vfr pierwsze moto
-
- Posty: 7
- Rejestracja: pt 30 maja 2014, 14:27
- Imię: Leopold
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
Re: wymarzona vfr 800 vtec
Nie za odważnie z tą VFR jak na pierwsze moto?
- Robertos
- pisarz
- Posty: 223
- Rejestracja: sob 29 mar 2014, 22:05
- Imię: Robert
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: wymarzona vfr 800 vtec
chłopie, podziwiam twoją odwagę
ja spędziłem 3 sezony nz Fazerze i dopiero wsiadłem na Vteca.
Zastanów się dobrze.
ja spędziłem 3 sezony nz Fazerze i dopiero wsiadłem na Vteca.
Zastanów się dobrze.
FZ6S->VFR800 V-tec ABS "06->brak
-
- Posty: 12
- Rejestracja: śr 22 maja 2013, 20:41
- Imię: Paweł
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
Re: wymarzona vfr 800 vtec
Wazne żeby manety nie odwijac do końca,do 6000 obrotów jest łagodna jak baranek
Re: wymarzona vfr 800 vtec
dzieki wszystkim za wszystkie wskazowki ale czy jest powiedziane ze od razu musze bic rekordy predkosci przeciez mozna jezdzic w miare spokojnie chyba za macie jakies zle wspomnienia,
- -patrick-
- zadomowiony
- Posty: 59
- Rejestracja: ndz 05 maja 2013, 20:36
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: wymarzona vfr 800 vtec
typowe podejście nowicjusza 
stary, vtec (ogólnie VFR) to ciężka, mocna maszyna, którą ciężko ogarnąć dla kogoś kto jedynie na kursie jeździł... a te teksty "nie będę odwijał, spokojnie będę jeździł, mam olej w głowie, przecież można jechać powoli...." zostaw dla kogoś innego
ale zrobisz jak zechcesz! masa jest artykułów mówiąca o tym co powinno się kupić na pierwsze moto i jakie sa skutki złego dobory motocykla... mi szczególnie zapadł w pamięci "Wywiad z trupem"...polecam:
http://motormania.com.pl/felietony/wywi ... tocyklowe/
lewa!

stary, vtec (ogólnie VFR) to ciężka, mocna maszyna, którą ciężko ogarnąć dla kogoś kto jedynie na kursie jeździł... a te teksty "nie będę odwijał, spokojnie będę jeździł, mam olej w głowie, przecież można jechać powoli...." zostaw dla kogoś innego

ale zrobisz jak zechcesz! masa jest artykułów mówiąca o tym co powinno się kupić na pierwsze moto i jakie sa skutki złego dobory motocykla... mi szczególnie zapadł w pamięci "Wywiad z trupem"...polecam:
http://motormania.com.pl/felietony/wywi ... tocyklowe/
lewa!
- Robertos
- pisarz
- Posty: 223
- Rejestracja: sob 29 mar 2014, 22:05
- Imię: Robert
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: wymarzona vfr 800 vtec
jak nie chcesz kupować na początek małych i słabych pięćsetek to skup się na Bandycie, Fazerze lub Horncie.
Jako pierwsze moto wybrałem Fazera, zrobiłem na nim około 20kkm. Od kwietnia ujeżdżam Vfr-ke i uważam, że jeszcze nie jeżdżę na niej jak na FZ6 - często zachowuję się na niej jak ciota, zwłaszcza w mieście i na ciasnych, wolnych zkrętach.
Na Fazerze dwa szlify zaliczyłem przy 30km/h a jak -patrick- mówi Vfr-ka masą swoją masę...
zastanów się
Jako pierwsze moto wybrałem Fazera, zrobiłem na nim około 20kkm. Od kwietnia ujeżdżam Vfr-ke i uważam, że jeszcze nie jeżdżę na niej jak na FZ6 - często zachowuję się na niej jak ciota, zwłaszcza w mieście i na ciasnych, wolnych zkrętach.
Na Fazerze dwa szlify zaliczyłem przy 30km/h a jak -patrick- mówi Vfr-ka masą swoją masę...
zastanów się
FZ6S->VFR800 V-tec ABS "06->brak
Re: wymarzona vfr 800 vtec
decyzja odnośnie zakupu jest przemyślana i ostateczna, ogladalem siadalem na wiele modeli najbardziej podszedł mi Triumph Tiger 1050 do momentu trafienia na vfr i od tamtej chwili nic juz nie wchodzi w rachubę,
- wydra
- klepacz
- Posty: 517
- Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
- Imię: Mateusz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czeladź
Re: wymarzona vfr 800 vtec
położy moto kilka razy bo nie utrzyma to będzie wymarzona VFR jego 

Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"
- klosiewi
- klepacz
- Posty: 1369
- Rejestracja: pt 24 kwie 2009, 15:59
- Imię: Grzegorz
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Grójec
Re: vfr pierwsze moto
to musisz i mnie podziwiać bo ja też zaczynałem od v-tec'aRobertos pisze:chłopie, podziwiam twoją odwagę

-
- pisarz
- Posty: 232
- Rejestracja: wt 27 sty 2009, 19:51
- Imię: Jerry
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Szczecin
Re: vfr pierwsze moto
No patrzcie. Ja też zaczynałem od V-teca. Nie licząc Ogara 200 15 lat wcześniej. A w zasadzie rok przed zakupem V-teca jeździłem od czasu do czasu kumpla Varadero. Jednak się da. Owszem trudno, ale się da. Oczywiście nie warto kupować w takim wypadku wypucowanego, wypieszczonego motocykla.
Ważne tylko, żeby był sprawny technicznie w 100%. Reszta to już tylko kwestia charakteru. Jakoś do tej pory nie sprawdziłem prędkości max. Rzadko jadę więcej niż 160 na ekspresówkach (no chyba, że wyprzedzam) czy więcej niż 70 w centrum miasta, co niestety u większości jeżdżących na tego typu motocyklach jest chyba po prostu trudne 


- Robertos
- pisarz
- Posty: 223
- Rejestracja: sob 29 mar 2014, 22:05
- Imię: Robert
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: vfr pierwsze moto
tylko się cieszyć że udało wam się okiełznać Vfr-kę jako pierwsze moto 

FZ6S->VFR800 V-tec ABS "06->brak
- benito
- ostry klepacz
- Posty: 2333
- Rejestracja: śr 28 mar 2007, 12:10
- Imię: Jarek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: vfr pierwsze moto
Ja też zaczynałem od VFR i po niecałym sezonie doszedłem do wniosku, że to nie moja bajka.
Brakowało mocy, momentu, skrętu, itd...dlatego kupiłem SP1, na której jeździłem 6 lat.
VFR nadaje się na pierwszy motocykl, bo mocy zabójczej nie ma. Wszystko zależy od tego, jaki procesor masz pod kopułą.
Jak masz we łbie nasr@ne, to na Ogarze można sobie nogi połamać, drugi może mieć na początek Superbike` i jeśli nauczy się prawidłowo przyspieszać, skręcać i hamować, to czemu nie??
Osobiście mocą spadłem teraz do jakiś 55KM i mi starczy;)
I tak mnie w mieście, ani na torze nie dogonicie
Brakowało mocy, momentu, skrętu, itd...dlatego kupiłem SP1, na której jeździłem 6 lat.
VFR nadaje się na pierwszy motocykl, bo mocy zabójczej nie ma. Wszystko zależy od tego, jaki procesor masz pod kopułą.
Jak masz we łbie nasr@ne, to na Ogarze można sobie nogi połamać, drugi może mieć na początek Superbike` i jeśli nauczy się prawidłowo przyspieszać, skręcać i hamować, to czemu nie??
Osobiście mocą spadłem teraz do jakiś 55KM i mi starczy;)
I tak mnie w mieście, ani na torze nie dogonicie

Honda VFR800 - RC46 - `98
Honda VTR1000SP1 - RC51 - `00
KTM LC4 640 SM - `04
Honda CBR 929 - SC44 - `01
Yamaha WR 426 F - `01
Aprilia Tuono - `06
BMW K1200S - `05
Honda VTR1000SP1 - RC51 - `00
KTM LC4 640 SM - `04
Honda CBR 929 - SC44 - `01
Yamaha WR 426 F - `01
Aprilia Tuono - `06
BMW K1200S - `05
- Vermilion
- klepacz
- Posty: 814
- Rejestracja: ndz 09 sie 2009, 19:33
- Imię: Adam
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wałcz/Piła
Re: vfr pierwsze moto
Mocy w VFR to ci na drodze czy na torze brakowało? Bo mówiąc szczerze miałem do czynienia z VTR SP i poza torem nie wyobrażam sobie tym jeździć... Jeżdżę lat... 8 i nie brakuje mi w VFR ani mocy, ani tym bardziej momentu, skrętu w mieście może odrobinę po TDM'ie ostatniej, ale VTR SP ma go jeszcze mniej.
Ja odradzam VFR na pierwszy motocykl ze względu na stosunkowo dużą masę. Proces nauki panowania nad ciężkim motocyklem jest znacznie dłuższy i mozolny niż gdyby się uczyć na lekkim. Jeśli chodzi o moc to faktycznie VFR jest mocno przewidywalna więc jak się nie szaleje to ciężko żeby zaskoczyła pod tym względem nowicjusza, ale tak jak mówiłem MASA MASA MASA. Z drugiej strony miałem klienta w sklepie, który w wieku 48 lat był z siebie dumny bo właśnie kończył kurs na prawo jazdy a w garażu już Hayabusa stała... losy ludzkie są mi nieznane.
Znam ludzi co zaczynali od R1 i żyją i takich co zaczynali od CBR 600 i już ich z nami nie ma (ci co zaczynali od mniejszych żyją, ale mają sporo wypadków jak ja
). Kwestia kopuły może pozwolić ci przeżyć, ale zbyt mocny, zbyt narwany lub zbyt ciężki motocykl, niedostosowany do poziomu umiejętności i psychomotoryki kierującego w najlepszym możliwym przypadku bardzo utrudni i wydłuży proces nauki i zdobywania poprawnej techniki jazdy.
Ja odradzam VFR na pierwszy motocykl ze względu na stosunkowo dużą masę. Proces nauki panowania nad ciężkim motocyklem jest znacznie dłuższy i mozolny niż gdyby się uczyć na lekkim. Jeśli chodzi o moc to faktycznie VFR jest mocno przewidywalna więc jak się nie szaleje to ciężko żeby zaskoczyła pod tym względem nowicjusza, ale tak jak mówiłem MASA MASA MASA. Z drugiej strony miałem klienta w sklepie, który w wieku 48 lat był z siebie dumny bo właśnie kończył kurs na prawo jazdy a w garażu już Hayabusa stała... losy ludzkie są mi nieznane.
Znam ludzi co zaczynali od R1 i żyją i takich co zaczynali od CBR 600 i już ich z nami nie ma (ci co zaczynali od mniejszych żyją, ale mają sporo wypadków jak ja

Honda NSR 125 JC22A > Honda CB 500 > Honda VFR 750 RC36I > Yamaha TDM 850 4TX > Honda VFR 800Fi 99' SF > Honda VFR 800Fi 98' !!
SPEED UP - CENTRUM MOTOCYKLISTY
https://www.facebook.com/SpeedUP.Pila
SPEED UP - CENTRUM MOTOCYKLISTY
https://www.facebook.com/SpeedUP.Pila
- saywer
- teksciarz
- Posty: 129
- Rejestracja: ndz 11 kwie 2010, 19:17
- Imię: Paweł
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: vfr pierwsze moto
Ja też zaczynałem od VTEC'a i było OK
Beni, aż mnie korci Cię sprawdzić po tym mieście .....

Beni, aż mnie korci Cię sprawdzić po tym mieście .....

- Zając
- klepacz
- Posty: 1018
- Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
- Imię: Dariusz
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Hanna
Re: vfr pierwsze moto
Kumpel na pierwsze moto nawet nie chciał słyszeć, że miało by ono mieć mniej niż 100 koni, kupił f4 i już czwarty sezon jeździ, owszem ale tylko jako mistrz prostej.
Również jestem zdania, że ważne jest co masz pod kopułką, ale czasami nie warto ryzykować większym motkiem, myślę że jak zaczynasz od mniejszego jesteś w stanie szybciej ogarniać kolejne większe sprzęty.
Również jestem zdania, że ważne jest co masz pod kopułką, ale czasami nie warto ryzykować większym motkiem, myślę że jak zaczynasz od mniejszego jesteś w stanie szybciej ogarniać kolejne większe sprzęty.
LWL 74HN
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości