
Stelaże pod sakwy gdzie robi??
-
- Administrator
- Posty: 1467
- Rejestracja: sob 29 paź 2005, 17:05
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
Stelaże pod sakwy gdzie robi??
No wa?snie takie pytanie? Ze wzgl?du ?e bede chia? sobie sko?owa? jakie? stelarze pod te materia?owe sakwy ?eby mia?y sie o co opiera? (nie pytajcie taka schiza
) Mo?e znacie jaki? dobry warszatat w okolicy Warszawy kt?ry czyms takim sie zajmuje? naturalnie do RC24:)

Ostatnio zmieniony czw 27 lip 2006, 00:50 przez UxY, łącznie zmieniany 1 raz.
- Magic
- bywalec
- Posty: 23
- Rejestracja: czw 05 sty 2006, 16:53
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: DC
- Kontakt:
Re: Stela?e pod sakwy gdzie robi??
Na zdj?ciu nie ma, ale masz u siebie stela? pod topcase ? B?dzie ?atwiej. Odezwij si? na GG.UxY pisze: Mo?e znacie jaki? dobry warszatat w okolicy Warszawy kt?ry czyms takim sie zajmuje? naturalnie do RC24:)
Pozdrawiam - Magic, SRX 250 i VFR800fi.
-
- Administrator
- Posty: 1467
- Rejestracja: sob 29 paź 2005, 17:05
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
Jak by?em na ?odzi by? koles kt?ry sie tym zajmuje. Tym czyli robieniem stelazy pod konkretny sprzet
Cena nie tragiczna bo za komplet g?ra i boki 320 z? oddzielnie po cos ko?o 200 plus ewnetualne zamki 
adresik strony tutuaj:
www.motostel.duh.pl


adresik strony tutuaj:
www.motostel.duh.pl
-
- klepacz
- Posty: 1577
- Rejestracja: czw 12 cze 2008, 20:22
- Imię: Roman
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
Kiki potrzębuję więcej info co do twoich "cudów"kiki pisze:ostatnimi dniami zrobilem sobie takie cudo

Jeśli ktos ma podobny patent made in garage to poprosił bym o fotki

- timi
- teksciarz
- Posty: 140
- Rejestracja: śr 17 cze 2009, 18:05
- Imię: Tomek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
Podepnę się, może znalazłoby się coś takiego również do V-tecakiciol pisze:Kiki potrzębuję więcej info co do twoich "cudów" Chodzi mi głównie o to jaki patent stosowałeś do gięcia rurek.Jeśli mozesz to podaj wymiary,konkretnie tej "kratki" z pierwszej foty.
Jeśli ktos ma podobny patent made in garage to poprosił bym o fotki

- Hefajstos
- klepacz
- Posty: 623
- Rejestracja: pt 06 lut 2009, 08:31
- Imię: Maciej
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pniewy
Temat ten był też tutaj przerabiany: viewtopic.php?t=5142&postdays=0&postorder=asc&start=15
Ja swoje stelaże robiłem pod duże torby Metro
Ja swoje stelaże robiłem pod duże torby Metro
- elco
- klepacz
- Posty: 911
- Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
- Imię: Tomek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
- Kontakt:
Z racji studiow i mojego nieregularnego skrobania w garazu nie mam za bardzo mozliwosci wrzucenia fotek stelaza. Swoj stelaz zrobilem troche bardziej prymitywnymi, aczkolwiek dosc skutecznymi metodami. Byc moze komus sie to przyda.
Kupilem rurke fi 14 ze scianka 1,5 mm. Rurki trzeba porzadnie nabic suchym piaskiem i rzecz jasna zakorkowac z dwoch stron. Ja zrobilem to poprzez nagwintowanie rurki na M12 i wkrecenie tam sruby. Piasek w srodku ma przeciwdzialac zbyt duzemu efektowi plasczenia sie rurki podczas zginania. Nastepnie umieszczamy rurke w imadle wraz z elementem ksztaltowym (katownik, koleczko, cos o okraglym zarysie). Rurke podgrzewamy miejscowo do czerwonosci palnikiem na propan-butan. Nastepnie z czuciem, powoli wyginamy rurke o wymagany kat.
Kupilem rurke fi 14 ze scianka 1,5 mm. Rurki trzeba porzadnie nabic suchym piaskiem i rzecz jasna zakorkowac z dwoch stron. Ja zrobilem to poprzez nagwintowanie rurki na M12 i wkrecenie tam sruby. Piasek w srodku ma przeciwdzialac zbyt duzemu efektowi plasczenia sie rurki podczas zginania. Nastepnie umieszczamy rurke w imadle wraz z elementem ksztaltowym (katownik, koleczko, cos o okraglym zarysie). Rurke podgrzewamy miejscowo do czerwonosci palnikiem na propan-butan. Nastepnie z czuciem, powoli wyginamy rurke o wymagany kat.
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.
- kiki
- ostry klepacz
- Posty: 2508
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
- Kontakt:
o temat dopiero odnalazłem
. Już pisze co następuje- do gięcia rurek mój ojciec wykombinował takie coś:
2 krążki w których zrobiony jest felc na grubość rurki,
jedna rurka dlugości ok 5-8 cm przecięta wzdłuż (mój stelaż jest z rurki fi 12 albo 14 wiec tutaj ta krótka rurka była o około 2-3mm wiekszej średnicy)
kawałek blachy piecówki
- zeby to w miarę stabilne było i dało się coś wykrępować 
płaskownik robiący za dźwignie

sorki ze taka jakość zdjęć ale miałem je na komórce tylko

Jeśli chodzi o krępowanie to mniej więcej to wygląda tak-

czerwone- rurka z której będzie stelaż
nr 1 to są te polówki większej rury której zadaniem jest utrzymać nasz gięty przedmiot aby sie nie załamał
jedno kółko przymocowane jest do płyty na stałe a drugie chodzi na niebieskiej wajsze i krępuje nasz stelaż
Próbowałem w miarę jasno to rozrysować i opisać - myślę że załapaliście

2 krążki w których zrobiony jest felc na grubość rurki,
jedna rurka dlugości ok 5-8 cm przecięta wzdłuż (mój stelaż jest z rurki fi 12 albo 14 wiec tutaj ta krótka rurka była o około 2-3mm wiekszej średnicy)
kawałek blachy piecówki


płaskownik robiący za dźwignie

sorki ze taka jakość zdjęć ale miałem je na komórce tylko


Jeśli chodzi o krępowanie to mniej więcej to wygląda tak-

czerwone- rurka z której będzie stelaż
nr 1 to są te polówki większej rury której zadaniem jest utrzymać nasz gięty przedmiot aby sie nie załamał
jedno kółko przymocowane jest do płyty na stałe a drugie chodzi na niebieskiej wajsze i krępuje nasz stelaż

Próbowałem w miarę jasno to rozrysować i opisać - myślę że załapaliście

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości