Czyli robisz brzuszki?figaro pisze:Jeżeli zadbasz o mięśnie pleców /głównie lędźwie/ wsio budiet alrighttomaszb2 pisze:Czyli jak bede latac wolniej (np. miasto) bede sie meczyc na vfr?
Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
- tomaszb2
- bywalec

- Posty: 35
- Rejestracja: sob 19 lis 2011, 19:01
- Imię: MAX
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
- figaro
- ostry klepacz

- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
Gdzie, jakie tam brzuszki, zacznij uprawiać więcej sexu /tylko nie na jeźdźca/.tomaszb2 pisze:Czyli robisz brzuszki?
Lędźwia masz z tyłu
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- tomaszb2
- bywalec

- Posty: 35
- Rejestracja: sob 19 lis 2011, 19:01
- Imię: MAX
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
Jak sie cwiczy brzuski to moze i lędźwie 
Czyli nie ma tragedii przy 90-120 km/h?
Czyli nie ma tragedii przy 90-120 km/h?
- Falcon
- pisarz

- Posty: 307
- Rejestracja: wt 11 wrz 2012, 21:39
- Imię: Artur
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Piaseczno
Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
Odgrzaliście kotletatomaszb2 pisze:Czyli jak bede latac wolniej (np. miasto) bede sie meczyc na vfr?
A ile czasu i kilometrów będziesz robił na raz po mieście ??
Od 2 lat pytasz się o to samo - kup, pojezdzij i jak nie będzie pasowało to sprzedaj - twoje pytania sa bez sensu
Fiu,fiu zaszczekał kot Filemon
- tomaszb2
- bywalec

- Posty: 35
- Rejestracja: sob 19 lis 2011, 19:01
- Imię: MAX
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
Może za dwa lata już bede miec vfr więc co dwa musze odświerzyć pamieć
Juz nie pytam, działam 
- Fakir
- klepacz

- Posty: 1105
- Rejestracja: śr 02 lut 2011, 18:51
- Imię: Krzysztof
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
Mnie tam odpowiada pozycja na vfr'ce
W sezonie kilometrów po mieście robię dużo i nie narzekam na plecy albo nadgarstki, wszystko kwestia odpowiedniej pozycji tak aby ciężar nie spoczywal tylko na nadgarstkach i jak kolega wyżej wspomniał wycwiczone lędźwie to podstawa
W sezonie kilometrów po mieście robię dużo i nie narzekam na plecy albo nadgarstki, wszystko kwestia odpowiedniej pozycji tak aby ciężar nie spoczywal tylko na nadgarstkach i jak kolega wyżej wspomniał wycwiczone lędźwie to podstawa
Yamaha XJ600N
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
-
damlew
- zadomowiony

- Posty: 93
- Rejestracja: ndz 26 maja 2013, 22:02
- Imię: Damian
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Grójec
Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
co za dziwne pytania kolego Tomaszu zadajesz, może najpierw pojeździj trochę w koszu
W tamtym roku zakupiłem VFR i zrobiłem ją 11 tysia ale...nigdy nie zastanawiałem się co mnie będzie boleć podczas jazdy
,
a myślałem o przyjemności z jazdy i kiedy znów polatam
także takich pomyślunków Ci życzę
W tamtym roku zakupiłem VFR i zrobiłem ją 11 tysia ale...nigdy nie zastanawiałem się co mnie będzie boleć podczas jazdy
a myślałem o przyjemności z jazdy i kiedy znów polatam
także takich pomyślunków Ci życzę
- siwyR6
- teksciarz

- Posty: 173
- Rejestracja: pn 22 lip 2013, 13:45
- Imię: Sławomir
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jastrzębie -Zdrój
Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
bo wtedy dupsko będzie pewnie bolałofigaro pisze:Gdzie, jakie tam brzuszki, zacznij uprawiać więcej sexu /tylko nie na jeźdźca/.
Nie każde zwycięstwo prowadzi do celu, lecz każda porażka do niego zbliża.
- vicctor
- zadomowiony

- Posty: 50
- Rejestracja: ndz 13 sty 2013, 22:00
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
Fakt, łapki czasem dostają w kość (mięsień), ale bez przesady. To nie 8h jazdy (no chyba, że uprawiasz sport w postaci jazda po mieście w kółko).
Poza tym na mieście mimo wszystko sporo się stoi (światła, brak możliwości przejechania) i to jest czas na rozluźnienie. Raczej zaboli Cie lewa od ciągłego wciskania sprzęgła niż ramiona.
Ja w zeszłym sezonie jeździłem prawie co drugi dzień 30km do i z pracy, z czego 15km po trasie, 15km po poznaniu i nie pamiętam, żebym odczuwał jakieś dolegliwości (może poza tą lewą dłonią od sprzęgła)...
Poza tym na mieście mimo wszystko sporo się stoi (światła, brak możliwości przejechania) i to jest czas na rozluźnienie. Raczej zaboli Cie lewa od ciągłego wciskania sprzęgła niż ramiona.
Ja w zeszłym sezonie jeździłem prawie co drugi dzień 30km do i z pracy, z czego 15km po trasie, 15km po poznaniu i nie pamiętam, żebym odczuwał jakieś dolegliwości (może poza tą lewą dłonią od sprzęgła)...
Brak mi koncepcji na fajną stopkę. Ale pracuję nad tym zagadnieniem.
- Falcon
- pisarz

- Posty: 307
- Rejestracja: wt 11 wrz 2012, 21:39
- Imię: Artur
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Piaseczno
Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
Pytaj , pytaj - chętnie pomożemy tylko niech to będą pytania konstruktywne .Mnie jedynie lewa dłoń boli na początku sezonu od sprzęgła i to zaraz mija .Nie bola mnie żadne plecy nadgarstki itd a czesto poruszam sie po Warszawietomaszb2 pisze:Juz nie pytam, działam
.
Dokładnie tak - stojąc na światłach wyprostujesz sie , pooglądasz na inne motki stojące obok itdvicctor pisze:Poza tym na mieście mimo wszystko sporo się stoi (światła, brak możliwości przejechania) i to jest czas na rozluźnienie
Fiu,fiu zaszczekał kot Filemon
- Bury
- klepacz

- Posty: 925
- Rejestracja: czw 28 mar 2013, 21:53
- Imię: Andrzej
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tczew
Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
ale na smieci co bedziesz mogl sie wyciągnąc jak bedzie nie wygodnie. mnie tam nic nie boli . lewa pęcina jak jade w korku a na raz zrobiłem 850kmz plecaczkiem i dupsko troszku dało się czuc ale i ja i plecaczek mega zadowoleni.zresztą jak zawsze gdy sie wsiada na VFRdamlew pisze:co za dziwne pytania kolego Tomaszu zadajesz, może najpierw pojeździj trochę w koszu
VFR800 RC46 98r była
CBR1100XX Super Blackbird
Darkness Black Metallic
CBR1100XX Super Blackbird
Darkness Black Metallic
- Zając
- klepacz

- Posty: 1018
- Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
- Imię: Dariusz
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Hanna
Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
Nie dziwcie się Tomaszowi, że zadaje takie pytania, sądząc po jego awatarze preferuje całkiem inny styl jazdy i może każde pytanie zadane przez niego jest jemu czyś obcym gdzie dla nas codziennością. Patrząc na całokształt pewnie coś mu w środku podpowiada zmień motocykl i styl jazdy no i Tomasz by chciał, lecz boi się czy się spełni w nowym świecie jazdy motocyklowej, czy nie będzie żałował i stąd te pytania, dobrze mówię Tomaszu?
LWL 74HN
- kubatron2
- klepacz

- Posty: 1164
- Rejestracja: czw 23 gru 2010, 17:40
- Imię: jakub
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: rajsko/oświęcim
Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
panowie popatrzecie kiedy tomasz zarejestrował sie na forum i nadal od 2011 roku psuje śline z pytaniami i robi was pod .......h ....zaraz mu życia braknie a on nadal sie bedzie dopytywał na forach gsxr r1 fazera bandita itd tez prowadzic takie wieloletnie dysputy
- Ryach
- Posty: 13
- Rejestracja: pt 20 mar 2015, 22:10
- Imię: Rafal
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Re: Fakty i mity VFR na ulicach miasta ;)
To ją też odkopie temat
a co,
Powitać wszystkich bo to mój pierwszy post.
Trafiłem na ten temat parę miesięcy temu po zrobieniu kursu który pozwolił mi na wyspach jedzic motorem z większym silnikiem, wtedy i do niedawna jeździłem honda deauville.
Generalnie codziennie 60 km i w deszczu i w słońcu, podczas rozgladania się za nowym motorem przyjzalem się bliżej wszystkim motorom wspomnianym w tym temacie, i nie tylko przyjrzalem ale również miałem okazję przejechać się przez chwilę. Wspomniana suzuki fajna ale nie lubię mieć głowy niżej niż tyłek podczas jazdy
translap fajny ale podobnie jak i deauvillka zero dynamiki po odbiciu do 90km/h. a co do vfrki i pozycji na niej i jezdzenia w korkach to mogę porównać do wózka inwalidzkiego(hondy deauville) na którym wcześniej jeździłem
fakt jeździ się trochę bardziej pochylonym ale minimalnie, buty mam bardziej suche niż na devillu, poodczas jazdy w korkach i podczas przeciskania wypadla dużo lepiej niż moj wcześniejszy komuter, co do wagi bo ktoś na nią nazekal jak również wspomniał o niej wcześniejszy jej właściciel, nastawilem się że jes ciężka i wogóle i tu moje zdziwienie w manewrowaniu pchaniu itd wydaje mi się lżejsza od devilla a już nie mówiąc o wchodzeniu w zakręty leciutko i prostuje się sama. Jedyny minus to łańcuch moje wcześniejsze zabawki miały wał kardana ele myślę że jakoś to przerzyje 
Powitać wszystkich bo to mój pierwszy post.
Trafiłem na ten temat parę miesięcy temu po zrobieniu kursu który pozwolił mi na wyspach jedzic motorem z większym silnikiem, wtedy i do niedawna jeździłem honda deauville.
Generalnie codziennie 60 km i w deszczu i w słońcu, podczas rozgladania się za nowym motorem przyjzalem się bliżej wszystkim motorom wspomnianym w tym temacie, i nie tylko przyjrzalem ale również miałem okazję przejechać się przez chwilę. Wspomniana suzuki fajna ale nie lubię mieć głowy niżej niż tyłek podczas jazdy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości