Po czym poznac ze amortyzator zmierza ku koncu swoich dni? ten co mam ma juz przebieg ponad 50 tys km ( tak mi sie wydaje ze nie byl wymieniany) i dziwnie skrzypi jak na postoju naduszam na tyl moto. Przy jezdzie nie zauwazam jakis niedogodnosci. I jaki amortyzator polecacie, jakie Wy macie zamontowane?
pozdro
Amortyzator tył rc46
- lord_wlodek
- Posty: 10
- Rejestracja: sob 09 lip 2011, 20:32
- Imię: Marcin
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
- Lukaszny
- pisarz
- Posty: 365
- Rejestracja: pt 07 wrz 2007, 12:58
- Imię: Łukasz
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mrągowo
Re: Amortyzator tył rc46
Skrzypienie nie świadczy o końcu amortyzatora. Koniec amortyzatora czuć w czasie jazdy. Jeśli przejedziesz przez nierówność to rolą amortyzatora jest niezwłocznie to wytłumić. Skończony amortyzator będzie zaś powodował albo w skrajności podskoczenie koła do góry, albo też charakterystyczne kołysanie - góra-dół-góra-dół jak na starej kanapie.
W wolnych chwilach spamuje sobie na Blogu prawniczym - http://forumprawnicze.info/blog/2-blog- ... -nysztala/
- lord_wlodek
- Posty: 10
- Rejestracja: sob 09 lip 2011, 20:32
- Imię: Marcin
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Re: Amortyzator tył rc46
Jak narazie nie zauwzylem zeby cos takiego sie dzialo, na regulacji mam jeszcze jeden zabek zeby jeszcze bardziej utwardzic sprezyne. Dodam ze jezdze z pudlem centralnym 53L ktore jest prawie zawsze doladowane na ok 6-7kg i nie odczulem zebym mial to co opisal Lukaszny.
Na jak dlugo (km) "pi razy drzwi" starcza tylni amortyzator, optymalnie oczywiscie? i jak bym musial wymienic to jaki polecacie? i czy pasuje amorek z v-teca do FI?
Na jak dlugo (km) "pi razy drzwi" starcza tylni amortyzator, optymalnie oczywiscie? i jak bym musial wymienic to jaki polecacie? i czy pasuje amorek z v-teca do FI?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości