Pozycja za za kierą VFR.

[bachu]

Hmm, możesz to jakoś szerzej wytłumaczyć, bo na razie nie chwytam jak dokładnie wpłynęła na sytuację. Aż z ciekawości poszukałem jakichś zdjęć z tą nakładką zamontowaną. Idzie w ogóle objąć całą ręką manetkę z tym cudem założonym?

[głowaś]

Robertos ja bym nakładki na torze nie używał, a co do trzymania klamek to gdzieś czytałem, że można je obniżyć, żeby tworzyły w miarę równą linię z całością ramienia wtedy zdejmie to trochę ucisk na nadgarstek, ale sam tego nie sprawdziłem

[Gota]

[quote="figaro"]Ból nadgarstków powoduje najczęściej zła pozycja za kierownicą. Masa ciała oparta na kierownicy powoduje nadmierne dociążenie nadgarstków, a to po niedługim czasie powoduje uczucie bólu i dyskomfortu. Należy odciążyć ręce, utrzymując pozycję ciała za pomocą mięśni lędźwiowych.
Popieram

[Zając]

co do trzymania klamek to gdzieś czytałem, że można je obniżyć, żeby tworzyły w miarę równą linię z całością ramienia wtedy zdejmie to trochę ucisk na nadgarstek, ale sam tego nie sprawdziłem

Czytałeś na pewno w Motocyklista doskonały -pełna kontrola. Tam jest to opisane. Na moim przykładzie wyszło tak że najpierw tak zrobiłem bo nadgarstki bolały później przeczytałem że należy tak właśnie zrobić. Rezultat 100% zadowolenia.

[Robertos]

Hmm, możesz to jakoś szerzej wytłumaczyć, bo na razie nie chwytam jak dokładnie wpłynęła na sytuację. Aż z ciekawości poszukałem jakichś zdjęć z tą nakładką zamontowaną. Idzie w ogóle objąć całą ręką manetkę z tym cudem założonym?

Przy nakładce dłoń spoczywa na manetce, dolna część dłoni - w miejscu, gdzie rozpoczyna się kość kciuka - naciska na nakładkę aby utrzymać w danej pozycji skręconą manetkę.
Gdy sytuacja na drodze wymusza awaryjne hamowanie niby tylko trzeba ścisnąć palcami manetkę i chwycić klamkę hamulca. Niestety zostaje mniej miejsca na manetce dla dłoni i wkradająca się nerwowość wydłuża czas rozpoczęcia hamowania.
Kilku instruktorów mi ta nakładkę odradzała a jedyna odważna kobieta instruktor mi ją zabrała - i chwała jej za to.

[głowaś]

Tak to była ta książka polecam razem z dwoma częściami "Przyspieszenie"(ang. The twist of the wrist) książka o wiele lepsza od filmu

[figaro]

Honda VFR ze względu na swój rodowód jest motocyklem stricte sportowym. Jego niezaprzeczalne walory użytkowe pozwoliły z czasem na uzyskanie statusu motocykla sportowo - turystycznego. Właśnie to generuje taką, a nie inną pozycję na moto. Jest ona bardziej sportowa niż turystyczna. Właśnie to powoduje u wielu kierowców bóle od nadgarstka po barki. Winę ponosi gównie zła /nieprzystosowana/ pozycja za kierownicą. Zbyt szeroko rozstawione kolana /brak punktu zaparcia o zbiornik paliwa/ powoduje, że górna część tułowia opiera swoją masę na manetkach kierownicy. Drgania w czasie jazdy kumulują się na najbardziej dociążonych częściach ciała powodując ból /nadgarstki, przedramiona/, pieczenie lub uczucie świądu /ramiona, barki, przestrzeń między łopatkami/. Aby uniknąć lub przy najmniej zminimalizować dolegliwości warto pamiętać o kilku moim zdaniem ważnych elementach.
Pozycja podczas jazdy nie może być pasywna. Ułożenie stóp na podnóżkach, tyłka na siedzisku, dłoni na manetkach powinno się ustawicznie zmieniać /pamiętamy, to sport, nie turysta/. Zapewni to stałe ukrwienie kończyn, które znajdując się zbyt długo w jednej pozycji będą miały tendencję do cierpnięcia a ty samym stopniowej utraty czucia, co powoduje odczucie dyskomfortu i zmniejszenia koncentracji potrzebnej do bezpiecznego przemieszczania się. Całe ciało jest lekko pochylone, mięśnie lędźwiowe lekko napięte tak aby dłonie w miarę możliwości spoczywały na manetkach bez ich dociążania. Jeżeli ktoś ma problemy z takim ułożeniem ciała może pomóc element pokazany w załączniku. Można wtedy bardziej opierać się brzuchem na zbiorniku paliwa i osiągnąć ten sam efekt.
Wprawdzie jego funkcja pierwotna jest nieco inna, ale i tu sprawdzić się powinien.
Klamki ustawiam tak, aby przy połażeniu dłoni na manetkach i zajęciu pozycji do jazdy grzbiet palców, dłoni, przedramion i ramion wypadał w miarę możliwości w linii prostej.
Palce podczas jazdy nie spoczywają u mnie cały czas na klamkach. Robię to tylko przy dojeżdżaniu, przejeżdżaniu do/ przez strefy tzw. niebezpieczne. Po ich opuszczeniu palce znajdują się w normalnej pozycji na manetce.
Rękawy kurtki, rękawiczki powinny być wygodne, tak aby nie powodowały zmniejszenia dopływu krwi do kończyn.
Tyle na chwile obecną.
http://www.4sr.pl/sklep-motocyklowy/kom ... iowej.html
http://www.scigacz.pl/Ochraniacz,klatki ... ,4557.html

[puzon]

brak punktu zaparcia o zbiornik paliwa

Tu idealnie sprawdza się mój kałdun dlatego mi ręce nie drętwieją no i jeszcze jedna sprawa o której już wspominałem w temacie "drętwienia rąk"

[gapa44]

W dalszych trasach pochylenie się z lekkim oparciem o tankbag.
Przy pewnych prędkościach pęd wiatru w dużej mierze zmniejsza nacisk na nadgarstki (po wychyleniu się zza owiewki)
A przede wszystkim wykuć na blachę to co napisał figaro i próbować wprowadzać to w czyn:)

[emil]

Przy nakładce dłoń spoczywa na manetce, dolna część dłoni - w miejscu, gdzie rozpoczyna się kość kciuka - naciska na nakładkę aby utrzymać w danej pozycji skręconą manetkę.

nie wiem, gdzie tą nakladkę miałeś założoną, ale zakłada się ją na koniec zewnętrzny manetki i opiera podstawą dłoni pod palcem V a nie I. Dlatego może Ci ją instruktorzy połamali? (choć na filmie widać kciuka.. ale lewej dłoni )
https://www.youtube.com/watch?v=VIPaHqQkrmw

Korzystając z tej prostej blokady trzeba o niej pamiętać, bo lubi się z czasem obrócić i będziemy automatycznie jeździć na wyższych obrotach, niż tego sobie w danym momencie życzymy, dlatego na linii chwytu kciuk-palec wskazujący nie ma prawa nam nic przeszkadzać - zwłaszcza ten cały "tempomat", bo do chwytania mamy właśnie kciuka i to od jego pracy zależy, czy zdołamy puścić manetę i wcisnąć hebel, czy też nie.

[Robertos]

ja miałem zamontowane na wewnętrznej części manetki

[głowaś]

To szkoda że ci ją zniszczyli założyłbyś poprawnie i by ci służyła

[Robertos]

nie żałuje, bo śmigam bez niej, nadgarstek rzadko boli bo mam opracowaną właściwą pozycję.
Może jak będę stary i świat będę przemierzał CafeRecerem to sobie takiego rozleniwiacza sprawię

[Cimaj]

Chwile mnie nie było bo, musiałem potestować na dłuższym dystansie rady . Przyznam szczerze że strzał ze zdjęciem paluchów z klamki hamulca był w dziesiątę Brak bólu w nadgarstku. Dodatkowo zdjąłem tempomat i : wyczucie manetki bez porównania dużo lepsze jednak przy dłuższej jeździe ze stałą prędkością wymaga skupienia się nad nią.
Nie wiem jak w w starszych modelach ale w VTEC-u nie widzę możliwości regulacji klamki góra-dół. Clipon posiada specjalne wyciecie na kable przy pompie i one niestety blokują skierowanie klamki.

[głowaś]

tak to jest z radami niektóre pomagają, niektóre nie najważniejsze, że ból zniknął