VFR vs. Kawa zx6r

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
binio
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: pn 18 maja 2009, 19:52
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Linz, Austria

Post autor: binio » pt 21 sie 2009, 15:52

Nieno, nie robmy sobie jaj ;)
Ja ostatnio prawie 1200km na raz zrobilem (z przerwami na tankowanie i obiad) i poza tym, ze nie moglem zlaczyc palca serdecznego i srodkowego (to od trzymania dwoch palcow na hamulcu) nic mnie nie bolalo. ALE na poczatku jak kupilem VFRke tez bolal mnie kark (na Viadrze nie do pomyslenia) i nadgarstki, trzeba po prostu przyjac dobra pozycje (na jezdzca :szczerbaty ) i jest git. Malo tego, wyprofilowanie szyby to mistrzostwo swiata - ja mam 188cm i bez problemu przy 180km/h jade wyprostowany.

Katan - dlaczego VFR sie nie nadaje do miasta?? Jest waski, ma nisko polozony srodek ciezkosci, bardzo latwo i przyjemnie sie nim manewruje, i mozna sie popisac przed jakas Niunią stojaca na swiatlach np jazda na gumie :mrgreen: Wg mnie jest to bardzo uniwersalny motocykl i nadaje sie zarowno do miasta jak i w dluga trase. Minusem jest to, ze jak ktos lubi zapier.. to w miescie bedzie duuuzo palila ;)

...
...
...

A. Wiem dlaczego. Dwa tylnie cylindry jak sie nagrzeja to sie jajka smaza, odczuwalne zwlaszcza latem w miejskich korkach.

katan
teksciarz
teksciarz
Posty: 169
Rejestracja: wt 16 wrz 2008, 15:06
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: W-wa Bemowo
Kontakt:

Post autor: katan » pt 21 sie 2009, 15:58

binio pisze:Katan - dlaczego VFR sie nie nadaje do miasta?? Jest waski, ma nisko polozony srodek ciezkosci, bardzo latwo i przyjemnie sie nim manewruje, i mozna sie popisac przed jakas Niunią stojaca na swiatlach np jazda na gumie :mrgreen: Wg mnie jest to bardzo uniwersalny motocykl i nadaje sie zarowno do miasta jak i w dluga trase. Minusem jest to, ze jak ktos lubi zapier.. to w miescie bedzie duuuzo palila ;)
A. Wiem dlaczego. Dwa tylnie cylindry jak sie nagrzeja to sie jajka smaza, odczuwalne zwlaszcza latem w miejskich korkach.
;) to tez, ale glownie dlatego ze jest stosunkowo ciezka. przeprawa miedzy samochodami potrafi niezle wymeczyc. Po prostu ten motocykl nie zostal stworzony z mysla o jezdzie w ciasnym miescie. A enduro? W dodatku na nasze drogi? Idealne.

zdro!
katan
katan, po prostu katan..

Celem jest droga

Awatar użytkownika
binio
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: pn 18 maja 2009, 19:52
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Linz, Austria

Post autor: binio » pt 21 sie 2009, 16:19

Tak ALE enduro nawet lzejsze bedzie mialo zawsze wyzej polozony srodek ciezkosci i co za tym idzie bedzie "ciezsze" dla kierowcy. No ale co do drog sie zgadzam, VFR nie jest stworzona na zniszczone naiwerzchnie.
VTEC? its like a woman running away from a rapist,
makes lots of noise but dont actually get away.

"Whatever you can do or dream you can, begin it. Boldness has genius, power and magic in it!"

Awatar użytkownika
maciek 800
klepacz
klepacz
Posty: 579
Rejestracja: ndz 17 gru 2006, 12:05
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa/Raszyn

Post autor: maciek 800 » sob 22 sie 2009, 17:40

katan pisze:Minusem jest to, ze jak ktos lubi zapier.. to w miescie bedzie duuuzo palila ;)
A. Wiem dlaczego. Dwa tylnie cylindry jak sie nagrzeja to sie jajka smaza, odczuwalne zwlaszcza latem w miejskich korkach
;) to tez, ale glownie dlatego ze jest stosunkowo ciezka. przeprawa miedzy samochodami potrafi niezle wymeczyc. Po prostu ten motocykl nie zostal stworzony z mysla o jezdzie w ciasnym miescie. A enduro? W dodatku na nasze drogi? Idealne.

zdro!
katan
święte słowa Widać że chłop z mojej wsi :mrgreen: :mrgreen:

Mój kolega ma 195 cm wzrostu i ZX6R 2003 (636) i sobie chwali.
Zależy co komu pasuje, mi pasuje VFR bo ..... mi pasuje. Fakt skręca ociężale hamuje też bez rewelki. A ZX6 to bardzo fajne moto ale tym trzeba zapier.... żeby była frajda.

Awatar użytkownika
rinas
klepacz
klepacz
Posty: 1246
Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post autor: rinas » pn 24 sie 2009, 16:10

katan pisze:VFR nie kupuje sie zeby jezdzic tylko po miescie, jest to motocykl sportowo-turystyczny i najwygodniej nim jest jechac w trasie.

Do miasta najlepszy jest skuter, taki zeby wyciagal te 90km/h. Ale rozumiem ze dla kolegow jest za malo reprezentacyjny.. w takim razie polecam enduraka. Ale NIE VFR.
katan pisze:ale glownie dlatego ze jest stosunkowo ciezka. przeprawa miedzy samochodami potrafi niezle wymeczyc. Po prostu ten motocykl nie zostal stworzony z mysla o jezdzie w ciasnym miescie.
Stworzona może na miasto nie jest, ale ja jeżdżę baaardzo dużo po mieście i jak dla mnie masa nie stwarza problemów. Jak ktoś ma 50-60 kg i nie czuje się na siłach, to i na trasę niech się nie bierze za VFR, bo każda trasa się kiedyś kończy.

Ja tam się mogę z każdym sportem brać na mieście właśnie na VFR. Kiedyś czytałem też o kurierach, niektórzy wybierają właśnie VFR.

katan
teksciarz
teksciarz
Posty: 169
Rejestracja: wt 16 wrz 2008, 15:06
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: W-wa Bemowo
Kontakt:

Post autor: katan » pn 24 sie 2009, 16:40

rinas pisze:Stworzona może na miasto nie jest, ale ja jeżdżę baaardzo dużo po mieście i jak dla mnie masa nie stwarza problemów. Jak ktoś ma 50-60 kg i nie czuje się na siłach, to i na trasę niech się nie bierze za VFR, bo każda trasa się kiedyś kończy.

Ja tam się mogę z każdym sportem brać na mieście właśnie na VFR. Kiedyś czytałem też o kurierach, niektórzy wybierają właśnie VFR.
PRzeciez nie bede Ci wciskal ze niewygodnie Ci sie jezdzi VFRka po miescie :biggrin

To kwestia gustu, ja wlasnie dlatego ze glownie jezdze po miescie i nie stac mnie na trzymanie caly sezon motocykla zeby raz wyjechac w wieksza trase, sprzedaje VFR i kupuje WR.

Zdro!
katan
katan, po prostu katan..

Celem jest droga

Awatar użytkownika
rinas
klepacz
klepacz
Posty: 1246
Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post autor: rinas » pn 24 sie 2009, 16:44

No dokładnie, kwestia gustu i upodobań :)

Chodziło mi głównie o to, że często jest tak, że złej baletnicy itd. i wiele osób narzeka, że ich motocykl nie jest na miasto czy na tor i tym tłumaczą braki w swoich umiejętnościach. Tymczasem większośc motocykli pod dobrym driverem pojedzie i objedzie innych tam, gdzie teoretycznie nie powinna.

BTW, jaką WR-ę planujesz kupic?

katan
teksciarz
teksciarz
Posty: 169
Rejestracja: wt 16 wrz 2008, 15:06
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: W-wa Bemowo
Kontakt:

Post autor: katan » pn 24 sie 2009, 16:47

rinas pisze:No dokładnie, kwestia gustu i upodobań :)

Chodziło mi głównie o to, że często jest tak, że złej baletnicy itd. i wiele osób narzeka, że ich motocykl nie jest na miasto czy na tor i tym tłumaczą braki w swoich umiejętnościach. Tymczasem większośc motocykli pod dobrym driverem pojedzie i objedzie innych tam, gdzie teoretycznie nie powinna.

BTW, jaką WR-ę planujesz kupic?
Mam na oku taka ladna 400 z dwoma kompletami kol, slickami i kostkami.. Bedzie zabawa ;)

k
katan, po prostu katan..

Celem jest droga

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości