Spore prędkości przelotowe a trwałość VFRki.

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Zaper
klepacz
klepacz
Posty: 705
Rejestracja: pn 12 maja 2014, 18:04
Imię: Krzysztof
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Spore prędkości przelotowe a trwałość VFRki.

Post autor: Zaper » czw 06 sie 2015, 08:42

A gdzie je kupiłeś? bo w aptece takich nie mają, a pudełko 50 sztuk mi nie trzeba :)

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Re: Spore prędkości przelotowe a trwałość VFRki.

Post autor: Jacko » czw 06 sie 2015, 08:49

Też takich używam i są super.
Tylko mam je już ładnych parę lat i nie pamiętam dokładnie ale chyba kupiłem na allegro.

A co do prędkości to uważam, że o ile nie kręcisz po czerwonym to po to są obroty żeby z nich korzystać.

Awatar użytkownika
belkot
klepacz
klepacz
Posty: 749
Rejestracja: ndz 28 kwie 2013, 16:51
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży

Re: Spore prędkości przelotowe a trwałość VFRki.

Post autor: belkot » czw 06 sie 2015, 08:56

Mój zaklad pracy takich uzywa wiec mam :)

Zatyczki zeby dzialaly musza byc dobrze wsadzone wtedy naprawde komfort jazdy zwieksza sie niewyobrazalnie. Jezdzenie bez zatyczek to glupota i tyle.

http://allegro.pl/wkladki-stopery-zatyc ... 22480.html
http://allegro.pl/zatyczki-whisper-w-pu ... 41668.html

Awatar użytkownika
mikeiliman
bywalec
bywalec
Posty: 27
Rejestracja: pt 31 lip 2015, 22:49
Imię: michał
województwo: poza granicą Polski
Płeć: Mężczyzna

Re: Spore prędkości przelotowe a trwałość VFRki.

Post autor: mikeiliman » czw 06 sie 2015, 22:10

Zaper pisze:Mam interkomy i muzyka gra fajnie, tyle że bez stoperów powyżej 80km/h już jej nie słyszę, szumy mam strasznie duże, nie wiem czy to od krzywizny głowy, czy od szyby od kasku speed r zależy ale po włożeniu stoperów - udało mi się kupić w aptece takie M3 tylko nie te zwykłe tylko z takiej grubszej pianki/gumy i one dają rade tak szumy wyciszyć że muzykę słyszę nawet do 140km/h. Co do sporych prędkości bo o tym temat, raz nie założyłem stoperów i przy prędkościach 160 - 200 po godzinie już miałem dość, ból głowy ucha itp. a kolega w schubercie te same prędkości i bez stoperów - więc warto się zastanowić czy te prędkości nie będą bardziej szkodziły naszej głowie i słuchowi niż vfr, a może do takich tras kupić kawasaki 14 tam takie 200km/h to rozgrzewka.
Chyba moja głowa jest bardziej odporna - przyzwyczajenie przez dwa lata latania na 150konnym nejkedzie :D
NIe czuje najmniejszego dyskomfortu po 800-1000km przejechanym w ciągu dnia. A robiłem takie trasy wielokrotnie.
pozdrawiam
mikeili

Awatar użytkownika
figaro
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2639
Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
Imię: Tomasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

Re: Spore prędkości przelotowe a trwałość VFRki.

Post autor: figaro » czw 06 sie 2015, 22:17

Przy przelocie powiedzmy dystansu 200 km z prędkością powiedzmy 200 km/h oszczędzasz zaledwie, albo 10 min w stosunku do pokonania takiego samego dystansu z prędkością powiedzmy 170 km/h. :P
Czy oprócz oszczędzonego czasu, Masz inne wymierne korzyści? :wink:
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Awatar użytkownika
mikeiliman
bywalec
bywalec
Posty: 27
Rejestracja: pt 31 lip 2015, 22:49
Imię: michał
województwo: poza granicą Polski
Płeć: Mężczyzna

Re: Spore prędkości przelotowe a trwałość VFRki.

Post autor: mikeiliman » czw 06 sie 2015, 23:22

figaro pisze:Przy przelocie powiedzmy dystansu 200 km z prędkością powiedzmy 200 km/h oszczędzasz zaledwie, albo 10 min w stosunku do pokonania takiego samego dystansu z prędkością powiedzmy 170 km/h. :P
Czy oprócz oszczędzonego czasu, Masz inne wymierne korzyści? :wink:
Samozachwyt? ;P
pozdrawiam
mikeili

Awatar użytkownika
belkot
klepacz
klepacz
Posty: 749
Rejestracja: ndz 28 kwie 2013, 16:51
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży

Re: Spore prędkości przelotowe a trwałość VFRki.

Post autor: belkot » pt 07 sie 2015, 09:14

mikeiliman pisze:
Zaper pisze:Mam interkomy i muzyka gra fajnie, tyle że bez stoperów powyżej 80km/h już jej nie słyszę, szumy mam strasznie duże, nie wiem czy to od krzywizny głowy, czy od szyby od kasku speed r zależy ale po włożeniu stoperów - udało mi się kupić w aptece takie M3 tylko nie te zwykłe tylko z takiej grubszej pianki/gumy i one dają rade tak szumy wyciszyć że muzykę słyszę nawet do 140km/h. Co do sporych prędkości bo o tym temat, raz nie założyłem stoperów i przy prędkościach 160 - 200 po godzinie już miałem dość, ból głowy ucha itp. a kolega w schubercie te same prędkości i bez stoperów - więc warto się zastanowić czy te prędkości nie będą bardziej szkodziły naszej głowie i słuchowi niż vfr, a może do takich tras kupić kawasaki 14 tam takie 200km/h to rozgrzewka.
Chyba moja głowa jest bardziej odporna - przyzwyczajenie przez dwa lata latania na 150konnym nejkedzie :D
NIe czuje najmniejszego dyskomfortu po 800-1000km przejechanym w ciągu dnia. A robiłem takie trasy wielokrotnie.
Narazasz sie na nieodwracalne uszkodzenie słuchu w imie czego? Mam kumpli co jezdzili bez zatyczek. Jak im zaproponowalem jazde w zatyczkach to byly teksty typu: cisnie, niewygodnie, zle sie czuje itp. Po przejazdzce w zatyczkach nawet na miasto je wkladają... Po co sie katowac jak mozna jechac w komforcie ciszy?

Tak a propo sluchu to mam kolege co ma uszkodzony. Uwierz mi spadek 20 dB na pewnych czestotliwosciach to maly pikus z wiecznym piszczeniem i szumem...

http://www.motogen.pl/Jazda-motocyklem, ... ,5260.html

Awatar użytkownika
SoH
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 64
Rejestracja: wt 30 wrz 2014, 16:22
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa/Lublin/Świdnik

Re: Spore prędkości przelotowe a trwałość VFRki.

Post autor: SoH » wt 22 wrz 2015, 12:31

mikeiliman pisze:(...)
A teraz pytanie. Czy takie długotrwała np 150-200km jazda z prędkością ~200km/h wpłyta jakoś negatywnie na Vtec-a? Zauważyłem że jazdą tak ~220km/h przez jakieś 15min czyli 35-40kilometrów temp silnika podchodzi pod 100*C. Niby wszystko w normie, ale raczej świadczy to o sporym obciążeniu (?). Jakoś mam wrażenie że ~170km/h jest dla VFRki bardziej "przyjemną"/"natywną" prędkością...

Jestem ciekaw Waszej opinii.
Olej bardziej w dupę dostaje. Przy tego typu użytkowaniu, można by pomyśleć o krótszym interwale między wymianami oleju albo/oraz używaniu oleju lepszej klasy.
VFR800 V-TEC ABS, rok 2006
FJR1300, rok 2006

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości