Przeciwskręt - jak to działa?

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
Majdan
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 52
Rejestracja: pt 14 mar 2008, 17:26
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mrągowo
Kontakt:

Post autor: Majdan » ndz 23 mar 2008, 19:12

Dajcie mi słooońce i wioosne :sad:

Awatar użytkownika
JuNioR
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: śr 23 sty 2008, 00:14
Imię: Przemek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: JuNioR » pn 24 mar 2008, 11:26

Nie wiem dlaczego, ale ja nigdy do przeciwskrętu się nie przekonałem, dla mnie to jakieś takie nienaturalne, po stokroć bardziej wolę technikę pt "dupę z siodła do wewnątrz zakrętu". Przy przeciwskręcie przeszkadza mi przede wszystkim pierwszy moment zakrętu, moto skręca zupełnie niezależnie od mojego pochylenia, po prostu dużo lepsze panowanie daje mi sterowanie własną masą i gazem.

I czytam opinie że VFR jest ciężka do zakręcania, szczególnie RC46, kiedy wg mnie.. ona sama kładzie się w winklach. Może to wszystko dlatego że wcześniej jeździłem na GSX600F 95', w której znacznie gorzej rozprowadzony ma rozkład masy, i wymaga więcej przyzwyczajenia, by sprawnie przekładać ją na krótkich szykanach.

Majdan, swoje trzeba wyjeździć, nie ma idealnej recepty by od razu zostać królem szosy. Z każdym kilometrem w trasie jesteś lepszym Bikerem.

Awatar użytkownika
mrf
Łopata
Posty: 2917
Rejestracja: śr 09 lis 2005, 21:40
Imię: Michał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: mrf » pn 24 mar 2008, 14:46

Nie wiem dlaczego, ale ja nigdy do przeciwskrętu się nie przekonałem, dla mnie to jakieś takie nienaturalne, po stokroć bardziej wolę technikę pt "dupę z siodła do wewnątrz zakrętu". Przy przeciwskręcie przeszkadza mi przede wszystkim pierwszy moment zakrętu, moto skręca zupełnie niezależnie od mojego pochylenia, po prostu dużo lepsze panowanie daje mi sterowanie własną masą i gazem.
Tak tylko zauwaz, ze to raczej na krzywych i dziurawych drogach w Polsce jest to troche niebezpieczne. Najedziesz na jakis garb na wiklu bedac 'na kolanie' i moze byc cieplo. A tak sterujac tylko keirownica, trzymajac bak kolanami i bedac w osi z motocyklem masz bardziej stabilniejsza pozycje i wieksza mozliwosc obrony.
A Rh POSITIVE

Awatar użytkownika
Majdan
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 52
Rejestracja: pt 14 mar 2008, 17:26
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mrągowo
Kontakt:

Post autor: Majdan » wt 25 mar 2008, 19:43

No panowie i panie jako że pogoda dzisiaj dopisała pojeździłem troszke:D ten przeciwskręt to poprostu fenomen :D teraz w zakrętach tylko tegu uzywam, znacznie ciasniej mozna pokonać winkiel dzięki temu :D A no i troszke dzisiaj pocisnałem bo az 160 km\h :D coś niesamowitego :D

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » wt 25 mar 2008, 22:38

JuNioR pisze:Nie wiem dlaczego, ale ja nigdy do przeciwskrętu się nie przekonałem, ...
Sugeruję jednak poćwiczyć i przekonać się. O ile podczas spokojnej turystycznej jazdy tzw. bodysteering wystarcza, to w awaryjnej sytuacji reakcja jest zdecydowanie zbyt wolna. Przy odrobinie wprawy zaręczam Ci, że precyzja kierowania będzie nawet lepsza niż przy kierowaniu samym balansem ciała.

mrf - z tego co ostatnio słyszałem. Tomek pozostaje na placu tam gdzie był dotychczas. Gadaj także.

Majdan - Cieszymy się, ze mogliśmy pomóc. :biggrin
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

Awatar użytkownika
JuNioR
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: śr 23 sty 2008, 00:14
Imię: Przemek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: JuNioR » wt 25 mar 2008, 23:28

Ćwiczyłem nawet sporo, ale nie jestem po prostu przekonany. Nie mam problemów z szybkością reakcji, nie raz i nie dwa musiałem zawężać zakręt gdy ktoś pojawiaj się na moim pasie w środku zakrętu. A moja jazda raczej rzadko przypomina spokojny turystyczny spacer :twisted:
Ale przy przeciwskręcie nienaturalnie się czuję. W każdym razie, nic na siłe, prawda? :)

Awatar użytkownika
Mazi
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 56
Rejestracja: wt 18 gru 2007, 23:00
Imię: Tomek i Mirela
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Starogard Gdański
Kontakt:

Post autor: Mazi » śr 26 mar 2008, 09:14

Odrobinę pośmigałem w zakrętach wykorzystując CS. Moje wrażenia bardzo super pozytywne:
-szybsza reakcja motocykla(niż skręcając balansem ciała)
-większa precyzja prowadzenia i możliwość błyskawicznego zascieśnienia zakrętu
-siedzisz cały czas na moto centralnie (nie wychylasz się jak małpa na gałęzi na wewnętrzną stronę zakrętu)
-pomimo masy motocykla i jazdy z pasażerem,wyjątkowo lekko kładziesz motocykl

Jest to (dla mnie) troszkę nienaturalne, ale bardzo wygodne. Tżeba trochę poćwiczyć aby to weszło w krew i aby bez zastanowienia wykorzystać tą technikę w sytuacji nagłej. A więc na moto i w winkle przeciwskręt ćwiczyć!
synek-06'
VFR'ka-97'
małżonka-84'
ja-83'
VW Ogórek-78'

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Post autor: Jacko » wt 01 kwie 2008, 12:46

JuNioR pisze:Nie wiem dlaczego, ale ja nigdy do przeciwskrętu się nie przekonałem, dla mnie to jakieś takie nienaturalne, po stokroć bardziej wolę technikę pt "dupę z siodła do wewnątrz zakrętu".
JuNioR pisze: A moja jazda raczej rzadko przypomina spokojny turystyczny spacer
To spróbuj zejść na dupę i przeciwskręt zastosować, dopiero zobaczysz jak jest fajnie :D

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » wt 01 kwie 2008, 13:17

zacząłem nagminnie stosować przeciwskręt, powiem jedno - bardziej wyluzowanej jazdy jeszcze nie przeżywałem. Nigdy od tego nei odejdę, wygoda prowadzenia motocykla i kropka.

[ Dodano: 2008-04-01, 13:17 ]
i do tego składania do winkla, kolanka jeszcze nie obcierałem, ale kto wie kiedy to nastąpi :eek:
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
mario_blues
pisarz
pisarz
Posty: 348
Rejestracja: śr 15 sie 2007, 15:34
Imię: Mariusz
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łódź, Głowno
Kontakt:

Post autor: mario_blues » wt 01 kwie 2008, 14:58

po przeczytaniu tematu i namowach Wasyla popróbowałem i tylko jednym słowem można tę technikę skwitować --- BAJKA :mrgreen:
Jak to ktoś już napisał - nie wiem jak mogłem się wcześniej użerać z V'ką w zakrętach - teraz to dopiero zaczyna być ubaw, człowiek tylko szuka winkli 8)
Ja jako jeździec niewprawiony mogę tylko dodać że CS jest dość łatwy (na podstawowym poziomie) do wyczucia - jakoś tak intuicyjnie wszystko wychodzi po niedługim czasie. Naprawdę warto popróbować, dla mnie bomba
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Majdan
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 52
Rejestracja: pt 14 mar 2008, 17:26
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mrągowo
Kontakt:

Post autor: Majdan » wt 01 kwie 2008, 20:33

to jest świtna sprawa :D Ja już inaczej nie skręcam :)

Awatar użytkownika
C_L_K
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2010
Rejestracja: wt 16 paź 2007, 16:07
Imię: Rafał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kosewko

Post autor: C_L_K » czw 03 kwie 2008, 10:46

Sam stosuję CS od bardzo dawna i uważam, że nie ma lepszego sposobu kierowania mtocyklem.
Dla tych, którzy nie bardzo mogą pojąć o so chozi krótki filmik obrazujący cały temat: http://www.motogen.pl/multimedia/motocy ... ering.html

Awatar użytkownika
Kornik
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2147
Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kornik » czw 03 kwie 2008, 11:05

Dokładnie CS jest najefektywniejszy ale oczywiście od pewnych predkosci do bo około 40 km/h motocykl zachowuje się jak "rower" czyli kierownica w lewo jedziemy w lewo, ewentualnie wtedy BS (body steering)
Ja teorii CS uczyłem się z tego filmu co ty dałes oraz z http://pl.youtube.com/watch?v=B8IdTq3_3WI a także http://pl.youtube.com/watch?v=lxM_GU7W-dE (koleś jedzieVFRka :mrgreen: )
Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.

Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid

Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Fred » czw 03 kwie 2008, 13:22

W zasadzie tego się trzeba nauczyć bo pierwotnie to każdy się kładzie a z czasem przychodzi nawyk odchylania kierownicy.

Znam przeciwskręt od roku chyba jak kupilem książke Motocyklista Doskonały ale jakoś nie chce mi wejsc do głowy. W tym sezonie muszę częściej tak jeździć.

Polecam lekture: Strategie Uliczne - jeden temat to jedna strona - książka idealna na drogę.

Awatar użytkownika
Dresik
klepacz
klepacz
Posty: 1840
Rejestracja: sob 14 kwie 2007, 20:41
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała

Post autor: Dresik » czw 03 kwie 2008, 13:56

Warto podkreslić że bez uzycia przeciwskrętu NIE DA SIĘ skręcić.. Mówimy tu oczywiscie o jego świadomym stosowaniu ale w praktyce stosowalismy przeciwskręt juz jako dzieciaki na rowerkach ;-) Jest to najzwyczajniejsze w świecie wybicie jednośladu z równowagi i zlapanie przechyłu, następnie jego zwiekszanie ;-)
Nie wyobrażam sobie jazdy bez świadomosci o tym zjawisku, to naprawde ułatwia życie ;-)

Baw się dobrze Majdan i pamietaj, że wszyztko przyjdzie z czasem nie zapominając jednocześnie o porzebie odrobiny wiedzy teoretycznej ;-) Poczytaj " Motocykliste doskonałego " najlepiej no i pytaj , kto pyta nie błądzi ;-)
:-)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości