JAK JEŹDZIĆ BEZPIECZNIEJ?

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
Kornik
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2147
Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kornik » śr 21 maja 2008, 10:28

No Fabiq pięknie, poprostu pięknie :)
To zasady mi się podobają
Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.

Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Post autor: kiki » śr 21 maja 2008, 10:45

KolczyK pisze:jak mawia mój tata od czasów mojego dzieciństwa za kierownicą .....

wolniesz budziesz ....... dalej budziesz......niraz to stosuje nieraz nie tylko to nieraz jest na drodze często niepublicznej
mój staruszek powtarza tak "kto depcze ten drepcze" :) i troche ma tu racji :biggrin

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » śr 21 maja 2008, 16:40

1. nie goń, jedz tak jak umiesz a my i tak w najblizszym miescie bedziemy na ciebie czekac
2. nie zmieniaj miejsca, jesli jedziesz drugim to tak zostaje do konca trasy
3. zachowaj odstep! twoj motocykl moze miec nieco gorsze hamulce od najnowszej R1
4. nie wykonuj gwaltownych ruchow, nie zmieniaj toru jazdy a jesli juz to daj o tym wyraznie znac ( czesto mlodym zdarza sie ze nie wylaczaja kierunkow )
5. dojezdzajac do skrzyzowania ustal miejsce gdzie bedziesz stal duzo wczesniej i nie zmieniaj go w ostatniej chwili, ktos z tylu widzac ze celujesz w prawa krawedz pasa bedzie chcial stanac obok ciebie po lewej
6. jesli przeciskasz sie pod swiatla a widzisz ze juz jest zolte a za chwile bedzie zielone to sie zatrzymaj i poczekaj az samochody rusza a stojacy z boku lub z tylu zrobia dla ciebie miejsce na pasie ruchu, nie martw sie reszte peletonu zaraz dogonisz
7. jesli ktos z chlopakow kreci odcinke pod swiatlami to wcale nie oznacza ze chce sie z toba scigac
8. ruszajac spod swiatel ( z duza grupa motocykli, gdzie wszyscy stoja ciasno pod samymi swiatlami ) poczekaj na jasna sytuacje kto jedzie pierwszy
9. jesli czesc ekipy smignela na zoltym to nie wal na sile na czerwonym, na nastepnych swiatlach ich dojdziesz
10. to ze masz glosny wydech wcale nie musi byc fajne gdy przejezdzasz miedzy samochodami stojacymi na swiatlach, staraj sie nie krecic odcinki - nie ma co draznic dresow w BMW czy straszyc blondynki za kólkiem
11. jesli nie ma miejsca aby przebic sie miedzy autami, zatrzymaj sie i lekko przegazuj, nie trab! jesli nie pomoze czekaj cierpliwie i podziekuj tym z tylu ze cie wpuscili, moze nastepnym razem tez zrobia ci miejsce
12. nie draznij taryfiarzy - to jedna mafia, podpaniesz jednemu to zaraz bedziesz mial trudna trase przez miasto do domu przez dlugi czas
13. wyjezdzajac za miasto lepsi beda chcieli cie wyprzedzic, nie cisnij sie na maxa, po chwili miejsca w peletonie sie wyklaruja i beda juz stale, lepiej odpusc bo ktos moze sie przez ciebie rozbic ( czesto jezdzimy traski po dosc ostrych zakretach, ci co maja dobra technike z nia zgodnie jada i czesto szybciej niz inni, w winklu wyprzedzic swiezaka jest ciezko bo przewaznie nie ma miejsca no i nigdy nie wiadomo kiedy zacznie hamowac - moze w polowie winkla, na wyjsciu z winkla swiezak odkreca manete opor aby dogonic reszte, a ze ma czesto wyzsza moc nie mozna go wyprzedzic a nawet czesto zostaje sie z tylu, po czym nastepny zakret swierzak ostro hamuje gdzie ty moglbys nie zmieniac swojej predkosci - szczegolnie upierdliwy motyw, ale ostatnio czesto sie zdarza bo ludziki kupuja 170 konne maszyny na poczatek )
14. jesli twoj motocykl wyglada na niesprawny, masz luzny lancuch cos w silniku chromoli albo druty ci w oponie widac to lepiej jedz do domu bo my z toba jezdzic nie bedziemy
15. jesli brakuje ci jakiegos kwita to lepiej pwiedz o tym od razu aby bylo wiadomo co robic w razie...
16. widzac skrzyzowanie gdzie dojezdzaja auta odpusc gaz nawet jesli masz pierwszenstwo i przygotuj sie do hamowania, jesli bedziesz widzial wyraznie ze juz cie slysza/widza mozesz cisnac
17. to ze fajnie gumujesz nie oznacza ze musisz to robic od swiatel do swiatel
18. do gumowania potrzebujesz dobrej nawierzchni i sporej drogi hamowania, nie gumuj kiedy jada blisko przed toba koledzy, przewaznie takie motywy koncza sie awaryjnym hamowaniem i szlifem a i kolegow mozesz przytrafic
19. nawet jesli nic nie przeskrobiesz a ktos ci nawrzuca to staraj sie trzymac nerwy na wodzy, no chyba ze nikt nie widzi to mozna troche nauczyc goscia pokory
20. ....
20. nie wyprzedaj kogos kto cie w trasie wyprzedzil tylko dlatego ze zwolnil wjezdzajac do miejscowosci
21. w miejscowosciach zwalniamy do rozsadnych predkosci
22. nie krec odcinek bo to wiocha
23. przejezdzajac miedzy samochodami w korku rob to powoli i nie na wysokich obrotach
24. nie musisz udowadniac nikomu ze jestes "kozak" przeciez widzimy jak jezdzisz - jak pozamykasz przednia gume jestes kozak
25. jesli ktos przed toba caly czas lecial szybciej a teraz odpuszcza to ma do tego powod, nie wyprzedzaj go bo np. na zakrecie ktory zaraz bedziecie brac lubi lezec piach a twoj kolega o tym dobrze pamieta - ty nie
26. jesli jedziecie grupa i chcesz sie zatrzymac gdy np. zatrzymuje cie policja lub widziales znajomego z ktorym chcesz pogadac to rob to spokojnie, nie hamuj na maxa ( kiedys mialem sytuacje kiedy to jadac w peletonie pierwszy wypatrzyl kumpla z naprzeciwka i depnal maxa na hamulec - skutki?! rozbite 5 motocykli z ktorych 3 wrocily na lawecie - chociaz byl winny tego zamieszania to ubezpieczenie sie nie nalezy bo "nie zachowaliscie odpowiedniej odleglosci od poprzedzajacego pojazdu, co gwarantuje bezpieczne zatrzymanie"
27. biorac ze soba "panienke" na przejazdzke jedziesz ostatni
28. wyjezdzajac z ekipa pamietaj ze musisz miec zatankowane, nikt nie bedzie wiedzial ze ci sie konczy paliwo gdy zapierdziela traske, ale nie martw sie gdy dlugo cie nie bedzie widac w lustrze to wrocimy po ciebie
29. gdy zatrzymuje cie policja to kazdy placi za siebie
30. gdy zatrzymuje jednego policja staja wszyscy, gdy ktos sie nie zatrzymuje na wezwanie policji nie znamy go w razie pytan kto to
31. ...
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Post autor: kiki » czw 22 maja 2008, 00:24

mysle ze 31, powinno wyglądąc tak:
31. Zwolnij

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » czw 22 maja 2008, 08:46

a 32. nie wyjezdzaj?!
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
DIDI
klepacz
klepacz
Posty: 1575
Rejestracja: pt 01 gru 2006, 23:11
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontakt:

Post autor: DIDI » czw 22 maja 2008, 09:44

33. Na "początek" nie wbijaj sie w mocne towarzystwo.
34. Na początku jedzie doświadczony koleś czyt. Fabiq
35. Nie wyprzedzaj go ( Fabiqa) jak jedzie :mrgreen:
36. Obserwuj i nauczy sie "języka" motocyklistów. Czyli: ostrzeganie światłem stopu, lewa ręka przy ziemi itd. To znacznie ułatwia jazdę w peletonie.
37. Ucz sie od najlepszych, nawet jeśli wiesz dużo, nigdy nie umiesz wszystkiego.
39. Jeśli jeździsz z najlepszymi ucz sie od nich, a nie staraj sie ich wyprzedzać, bo nie nauczysz sie niczego.
40. Pokora przede wszystkim. Gdy "zawodnik" mówi: Zwolnij, VFR to nie Fire, to kur... zwolnij, a nie starasz sie go wyprzedzić :mrgreen:
41. Zawsze słuchaj bardziej doświadczonych
42. Miej szacunek do moto, w przeciwnym razie prędzej czy później zrzuci Cię z siodła jak rumak :twisted:
43.Ucz sie na błędach innych, bo Twoje mogą Cię drogo kosztować
44. Nie myśl, że skoro masz najmocniejsze moto to już jesteś "młody bóg"
45. Do jazdy zabieraj ze sobą głowę, a nie tylko kask :!:
46. Nie umiesz- odpuść sobie. Może kiedyś się nauczysz
47. Chcesz jeździć bezpieczniej?? ĆWICZ, ĆWICZ i jeszcze raz ĆWICZ bo trening czyni mistrza.
Można by długo pisać.
Ja powiem tyle. Sezon z Fabiqiem nauczył mnie tyle co kilka lat jazdy samemu :twisted: Fabiq dzięki!! Pamiętaj, że to co mówisz i robisz jest ważne i jeśli mówisz do mnie to zostaje u mnie a nie idzie w las.
Tu rada: Uczcie się od najlepszych, a może kiedyś uda wam sie jeździć podobnie, bo tak jak oni nigdy. Zawsze będą o krok do przodu :!:
Panie władzo jechałem szybko, bo ja kocham zapier...lać :)

DIDI

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Post autor: kiki » czw 22 maja 2008, 09:50

Fabiq pisze:a 32. nie wyjezdzaj?!
no nie :) bez takich juz skrajnosci :)


Poprawiam pkt 31

31. Zwolnij (czasami) :twisted:

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » czw 22 maja 2008, 10:18

oj oj, wyszlo jakbym byl jakis mega kozak a tak nie jest - sa lepsi ode mnie, a moze tylko szybsi?! w kazdym razie wiem jak to jest kiedy sie uczy bo kiedys sam sie uczylem i brakowalo mi wlasnie kogos kto podejmie temat a nie bedzie sie nasmiewac ze nie moge zdazyc i ze jestem miekka faja to zamiast motywowac to wywoluje niepotrzebne zdenerwowanie

gdy kupilem mojego pierwszego bladego balem sie go straszliwie, kiedy pojechalem z kilkoma chlopakami w trase objechali mnie jak jakas cipe a przeciez cos juz umialem wkoncu jezdzilem na jakis wynalazkach juz od kilku lat, w kazdym razie kiedy sie zatrzymali a ja dojechalem za kilka minut to mowia do mnie "co ty fabiq nie lubisz nas? ze z nami nie chcesz jechac" ja po prostu jechalem tak jak umiem a na wiecej sie nie odwazylem, za jakies 3 miesiace znow ta sama ekipa i ta sama trasa tym razem to ja czekalem na nich, wiecie co powiedzieli cwaniacy jak za chwile dojechali? "ku....a chyba musze dac motocykl do naprawy albo cos mocniejszego kupic skoro juz fabiq mnie objechal" , okazalo sie ze wcale nie sa tacy dobrzy za jakich sie mieli, pozniej przyszedl czas kiedy coraz wiecej ludzi jezdzilo na gumie a ja nie umialem, objechac mnie w trasie malo kto potrafil ale na pasie to ja chodzilem za nimi robilem zdjecia, malo kto ze mna gadal, ja nawet nie probowalem jezdzic na kole bo po pierwszych probach nic mi nie wychodzilo a tylko strach ze sie wywale we mnie siedzial wiec wogole tematu nie podejmowalem, no ale dalej ludziki mowili ze jestem miekka faja i to ja za nimi chodzilem , no i kiedys przyszedl moment kiedy to drugi kumpel z ktorym zawsze jezdzilem a nie byl jakims mistrzem kierownicy bo sam go uczylem jezdzic i dlugo trwalo zanim nauczylem go zamykac opony, przyjechal i ruszylismy na traske, w pewnym miejscu on zrobil gume, oczy mi z orbitek wyszly pomimo ze te jego gumy wygladaly raczej jak rwanie kierownicy, wtedy stanelismy i mowie jak ty to robisz, mowi ze probowal i sie kolo podnosi, mowi sprobuj sam, no to zaczelismy trenowac, kosztowalo to bardzo duzo bo motocykl podczas nieudolnej nauki cierpi straszliwie, odpadalo z niego wszystko po kolei, lampy, owiewki a na koniec padly panewki - mechanik stwierdzil zgon pacjenta no to kupilem drugi silnik, moto poskladalem jednak dlugo to trwalo wiec postanowilem kupic jeszcze jeden motocykl co by miec czym jezdzic - nie moglem wypasc z obiegu, przyszedl czas vfrki, poczytalem troche o sprzecie no i wszedzie pisali ze to ciezkie ze turystyk ze slabe i wolne, nic bardziej mylnego jak sie jest pizdą to o kazdym mozna tak pisac, zaczalem katowac vfr, co sie okazalo zapier.. zajebiscie, nigdy nie zostawalem w trasie a czesto jechalem na czolowej pozycji no chyba ze same proste to juz sily na 170 konne maszyny nie bylo, no i na pas wogole nie przyjezdzalem bo ponoc vfr sie do gumowania nie nadawala jednak postanowilem to sprawdzic, upatrzylem sobie fajna droge niedaleko i codziennie po pracy jezdzilem probowac, ku mojemu zaskoczeniu motocykl pieknie szedl na gume jednak trzeba bylo do niego zupelnie innego podejscia jak do cbrki, vfr lagodnie i liniowo oddawala moc, tak prawde mowiac jezdzic na gumie nauczylem sie wlasnie na vfr rc24 - w ktorej ani slinik nie cierpial z tego powodu, ani oleju nie trzeba bylo specjalnie dolewac, ani plastyki nie odpadaly, ani lampy sie nie tlukly, po miesiacu trenowania postanowilem pokazac sie na pasie, oczywiscie glupie docinki ze se fabiq czolga kupiles a nie motor i takie tam, no i jedna guma, druga, jaskólka, piony wysokie rowne bez szarpania, wszystkim galy powylazily na wierzch, nagle wszyscy zagadywali, sporo chcialo sie przejechac a jak probowali zrobic gume na vfr to nic poza szarpnieciem sie nie dzialo ... a ja w glowie mialem te mysl ktora mi wczesniej chodzila po glowie ... "ja wam jeszcze pokaze"

ps. moj kumpel ktory zaczal gum sie uczyc ze mna do tej pory ich nie potrafi i odpuscil temat
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Post autor: kiki » czw 22 maja 2008, 19:30

48. Jadąc w miescie pamietaj, że jak nie widzisz twarzy kierowcy auta w jego bocznym lusterku to on tez Cię pewnie nie widzi-uciekaj wtedy z tego miejsca

Awatar użytkownika
poscig
klepacz
klepacz
Posty: 1361
Rejestracja: czw 17 sty 2008, 19:43
Imię: Marek
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3-CITY
Kontakt:

Post autor: poscig » pt 23 maja 2008, 21:22

Bradzo ciekawie prawicie koledzy....same mądrosci płyną z tekstów czyt,podpunktów...

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » pt 23 maja 2008, 23:07

kiki pisze:31. Zwolnij (czasami)
i tu sie zgodze, trzeba wiedziec kiedy odpuscic

akcja z zeszlego sezonu

traska do GD olsztynek - GD na krajowej 7, same przecinaki, jazda w granicach 250-300 km/h, stale maneta opor, w pewnej chwili nachodzi cie mysl, przeciez nie jestem debilem odpuszczam, nie musze sie scigac, peleton troszke ucieka, zaczyna cie gubic, za jakas chwile, kilka minut dojezdzasz i widzisz jak sie chlopaki zbieraja z pobocza, lecac z taka predkoscia pierwszy popelnia blad i zachacza delikatnie samochod po czym ostro hamuje, co sie dzieje z reszta ? wbijaja mu sie w tyl jeden po drugim a ty odpusciles i dojezdzasz z mysla "i kto teraz jest cwaniak?!" , na szczescie wszyscy cali ale znow trzeba dzwonic po szofera zeby graciorstwo do domu pozbieral
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Post autor: Arturo » pt 23 maja 2008, 23:41

Fabiq pisze:trzeba bylo do niego zupelnie innego podejscia jak do cbrki
Fabiq pisze:a jak probowali zrobic gume na vfr to nic poza szarpnieciem sie nie dzialo ...
Sorry za OT ale nie moglem sie powstrzymac zeby nie pociagnac tematu. Fabiq, jakie bylo to "inne podejscie"?
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » sob 24 maja 2008, 10:34

Arturo pisze:jakie bylo to "inne podejscie"?
w VFR samo odkrecenie manety nie oznacza podniesienia przedniego kola
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » sob 24 maja 2008, 11:05

Bardzo dobrze, że udało Ci się pozbierać wszystkie te sprawy do kupy.
Konkluzja? Kultura i wyobraźnia.

Swoją drogą, myślę, że warto by założyć oddzielny, zamknięty wątek i wrzucić tam te wszystkie "złote myśli".
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » sob 24 maja 2008, 11:33

Yaco pisze:wrzucić tam te wszystkie "złote myśli"
łeeeee generalnie nie lubie o takich rzeczach pisac, wkoncu jestem dawcą nerek/orgazmow* :)

* - niepotrzebne skreslic
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości