Moto z zagranicy-pomózcie z papierami...

[smółek]

A'propos tłumaczeń... Słyszałem (co nie wiem, czy jest prawdą), że jest jeszcze jedna opcja na tłumaczenie dokumentów, tzn. dajesz dokumenty do przetłumaczenia do zwykłego tłumacza, kolegi który zna dany język, itp., a później trzeba dać tylko te dokumenty do podpisania tłumaczowi przysięgłemu - koszty są duuużo mniejsze niż od razu dawać do tłumacza przysięgłego (ja k*&^a jego mać dawałem w Wawce włoskie dokumenty i zapłaciłem 350zł za tłumaczenie dowodu i certyfikatu (umowę miałem w dwóch językach, więc nie trzeba było jej tłumaczyć) - szok)

[rinas]

???? To gdzie Cie tak policzyli? Dałes sie kolego, brzydko mówiąc, w ..... zrobić. Praktycznie w każdym biurze, 100-150 max za komplet. Za wszystko!

[smółek]

Jakaś firma na ul. Współnej, nie pamiętam dokładnie nazwy... Tylko w sumie byłem jeszcze u dwóch innych tłumaczów przysięgłych i od nich usłyszałem jeszcze lepszą cenę (coś około 500 złotych:/) Nie wiem, czy to było spowodowane tłumaczeniem z włoskiego... Albo miałem po prostu duży nie fart;/

[rinas]

No fakt, spory niefart. Naprawdę dużo kasy, ale pewnie byłeś u prywatnych tłumaczy. Biura tłumaczeń mają dużo lepszą ofertę. Poszukaj w necie, jest ich od cholery teraz.

[riczi1313]

no to troche zdarli z ciebie

[smółek]

Ważne, że VFReczka już śmiga od jakiegoś czasu:] Następną razą nie dam się już tak nabić