VFR 800 VTEC 2004r. nowy nabytek

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
PiotrekVfrVtec1
Posty: 1
Rejestracja: śr 14 sie 2024, 16:15
Imię: Piotr
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna

VFR 800 VTEC 2004r. nowy nabytek

Post autor: PiotrekVfrVtec1 » czw 22 sie 2024, 22:57

Cześć wszystkim.
Od tygodnia jestem szczęśliwym właścicielem Hondy VFR 800 Vtec ABS 2004r. - piękna czerwona strzała i spełnienie marzeń z dzieciństwa:) z dodatków jedynie grzane manetki i nakładka na siedzisko pasażera, przebieg 72 tys. km z prowadzoną książka i stosem FV od mechaników.

Zakup w euforii, 0 trzeźwego myślenia. Moto czysty i kompletny więc decyzja podjęta bez namysłu. Po dojeździe do domu zacząłem weryfikację i poniżej przedstawiam listę niepokojących objawów które wyłapałem po przejechaniu ok. 500 km.
Od razu pisze że przeczytałem sporo tematów na forum i nabyłem trochę wiedzy, mam wiele wskazówek ale może na bieżąco przy tym przebiegu i po 20 latach na karku, macie jakieś pomysły gdzie trzeba zajrzeć.

Obserwacje i obawy:
1. Pływa w zakrętach, jest niestabilny ma lukach czy rondach przy niskich i wyższych prędkościach- już zamówione łożysko główki ramy, uszczelki amortyzatora i olej. Co jeszcze może powodować wrażenie "pływania"?
2. Falujące obroty na jałowym, ciepły/zimny silnik, trzyma ok 1200 obr. i waha się między 1250 a 1150- brak pomysłu..
3. Ospałe przyspieszanie i "czkawka"/delikatne przerywanie między 4 a 5.5 tys. obrotów na każdym biegu (vtec zapina się poprawnie i ciągnie jak zły) - Świece/paliwo/powietrze?
4. Poszarpuje/minimalnie slabnie przy próbie utrzymania stałej prędkości na każdym biegu w zakresie 4 - 5,5 tys. obrotów- elektryka/tps/świece?
5. Na jałowym głównie na rozgrzanym silniku niepokojący dźwięk z prawej strony silnika, milknie po wciśnięciu sprzęgła- kosz sprzęgłowy? Jakie elementy podlegają wymianie przy przysłowiowe wymianie/naprawie kosza sprzęgłowego?

I to tyle albo aż tyle..
Przez zimę w planach do zrobienia: łożysko główki ramy, uszczelniacze lag (chodź są ładne) + wymiana oleju, olej silnikowy + filtr, filtr powietrza, filtr paliwa, świece, klocki przód, płyny hydrauliczne, opony przód i tył, weryfikacja/naprawa łożysk, przewodów, zacisków itp. oraz dokupienie akcesoriów tj. wyższa szyba, kufer centralny i risery.
Na następny sezon plan na podróż po Polsce z południa na północ i z zachodu na wschód więc moto musi być pewne.
Motocykl mega mi się podoba, chce go ogarną i zostawić na dłużej bo się nim jaram, ale napiszcie czy objawy jakie wymieniłem wyżej nie wskazują na przypidrowanego trupa?
Jak pisałem wcześniej- moto trzyma się kupy, wizualnie jest zadbany, czysty, nie polepiony.
Poprzedni właściciel (12 lat w jednych rękach) regularnie go serwisował- regulacje zaworów, wymiana napinacz rozrządu, sondy itp. Jednak przez dwa ostatnie lata był w rękach gościa który nic przy nim nie robił, trzymał na dworze pod pokrowcem i przejechał niecałe 1000 km...
Z silnika raczej nie odbiegają jakieś niepokojące dźwięki, nie mogłem go też bardziej przetestować przez słabe prowadzenie i kiepskie opony.
Napiszcie swoje opinie o możliwych przyczynach powyższych problemów i mam nadzieję że do zobaczenia na trasie :)
LWG!

Awatar użytkownika
Niron
klepacz
klepacz
Posty: 664
Rejestracja: ndz 08 lut 2015, 23:20
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Siemień

Re: VFR 800 VTEC 2004r. nowy nabytek

Post autor: Niron » sob 24 sie 2024, 16:10

ja bym zaczął od typowych pierdół czyli pełnego serwisu moto, oleje, filtry, świece, łożyska, sychnornizacja i czyszczenie przepustnic, zerknąć czy gdzieś nie łapie lewego powietrza, może ma jakieś spadki napięcia, nawet opony warto sprawdzić, ciśnienie i ich stan
„If everything seems under control you’re just not going fast enough”
CB 500 -> CBR 600 F3 -> VFR 800 FI

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości