścigacze, to VFR to taki trochę złoty środek - pośmigasz sportowo, a jednoczesnie plecy i nadgarstki nie więdną po 200 km.
Mnie osobiście najbardziej do VFR przekonała właśnie pozycja - prawie ścigaczowa, ale jeszcze nie męcząca.
IMHO taka pozycja najbardziej nadaje się do turystyki - a wszystekie odprężone pozycje są na dłuższych dystansach do d...
Silnik V4 ma troche więcej momentu od dołu- no i ma też tą zaletę że nie jestes kolejną szlifierką na ulicy
Chociaż jakby popatrzeć na to z drugiej strony - Stoner i Pedrosa też jeżdżą na V-kach w Moto GP i to z nie najgorszym skutkiem.
Vtec fajnie jeździ od 6,7 k rpm
Sorry, ale nie przypominam sobie żebym miał taką sytuację że tyl mi się uślizguje przy redukcji a trochę kilometrów na VFR juz przejechałem.
Z tego co pamietam to raz mi odjechał tył przy ruszaniu w deszczu - niefajne uczucie ale udało się ogarnąć sprzeta na szczęcie. Myślę że w dużej mierze była to kwestia opon
Poprzedni włascicliel założył Dunlop GP RACER.
Cruzz - jak podobają Ci się ścigacze, to VFR to taki trochę złoty środek - pośmigasz sportowo, a jednoczesnie plecy i nadgarstki nie więdną po 200 km.
Mnie osobiście najbardziej do VFR przekonała właśnie pozycja - prawie ścigaczowa, ale jeszcze nie męcząca.
IMHO taka pozycja najbardziej nadaje się do turystyki - a wszystekie odprężone pozycje są na dłuższych dystansach do d...
Silnik V4 ma troche więcej momentu od dołu- no i ma też tą zaletę że nie jestes kolejną szlifierką na ulicy
Chociaż jakby popatrzeć na to z drugiej strony - Stoner i Pedrosa też jeżdżą na V-kach w Moto GP i to z nie najgorszym skutkiem.
- stoodent1
- pisarz

- Posty: 221
- Rejestracja: śr 17 mar 2010, 18:43
- Imię: Michał
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pulki k.Puław
- Kontakt:
Re: vfr pierwsze moto
Polecam z całego serca VFR dzięki doświadczeniu z Yamahą i olejem w głowie VFR będzie twoją wspaniałą przyjaciółką.
Szukaj dobrych sztuk czasem warto więcej zapłacić i mieć sprzęt na długie lata
Szukaj dobrych sztuk czasem warto więcej zapłacić i mieć sprzęt na długie lata
- emils
- pisarz

- Posty: 400
- Rejestracja: śr 01 cze 2011, 12:20
- Imię: Emil
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: vfr pierwsze moto
browarny-nie musi. Ja tylko chciałem nakreślić jak działa silnik V w praktyce. Nie jest to rzędówka i dlatego bardziej trzeba uważać co nie znaczy, że tylko Pedrosa i Stoner potrafią jeździć mając V pod tyłkiem. Większy respekt, więcej oleju i czemu miałby nie dać rady? 
Ja przesiadłem sie z cb500 i różnica była kolosalna. Ale przyznam sie szczerze że Vfr składa się tak łatwo... po prostu prosi sie żeby zejść na kolano. Ja byłem zachwycony łatwością prowadzenia pomimo, że to jednak ok 50kg więcej od CB. Czuje sie to przy przepychaniu i takich manewrach jak np. przepychanie w korkach, ale poza tym prowadzi sie jak po sznurku.
Jeśli chodzi o cene-ja zdecydowanie polecam górną półkę. Nie ma co oszczędzać. Sam kupiłem na owy czas najdroższą maszyne na allegro ale jestem z niej cholernie zadowolony. Zrobiłem ponad 7,5tys (od sierpnia) i jedyny koszt eksploatacji to smar do łańcucha i benzyna.
Ja przesiadłem sie z cb500 i różnica była kolosalna. Ale przyznam sie szczerze że Vfr składa się tak łatwo... po prostu prosi sie żeby zejść na kolano. Ja byłem zachwycony łatwością prowadzenia pomimo, że to jednak ok 50kg więcej od CB. Czuje sie to przy przepychaniu i takich manewrach jak np. przepychanie w korkach, ale poza tym prowadzi sie jak po sznurku.
Jeśli chodzi o cene-ja zdecydowanie polecam górną półkę. Nie ma co oszczędzać. Sam kupiłem na owy czas najdroższą maszyne na allegro ale jestem z niej cholernie zadowolony. Zrobiłem ponad 7,5tys (od sierpnia) i jedyny koszt eksploatacji to smar do łańcucha i benzyna.
"Bóg stworzył Hondę, bo wie co dobre. A inne motocykle? Bo ma poczucie humoru!"
Idiotów na świecie jest mało. Ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...
Idiotów na świecie jest mało. Ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...
Re: vfr pierwsze moto
VFR chcesz brać do turystyki? Nie lepiej coś mocniejszego?
Polecam FJRke. Masę ogarniesz szybko a i mocy Ci nie braknie przy wyprzedzaniu
Polecam FJRke. Masę ogarniesz szybko a i mocy Ci nie braknie przy wyprzedzaniu
Re: vfr pierwsze moto
Za to 
Za to, nie będziesz miał 6 biegu, ciężej będzie ogarnąć się w korkach i lepiej zdrenuje Ci kieszeń.Fred pisze:VFR chcesz brać do turystyki? Nie lepiej coś mocniejszego?
Polecam FJRke. Masę ogarniesz szybko a i mocy Ci nie braknie przy wyprzedzaniu
"Miejsce, na które wstąpił człowiek dobry, jest uświęcone." - Goethe
- emils
- pisarz

- Posty: 400
- Rejestracja: śr 01 cze 2011, 12:20
- Imię: Emil
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: vfr pierwsze moto
Brakło Ci kiedyś mocy przy wyprzedzaniu?Fred pisze: i mocy Ci nie braknie przy wyprzedzaniu
"Bóg stworzył Hondę, bo wie co dobre. A inne motocykle? Bo ma poczucie humoru!"
Idiotów na świecie jest mało. Ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...
Idiotów na świecie jest mało. Ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka się ich na każdym kroku...
- Arylian
- pisarz

- Posty: 204
- Rejestracja: pt 02 lip 2010, 14:52
- Imię: Tomek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa
- Kontakt:
Re: vfr pierwsze moto
Noooooemils pisze:Brakło Ci kiedyś mocy przy wyprzedzaniu?Fred pisze: i mocy Ci nie braknie przy wyprzedzaniu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości