faktycznie umówiliśmy się zę to vfr-a za bardzo się rozpędziłem, tylko ze rozmawiamy o naprawie trwałej bez rozbierania silnika, co można udłubać nieiwelkim kosztem pracy i co będzie tak trwałe jak oryginał, poczekam jeszcze na wypowiedzi innych (może zwabię tu Sowę ) i opowiem jak ja to zrobiłemPETER pisze:jesli jest to szpilka od rury wydechowej to musi byc w głowigy
Urwana szpilka , sposoby reanimacji ?
- Achmed
- klepacz
- Posty: 1900
- Rejestracja: śr 04 paź 2006, 22:58
- Imię: Marek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
VFR 750 RC36II BYŁA
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II
- bialy-murzyn
- klepacz
- Posty: 609
- Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
a ile by ten cały proces w przybliżeniu kosztował ?PETER pisze:jesli jest to szpilka od rury wydechowej to musi byc w głowigy można zeczywiście zdjąć głowice i wtedy to da się rade wywiercic reszte stali mozna wyfrezowac i ponownie zalac alu {w-wa ul syreny}następnie nawiercić nagwintowac na nowo albo w rozwiercony otwór wstawić tuleje redukcyjną
- PETER
- stary wyjadacz
- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
to zbyt trudne pytanie nie mając elementu najlepiej w takim przypadku {urwana szpilka } dostarczuc mi dany element a ja mam takich fachowców co dadza sobie z tym rade jak? mają jakieś specyfiki które zamrażają szpilki jak to robią dokładnie nie wiem ale dają rade w 90%
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
- kiki
- ostry klepacz
- Posty: 2502
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
- Kontakt:
No niestety, dlatego też pisałem o dobrym zapunktowaniu tej śruby- wiercąc małym a potem wiekszym wiertłem była szansa na uratowanie tego. Co zostaje teraz??? Tylko dobry slusarz i proponuje potraktować tą rade powaznie bo niestety skoro nie udało sie za pierwszym razem to kolejny raz będzie coraz droższy- niestety.Achmed pisze:więc słucham dotarliśmy do sytuacji gdzie nie ma możliwości wykręcenia takowej a w czasie wiercenia wiertło poszło obok szpilki i mamy piękny otwór eeeeeee 6 mm- ,
To temat o mechanice i OT nie będe tolerował.
Silnik albo głowica do warsztatu i tyle.
- maciek 800
- klepacz
- Posty: 579
- Rejestracja: ndz 17 gru 2006, 12:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Raszyn
Ja miałem dwa takie przypadki u siebie i u Lolka obydwie 800FI ( Tu Honda dała ciała z tymi szpilkami w VFR bo w innych moto np w Bladym czy też w Stukati się nic nie urywa )
Ja zrobiłem tak: Moto na kanał, wydech won, punktak , wiertarka, dziura , gwintownik , nagwintowany otwór, ( i tu jest problem bo wiercąc ręczną wiertarką nad głową nigdy nie wywiercimy idealnego otworu ) nowa szpilka najlepiej ucięta z wzmacnianej śruby 8.8 wkręcona na loctite. Jak już zastygnie: nowe uszczelki na pastę do wydechów, wydech z powrotem (nauczeni doświadczeniem z krótką nakrętką samo kontrującą ) dokręcamy z wyczuciem!!!!
Chorwację wytrzymało i trzyma się nadal. Lolek jeszcze mi po ryju nie nakładł, znakiem tego u nie też się trzyma.
A na przyszłość pomysł jest taki co by palnikiem nagrzać i dopiero odkręcać ( nakrętka się rozszerzy ).
Ja zrobiłem tak: Moto na kanał, wydech won, punktak , wiertarka, dziura , gwintownik , nagwintowany otwór, ( i tu jest problem bo wiercąc ręczną wiertarką nad głową nigdy nie wywiercimy idealnego otworu ) nowa szpilka najlepiej ucięta z wzmacnianej śruby 8.8 wkręcona na loctite. Jak już zastygnie: nowe uszczelki na pastę do wydechów, wydech z powrotem (nauczeni doświadczeniem z krótką nakrętką samo kontrującą ) dokręcamy z wyczuciem!!!!
Chorwację wytrzymało i trzyma się nadal. Lolek jeszcze mi po ryju nie nakładł, znakiem tego u nie też się trzyma.
A na przyszłość pomysł jest taki co by palnikiem nagrzać i dopiero odkręcać ( nakrętka się rozszerzy ).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości