balsam_do_prania_goretex
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
TAK, WŁAŚCIWIE TAK, PRAWIE TAK, CHYBA TAK, NIECAŁKIEM, NIEZUPEŁNIE, NIEEEE!!!
A bo jak jest przywulkanizowana to jako kompozyt cały pakiet jest wodo i wiatro szczelny. A tak tkanina zenętrzna przecieka i woda leje sie do srodka na membranę i ścieka Ci gdzies po gaciach, stringach, bokserkach czy pończochach w zależności co tam akurat ubrałeś. Jeżeli obawiasz sie przegrzania organizmu to zwróć uwage na krój kurtki - wywietrzniki, klapki, bajerki współczesnej sztuki krawieckiej.
Luźnka koszula membranowa pod kurtka nie bardzo ma sens - to tak jak prezerwatywa robiona na drutach. (Nie widzę specjalnego logicznego związku, ale podoba mi się to porównanie)
W spodniach mam takie rozwiązanie (myślę oczywiśnie o wypinanej podpince gore i outlast, a nie o świństwach) i tak do końca nie jestem przekonany. Na pewno spodnie trudniej zwentylowac niż kurtkę i byc może dlatego tak to zostało zrobione. Ale ewidentnie w deszczu spodnie mam mokre na wskroś.
A bo jak jest przywulkanizowana to jako kompozyt cały pakiet jest wodo i wiatro szczelny. A tak tkanina zenętrzna przecieka i woda leje sie do srodka na membranę i ścieka Ci gdzies po gaciach, stringach, bokserkach czy pończochach w zależności co tam akurat ubrałeś. Jeżeli obawiasz sie przegrzania organizmu to zwróć uwage na krój kurtki - wywietrzniki, klapki, bajerki współczesnej sztuki krawieckiej.
Luźnka koszula membranowa pod kurtka nie bardzo ma sens - to tak jak prezerwatywa robiona na drutach. (Nie widzę specjalnego logicznego związku, ale podoba mi się to porównanie)
W spodniach mam takie rozwiązanie (myślę oczywiśnie o wypinanej podpince gore i outlast, a nie o świństwach) i tak do końca nie jestem przekonany. Na pewno spodnie trudniej zwentylowac niż kurtkę i byc może dlatego tak to zostało zrobione. Ale ewidentnie w deszczu spodnie mam mokre na wskroś.
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- MadziX
- stary wyjadacz
- Posty: 3123
- Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
- Imię: Magdalena
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Kontakt:
nie wnikając w teorię ( nie chce mi się ) co to jest gore, windstopper, kondom, pelerynka przeciw dzeszczowa, płaszczyk foliowy, itd ..jestem za tym ,zeby pewne rzeczy jednak traktować od czasu do czasu impregnatem....
zauważyłam,ze kurtki memrbanowe prane tylko w wodzie,proszku szybciej zaczynają przemakac, wyprane w impregnacie - lepiej reagują na deszcz -na powierzchni tworzą się kropel,które nie przenikają wgłąb materiału,
to samo jest z butami - skóra, zamsz , nubuk - po ziampregnowaniu byle deszcz ich nie ruszy, nie wspomnę już że skóra nienatłuszczana co jakis czas, nie impregnowana zaczyna wyglądać po jakims czasie bardzo nieciekawie i po 5 min deszczu nasiąka jak gąbka..
to wcale nie jest ściema...
zauważyłam,ze kurtki memrbanowe prane tylko w wodzie,proszku szybciej zaczynają przemakac, wyprane w impregnacie - lepiej reagują na deszcz -na powierzchni tworzą się kropel,które nie przenikają wgłąb materiału,
to samo jest z butami - skóra, zamsz , nubuk - po ziampregnowaniu byle deszcz ich nie ruszy, nie wspomnę już że skóra nienatłuszczana co jakis czas, nie impregnowana zaczyna wyglądać po jakims czasie bardzo nieciekawie i po 5 min deszczu nasiąka jak gąbka..
to wcale nie jest ściema...

- KolczyK
- stary wyjadacz
- Posty: 4199
- Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
- Imię: Przemysław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
- Kontakt:
http://allegro.pl/show_item.php?item=26 ... %3C%2Fi%3E
tak się zastanawiam .... czy to na przeciwdeszczówki czy spokojnie na tekstylia moje to dam i będzie spokój na jakiś czas ? po praniu.....właśnie susze ciuszki....
tak się zastanawiam .... czy to na przeciwdeszczówki czy spokojnie na tekstylia moje to dam i będzie spokój na jakiś czas ? po praniu.....właśnie susze ciuszki....
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
Madziu - masz 100% rację. Dodatkowa impregnacja texów zdecydowanie polepsza wodoodporność, a skóra to już bezwzględnie musi byc natłuszczona.
Moim zdaniem lepiej impregnowac po praniu sprayem.
A generalnie brud do 5mm nie jest szkodliwy, a powyżej sam odpada
Moim zdaniem lepiej impregnowac po praniu sprayem.
A generalnie brud do 5mm nie jest szkodliwy, a powyżej sam odpada

alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
chociaz wkurza i śmieszy mnie taka reklama - robią wode z mózgu.
Jezeli ten impregnat zapewnia wodoodporność - to na ch.. nam membrana pod spodem za kilka stów?
A powalił mnie tekst: " Krople wody zachowują swój perlisty kształt," jeszcze powinni dodac, "impregnat zachowuje banana na twarzy właściciela odzieży w monsunowy wieczór"
kiedyś kumpel montował żaluzje w oknach i twierdził, ze grzeją w zimie, a chłodza w lecie
[ Dodano: 2007-11-08, 21:26 ]
mrf - tak naprawde to zależy czym spaskudziłeś
Jezeli ten impregnat zapewnia wodoodporność - to na ch.. nam membrana pod spodem za kilka stów?
A powalił mnie tekst: " Krople wody zachowują swój perlisty kształt," jeszcze powinni dodac, "impregnat zachowuje banana na twarzy właściciela odzieży w monsunowy wieczór"
kiedyś kumpel montował żaluzje w oknach i twierdził, ze grzeją w zimie, a chłodza w lecie
[ Dodano: 2007-11-08, 21:26 ]
mrf - tak naprawde to zależy czym spaskudziłeś
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- KolczyK
- stary wyjadacz
- Posty: 4199
- Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
- Imię: Przemysław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
- Kontakt:
no to czysccem wyczysc




VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości