Tekstylne sakwy na boki Oxford

[amadeusz83]

ok

[Arnold]

No ładny, ładny i porządny, ale na razie poczekam bo z kasą u mnie cienko.
Popytam kumpli.

[Italiano]

Taka sama sprawa.

Znalazłem takie dwie torby i czy możecie coś doradzić?

http://allegro.pl/item1081276907_torby_ ... black.html

http://allegro.pl/item1076433879_sakwy_ ... _40_l.html

Druga sprawa, może ktoś zrobić fotki stelaża zrobionego pod takie torby?

Z góry dzięki

[gruber]

Ja mam te oxforda. Dosyć pojemne, wykonanie bardzo dobre, w komplecie kondon przeciwdeszczowy.

[Hefajstos]

Taka sama sprawa.

Znalazłem takie dwie torby i czy możecie coś doradzić?

http://allegro.pl/item1081276907_torby_ ... black.html

http://allegro.pl/item1076433879_sakwy_ ... _40_l.html

Druga sprawa, może ktoś zrobić fotki stelaża zrobionego pod takie torby?

Z góry dzięki

Mam u siebie właśnie torby metro. stelaże i mocowanie opisywałem juz kiedyś tutaj viewtopic.php?t=5142&postdays=0&postorder=asc&start=15

[Vermilion]

Ja mam torby Louisa, niemal identyczne jak te Metro. Kupiłem za 100zł od sąsiada z różnymi paskami, uchwytami, itd. pokrowce przeciwdeszczowe chowają się w specjalną małą kieszonkę, dobrze chronią przed deszczem. Jeżdżę bez stelaży, bo po cholerę? VFR ma zintegrowane kierunkowskazy więc można bez problemu sakwy założyć na plastikach przerzucając POD siedzeniem i je zatrzaskując, paskami unieruchomić i jazda, po trasach chociażby do Poznania nic nie mam porysowane, a nawet pasażerka z tyłu miała wygodnie i sakwy nie przeszkadzały. W dodatku nie wystają za bardzo i w korkach przeciskam się normalnie tak jakbym ich nie miał.

[Hefajstos]

Vermilion nie wyobrażam sobie załadowanych tych torb bez stelaży.... Jak ktoś chce to niech nie zakłada stelaży, ale nie uwierzę w to że bez stelaży torby zachowują sztywność i nie wycierają lakieru na owiewkach. Po to się wykonuje stelaże, aby torba do nich przylegała i nie "majtała", owszem powie ktoś , że bez stelaży nie "majta", może i racja ale jak mocno te torby są pościągane paskami?

[su4beusz]

Vermilion nie wyobrażam sobie załadowanych tych torb bez stelaży.... Jak ktoś chce to niech nie zakłada stelaży, ale nie uwierzę w to że bez stelaży torby zachowują sztywność i nie wycierają lakieru na owiewkach. Po to się wykonuje stelaże, aby torba do nich przylegała i nie "majtała", owszem powie ktoś , że bez stelaży nie "majta", może i racja ale jak mocno te torby są pościągane paskami?

gdzieś mam nawet filmik jak je zakładam bez stelaży (to w ramach dowodu, że się da ). ogólnie rzecz biorąc, przy odpowiednim i umiejętnym ściśnięciu ekspanderami tworzy się bardzo stabilna konstrukcja. dołożyłem do tego jeszcze plecak i namiot i wszystko stabilnie trzymało się podczas jazdy. bez 'majtania' i przeszkadzania w prowadzeniu. co do niszczenia lakieru - zadupek trzeba zabezpieczyć odpowiednio taśmami ochronnymi i wszystko gra. trzeba tez pamiętać, że jeśli zostanie klej z tasmy na lakierze, to zmywać go trzeba odpowiednimi środkami i bardzo uważnie.

jak będę mieć okazję, to wrzucę filmik, jak się ta całość prezentowała.

[ Dodano: 2010-06-22, 15:03 ]
p.s. mam te z oxforda. wykonanie, ładowność, poręczność - ok

[Vermilion]

Tak jak mówiłem, nie używam taśm ochronnych, przejechałem z sakwami ok. 1000km, z tego jedna trasa 300km gdzie były załadowane po brzegi. Po mieście jak jeżdżę wystarczy przerzucić sakwy pod siedzeniem, nie majtają się w ogóle, po jednym pasku na każdą stronę i do "oczka" przy podnóżku pasażera przywiązać, żeby nie odskakiwały na zakrętach i wsio. Na zakupy jak znalazł

Wiele osób robi według mnie błąd przerzucając sakwy przez siedzenie puszczając pasy łączące na nim, w VFR da się bardzo fajnie puścić pasy pod siedzeniem w dodatku cofając je mocno do tyłu co daje sporo miejsca dla pasażera, wystarczy jeden z pasów łączących puścić za "rogami", uchwytami pasażera co dodatkowo zabezpiecza sakwy przed przesuwaniem się do przodu. Docisk pasów ze strony siedzenia w zasadzie je unieruchamia, a paski po bokach i pod zadupkiem (zaraz za rejestracją) unieruchamiają je całkowicie.

W trasie dodatkowo spiąłem je mocniej, dołożyłem jeden pasek pod zadupkiem i nie spinałem wcale "na pyte", do tego usiadła jeszcze pasażerka z plecakiem na plecach, torba na bak i wsio w traske ;] Lakier nie ma żadnej ryski, torba mimo, że dotykała lekko tłumika (bo była mocno obładowana) nie ma najmniejszego śladu po przegrzaniu, stopieniu, itd. Może to, że u mnie nie rysuje lakieru wynika z tego, że moto było malowane na czarno i na wierzchu jest spora warstwa lakieru bezbarwnego pod którym jeszcze są naklejki moto Zresztą w to miejsce na lakierze mam wlepioną jeszcze naklejkę Moto Squad Wałcz, ale po niej nie widać też żeby cokolwiek ucierpiała. Także w moim przypadku jakieś oszpecające moto stelaże to przerost formy nad treścią

Aha jeszcze jedno, w moich sakwach Louiska (nie wiem jaką one mają pojemność, coś między 30-40l obydwie, nie są za duże, ale na wycieczkę 3-4 dniową i na zakupy są jak znalazł) jest informacja, że maxymalny udźwig to 5kg, a prędkość zalecana to max 100km/h. Otóż nic mylnego Ja załadowałem po 8l Pepsi na sakwe, a i w trasie z pasażerką leciałem ok. 180km/h więc te wszystkie zalecenia to bajka

[Krupski]

małe OT czy moglibyście dodać fotki Vfr ek z sakwami bo niektórych pewnie zastanawia mocowanie poprawne sakw

[Vermilion]

Jutro wrzucę

[Italiano]

Zdecydowałem się na sakwy OXFORD.

Zamocowałem je bez stelaża bocznego, zrobiłem z nimi około 250 km i nie było żadnych problemów. Przy 200 km/h nic się nie działo, nie majtały na motorze.

[msciwuj]

małe OT czy moglibyście dodać fotki Vfr ek z sakwami bo niektórych pewnie zastanawia mocowanie poprawne sakw :lol:

Nie mam pojęcia czy to jest "poprawne" mocowanie. ;-) Obydwa szerokie pasy przeciągnąłem pod siedzeniem, ten z przodu tuż przed zaczepami do siedzenia. Wtedy jak widać nie miałem jeszcze uchwytów pasażera. Z nimi jest gorzej, bo żeby sakwy nie były za bardzo z przodu, trzeba przeciągnąć pas za uchwytami - wtedy skolei ciężko zamknąć siedzenie... ;) Może spróbuję zapiąć ten pas całkiem za uchwytami następnym razem.

Aha, faktycznie dobrze sobie przykleić jakąś folię na zadupek, pod sakwy - ja tego nie zrobiłem i lekko mi zmatowiło lakier na samym tyle zadupka, przed kierunkami. Co mnie akurat nie martwi bardzo, bo ów lakier i tak pozostawia "conieco" do życzenia. ;-)

http://lh5.ggpht.com/_aDK1bDZ2CU8/TDH3z ... 030606.JPG

http://lh5.ggpht.com/_aDK1bDZ2CU8/TDH3w ... 030601.JPG

[ Dodano: 2010-08-17, 22:39 ]
P.S. Tak, nie mam plasticzka nad lampą. ;) Zgubiłem... ;-) Efekt połamanych uchwytów. :-/

[gruber]

Pospawałem cuś takiego. Stabilne, podparcie pod sakwy do połowy (na max.rozlożonej) .Montarz zajmuje pięć minut i mam pewność, że nic nie trzepocze i jest na swoim miejscu. Testowane na wyjeździe do Chorwacji przy 180km/h.
Sakwy bez stelarzy to nieporozumienie...

[kruhy]

jeśli już sakwy to ja mam i polecam Buffalo

http://www.defender.net.pl/product-pol- ... niers.html

z tym że jak dla mnie z sakwami jest jeden poważny problem, dużo dłużej się je zakłada i zdejmuje niż kufry, i zdejmuje się je i zakłada zwykle za każdym razem w obawie przed wiadomo czym, no ale na pewno cena to cecha przemawiająca za sakwami